rozwiń zwiń

forum Oficjalne Aktualności

Paskudne historie o paskudnych ludziach. O pulp fiction i paperbackach

Bartek Czartoryski
utworzył 10.06.2020 o 15:16

Uwaga, będzie notka biograficzna. Ale krótkawa. Dawno, gdy dopiero zaczynałem swoją przygodę z językiem angielskim i trochę bardziej świadomie czytałem polskie przekłady, analizując przy tym pewne słowa i zwroty, zastanawiałem się, czemu zachodni autorzy kładą tak duży nacisk, żeby co i rusz podkreślać, jak została oprawiona dana książka.

Zobacz pełną treść

odpowiedzi [31]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
czytamcałyczas 19.06.2020 18:11
Czytelnik

Ja w tym roku,czekam na wiele książek.Ale najbardziej na dwie.Nowy James Rollins i nowy Ken Follett.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
czytamcałyczas 14.06.2020 08:05
Czytelnik

Ja mam w domu taka właśnie biblioteczkę,dwa regały zastawione.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
jatymyoni 15.06.2020 10:32
Bibliotekarz

Ja też. Mam bibliotekę po mojej Mamie, ale też w tym czasie kupowałam dużo książek. Po raz pierwszy ukazywały się ciekawe tytuły.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
czytamcałyczas 15.06.2020 11:01
Czytelnik

Ja się z mamcia dziele książkami

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Grzegorz 15.06.2020 15:39
Czytelnik

Kiedyś wychodziła seria z "Kolibrem". Mam jeszcze w domu kilka pozycji z lat 80-tych. Kieszonkowy format, kiepski papier i słaby druk. Ale za to autorzy i tytuły z wysokiej półki - światowa klasyka. To chyba taka specyfika socjalistycznej gospodarki niedoboru...
https://lubimyczytac.pl/seria/190/koliber

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
jatymyoni 15.06.2020 15:48
Bibliotekarz

Wtedy było, że nieważne jak wydają, ale wydają. Im bardziej nieprawomyślny tytuł, tym gorzej wydany.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
czytamcałyczas 15.06.2020 17:53
Czytelnik

Seria z Kolibrem ? Nie pamiętam.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
jatymyoni 16.06.2020 20:25
Bibliotekarz

To nie jest literatura, która by Cię zainteresowała.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
czytamcałyczas 16.06.2020 22:41
Czytelnik

Czyli nie jest to w stylu lekkim ?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Airain 17.06.2020 02:46
Czytelniczka

To była klasyka klasyk. I jak to w PRL, paskudnie wydana.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
czytamcałyczas 17.06.2020 06:41
Czytelnik

Zobaczę potem w google

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
konto usunięte
17.06.2020 17:28
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

jatymyoni 17.06.2020 20:26
Bibliotekarz

Nie ważne jak wydawali, ważne, że wydawali.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Grzegorz 18.06.2020 09:13
Czytelnik

A ludzie kupowali i czytali! Bo mieli względni łatwy dostęp do porządnej literatury.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
jatymyoni 18.06.2020 16:00
Bibliotekarz

Te książki były tanie i każdy mógł sobie kupić. Tych serii wydawniczych było parę, które wydawały dobre i tanie książki.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
czytamcałyczas 18.06.2020 17:42
Czytelnik

Skoro już o książkach.To może,ktoś wie.Dlaczego można wejść do zatłoczonego autobusu.Iść na wesele,chodzić normalnie po supermarkecie.
A nie można wejść do biblioteki ,tylko przez szybę. Bibliotekarze już się skarżą.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
konto usunięte
19.06.2020 17:11
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Airain 20.06.2020 02:43
Czytelniczka

@Little Lotte, przecie mówię, że klasyka, korzystałam, bo trochę tego w domu było, i doceniam. Ale jakość była, jaka była, i dlatego wiele z tamtych książek nie przetrwało próby czasu w sensie fizycznym...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
konto usunięte
20.06.2020 09:34
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

jatymyoni 20.06.2020 17:58
Bibliotekarz

Najgorszy okres to okolice lat 90. Wcześniej były książki całkiem nieźle wydawane, choćby Czarna Seria PIW, Seria z Parzenicą, czy Czytelnika z dziwnym stworem. Cała klasyka dziecięca przetrwała moją młodość, młodość mojej córki i teraz czeka na następne pokolenie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Airain 21.06.2020 02:41
Czytelniczka

To prawda, jak był kryzys, to nastąpił także kryzys w dziedzinie papieru, dlatego książki było tak trudno dostać. Ale wcześniej było lepiej, i książki dla dzieci w latach 70 rzeczywiście wydawali ładnie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
jatymyoni 13.06.2020 23:54
Bibliotekarz

Kiedyś modne były biblioteki na widoku świadczące o inteligencji. Natomiast jakoś wydań świadczyła o statusie materialnym. Miały być pięknie wydane i najlepiej nie czytane, żeby się lepiej prezentować na półkach. Dla mnie bardziej liczy się zawartość niż opakowanie.Ważna jest tylko jakość druku. Wyjątkiem są albumy dotyczące malarstwa.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dorota 13.06.2020 22:27
Czytelniczka

To ja dodam, że oprócz zwykłych paperbacków, które obecnie są już drukowane na dobrym papierze, istnieją także mass market paperback - mniejsze i tańsze wydania, na tańszym papierze i z mniejszą czcionką, określane jako kieszonkowe. W przypadku mass market paperback, gdy się nie sprzedają, okładki mogą zostać wysłane do wydawcy w celu zwrotu pieniędzy (wysłanie samej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Airain 13.06.2020 22:10
Czytelniczka

Heh, pamiętam zachłyśnięcie się edycyjną wolnością po zasłużonej śmierci jedynie słusznego ustroju (info dla młodych: chwilę przedtem asteroida piznęła w dinozaury). Te dotąd zakazane, a teraz pospiesznie wydawane książki, na papierze, przy którym dzisiejszy toaletowy to luksus! Te okładki, których karton po jednej lekturze pokrywał się "sierścią" (pamiętam jakieś wydanie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
jatymyoni 13.06.2020 23:37
Bibliotekarz

Też pamiętam. Mam ich parę, po jednokrotnym czytaniu rozpadają się na osobne kartki.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
czytamcałyczas 13.06.2020 17:23
Czytelnik

O tak na Lubimy Czytać, Ulisses ma często tylko 1 gwiazdkę

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Armand_Duval 13.06.2020 15:54
Czytelnik

Przecież "Ulisses" to jest paskudna historia o paskudnych ludziach, w dodatku paskudnie napisana.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
czytamcałyczas 13.06.2020 14:38
Czytelnik

Ja jestem właśnie takim marnym czytelnikiem.Mam marne , żałosne potrzeby literackie.Dla mnie większość książek co czytam to arcydzieło,lub wybitne.Uwazam ,się za zero literackie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Meszuge 13.06.2020 13:50
Czytelnik

Marna jakość literatury wynika przede wszystkim z marnych potrzeb czytelników. Niestety... Wystarczy zresztą spojrzeć na oceny współczesnych polskich powieści tu albo w Biblionetce - "arcydzieło" w przypadku książek co najwyżej przeciętnych. To jest porażające.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Bartek Czartoryski 10.06.2020 15:16
Tłumacz/Redaktor

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Brodzio 13.06.2020 13:22
Czytelnik

Bardzo ciekawy i merytoryczny artykuł! Dzięki.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się