Bardzo dobra jest seria 6 powieści Marcina Ciszewskiego z cyklu "www". Mamy tam do czynienia raczej z próbą zmiany znanej nam historii, dzięki przypadkowemu przeniesieniu w czasie oddziału wojska polskiego, wyposażonego we współczesne środki bojowe, do pierwszych dni II wojny światowej.

Bardzo dobra jest seria 6 powieści Marcina Ciszewskiego z cyklu "www". Mamy tam do czynienia raczej z próbą zmiany znanej nam historii, dzięki przypadkowemu przeniesieniu w czasie oddziału wojska polskiego, wyposażonego we współczesne środki bojowe, do pierwszych dni II wojny światowej.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Do tego zestawienia dodaję "Brunatny rapsodię" - powieść z 1966 r. austriackiego pisarza Otto Basila wydana w Polsce w 1993 r. Niemieccy NAZIści wygrali wojnę, bomba atomowa nie została zrzucona na Hiroshimę, a na Londyn. III Rzesza Germanska włada połową świata. Cesarstwo Japonii panuje nad niemal całą Azją. Wszędzie od Irlandii po Ural wznoszą się fortece SS, klasztory kobiet zapładnianych do rodzenia dzieci czystych rasowo, Żydzi wytępieni całkowicie, wszystkie narody słowiańskie istnieją tylko jako niewolnicy rasy panów. W Stanach Zależnych Ameryki Północnej rządy sprawuje podporządkowany Berlinowi ultraprawicowych Ku-Klux-Klan. Tych warunkach toczy się akcja powieści.
Drugą godną polecenia jest powieść angielskiego pisarza Roberta Harrisa p.t. "Vaterland" (edycja Polska w 1993 r.). Tu też niemieccy narodowi socjaliści wygrali II wojnę światową. Terytorium Wielkich Niemiec obejmuje Polskę, Estonii, Litwę, Łotwę, całą Europę Środkową i Wschodnią, aż po Ural. III Rzesza zaciera ślady swoich zbrodni. Ci, którzy pamiętają dzieje sprzed II wojny światowej są likwidowani...
Zaczytajcie się w tych powieściach

Do tego zestawienia dodaję "Brunatny rapsodię" - powieść z 1966 r. austriackiego pisarza Otto Basila wydana w Polsce w 1993 r. Niemieccy NAZIści wygrali wojnę, bomba atomowa nie została zrzucona na Hiroshimę, a na Londyn. III Rzesza Germanska włada połową świata. Cesarstwo Japonii panuje nad niemal całą Azją. Wszędzie od Irlandii po Ural wznoszą się fortece SS, klasztory...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Jacek Dukaj i Wojciech Zębaty w jednym stali domu. Artyści dokładnie tej samej klasy.

Jacek Dukaj i Wojciech Zębaty w jednym stali domu. Artyści dokładnie tej samej klasy.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Jeśli ktoś się tym interesuje, to "Braciszkowie niebożątka" Tomasza Gnata mogę podać jako ciekawy, niezwykle plastyczny przykład interpretacji naszej historii. Choć ta inna, trochę steampunkowa dziewiętnastowieczna Warszawa ukazana w książce robi głównie za tło (bardzo smakowite i wykoślawione), to właśnie tylko ze względu na ten element warto sięgnąć po tę niezwykle oryginalną pozycję.

Jeśli ktoś się tym interesuje, to "Braciszkowie niebożątka" Tomasza Gnata mogę podać jako ciekawy, niezwykle plastyczny przykład interpretacji naszej historii. Choć ta inna, trochę steampunkowa dziewiętnastowieczna Warszawa ukazana w książce robi głównie za tło (bardzo smakowite i wykoślawione), to właśnie tylko ze względu na ten element warto sięgnąć po tę niezwykle...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Dopisałabym do zestawienia jeszcze Jak zawsze Zygmunta Miłoszewskiego, czyli historię małżeństwa, które niejako cofa się w czasie i przenosi do alternatywnej rzeczywistości, w której w Polsce po II wojnie światowej nie zapanował komunizm.
Poza tym do głowy przychodzi mi jeszcze cała seria Kwiat paproci Katarzyny Bereniki Miszczuk. Co prawda przedstawiony świat jest mocno fantastyczny, ale mamy też element historii alternatywnej - mianowicie Mieszko I nigdy nie przyjął Chrztu i Polacy nadal czczą słowiańskich bogów.

