-
Artykuły
Akcja recenzencka! Wygraj książkę „Spotkanie“ Agnieszki Ptak
2 -
Artykuły
Świętujemy Dzień Ziemi 2024. Oto najciekawsze książki dla każdego czytelnika
17 -
Artykuły
Pokaż książkę, zgarnij kawę! Lubaszka łączy siły z Wydawnictwem W.A.B i Uroboros
2 -
Artykuły
„Muzea to miejsca cudów w zasięgu ręki” – wywiad z Thomasem Schlesserem, autorem książki „Oczy Mony”
2
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
forum Oficjalne Aktualności
Haitańskie objawienie, czyli jak Alejo Carpentier odkrył realistyczno-magiczną Amerykę
Tomasz Pindel przekonuje, że warto swoją domową biblioteczkę wzbogacić o niezwykłe książki Alejo Carpentiera.
Zobacz pełną treść
odpowiedzi [11]
Nie wspomniał Pan o "Święcie wiosny" - opus magnum Carpentiera. Niewątpliwie jest to powieść najbardziej wymagająca, monumentalna, trudna (co dzisiaj niewybaczalne), mimo to przyjemność po lekturze jest z gatunku euforycznych. "Święto..." nie ma siły rażenia "Podróży....", ale też "Podróż..." nie ma ambicji bycia powieścią totalną, a "Święto..." tak. Nawet słabsze prace...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Alejo Carpentier to pisarz, którego poznałem dzięki lokalnym bibliotekom. Harfa i cień, Wojna czasu oraz Eksplozja w katedrze to tytuły, które zostały wydane przez Czytelnika w ramach serii Nike jeszcze w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Rzadko zdarza mi się fizycznie odczuwać wędrówkę bohaterów książek. To mi się jednak przydarzyło przy "Podróży do źródeł czasu". "Eksplozja w katedrze" i "Królestwo z tego świata" były impulsami do poszukiwań informacji o rewolucji francuskiej i czasach napoleońskich na drugim końcu świata, a "Święto wiosny" to dla mnie książka o wielkiej miłości - miłości do tańca....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Studiując iberystykę przebrnęłam przez wiele powieści iberoamerykańskich. Piszę "przebrnęłam", bo niektóre dosłownie były dla mnie męczące i niezbyt zrozumiałe, ale "Królestwo z tego świata" było czymś innym, intrygującym i ciekawym doświadczeniem, podobnie zresztą jak wspomniany wyżej Pedro Paramo. A od siebie dodam jeszcze, że moją ulubioną lekturą z tendencji realizmu...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Przepiórki w płatkach róży również należą do moich ulubionych książek, a z kobiecej, nieco lżejszej odmiany realizmu magicznego uwielbiam Isabele Allende i jej Dom duchów oraz Ewę Lunę.
Z mniej znanych książek - ciekawa jestem, czy zetknęłaś się z:
Z książek, które Pani wymieniła znam jedynie Dom Duchów, ale bardzo dziękuję, po otworzeniu bibliotek z ciekawości wybiorę się i poszukam tych pozycji :) Pozdrawiam
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Kupiłam w antykwariacie Podróż do źródeł czasu. Czas przypomnieć sobie tę magiczną podróż... (czytałam ją w latach 80-tych bodajże).
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Kompozytor z "Podróży..." mieszkał w USA? Muszę zdjąć książkę z półki, bo mi pamięć szwankuje. Zawsze też mi się wydawalo, że ostatnia powieść to "Święto Wiosny", a "Pościg" to opowiadanie z tomu 'Wojna czasów".
Z jednym nie mam wątpliwości: po Carpentiera warto sięgnąć!
OK, weryfikacja przyniosła dwie zmiany w powyższych uwagach. "Święto wiosny" jest ostatnią powieścią A.C., Pościg nie jest częścią "Wojny czasów".
Co do miejsca zamieszkania kompozytora, na półce mam brak po "Podróży..." - podejrzewam, komu pożyczyłem.
Lubię prozę iberoamerykańską za jej odmienne spojrzenie na świat. Ponieważ nazwisko nie było mi obce, odnalazłam na półce "Eksplozję w katedrze". Zachęcona artykułem przesunę ją w bliższe rejony, aby przeczytać.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post