Dopisałabym do zestawienia jeszcze Jak zawsze Zygmunta Miłoszewskiego, czyli historię małżeństwa, które niejako cofa się w czasie i przenosi do alternatywnej rzeczywistości, w której w Polsce po II wojnie światowej nie zapanował komunizm.
Poza tym do głowy przychodzi mi jeszcze cała seria Kwiat paproci Katarzyny Bereniki Miszczuk. Co prawda przedstawiony świat jest mocno...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

To, że w Stanach fikcja pożera prawdę oraz wynikające z tego tworzenie alternatywnych wersji autentycznych wydarzeń, jest wg mnie spowodowane z jednej strony pewnymi wyrzutami sumienia i z drugiej próbą wybielenia się za wszelką cenę. Jestem świeżo po książce traktującej o Operacji Paperclip i po raz kolejny przekonuje się, że stwierdzenie "truth is stranger than fiction" pasuje idealnie do naszego świata. Roth jest jednym z moich ulubionych pisarzy, ale "Spisek przeciwko Ameryce" sobie odpuszczę (zarówno literacki pierwowzór, jak i serial), bo sama teza, na której oparta jest ta historia, graniczy z absurdem. Osobiście uważam, że takie bezkrytyczne pójście w alternatywną wersję rzeczywistości przyczynia się do coraz większego ogłupiania i infantylizowania społeczeństw. Ten argument twórców o chęci wniesienia powiewu świeżości do szeroko rozumianej popkultury do mnie nie trafia, bo oni zakładają, że odbiorcy posiadają wiedzę na temat faktów, podczas gdy w rzeczywistości gros odbiorców nie interesuje się tym, jak było naprawdę, tylko tworzy sobie w głowie alternatywny obraz. To bardzo niebezpieczne zjawisko, bo prowadzi do całkowitego uwstecznienia intelektualnego i stworzenia nieprzekraczalnej bariery między przeszłością a teraźniejszością. Jednym słowem, po co poznawać autentyczną historię, jeśli mogę sobie obejrzeć alternatywny twór na jej temat? Poza tym doprowadza to do relatywizowania praktycznie wszystkiego. Rozrywka już od jakiegoś czasu zmierza w złym kierunku, ale poza nielicznymi głosami sprzeciwu, reszta akceptuje to z dobrodziejstwem inwentarza.

To, że w Stanach fikcja pożera prawdę oraz wynikające z tego tworzenie alternatywnych wersji autentycznych wydarzeń, jest wg mnie spowodowane z jednej strony pewnymi wyrzutami sumienia i z drugiej próbą wybielenia się za wszelką cenę. Jestem świeżo po książce traktującej o Operacji Paperclip i po raz kolejny przekonuje się, że stwierdzenie "truth is stranger than...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Andrzej Pilipiuk piszę też fajnie w trym temacie.
Ogólnie bardzo lubię ten temat.
Kraków nadal stolicą Polski,Polska nadal pogańska,świat bez islamu.

Andrzej Pilipiuk piszę też fajnie w trym temacie.
Ogólnie bardzo lubię ten temat.
Kraków nadal stolicą Polski,Polska nadal pogańska,świat bez islamu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Christopher Priest "Rozłąka" - to wymagająca i ambitna historia alternatywna. Dużo bardziej zagmatwana niż typowe "co by było gdyby..."

Christopher Priest "Rozłąka" - to wymagająca i ambitna historia alternatywna. Dużo bardziej zagmatwana niż typowe "co by było gdyby..."

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Zapraszam do dyskusji.

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post