rozwiń zwiń

forum Oficjalne Aktualności

Piractwo kosztuje włoski rynek książki 528 miliony euro. Rocznie

LubimyCzytać
utworzył 06.02.2020 o 10:51

Włoskie organizacje zrzeszające wydawców książek i prasy podliczyły roczne koszty piractwa. Wyniki są zatrważające. Okazuje się również, że prawami autorskimi nie przejmują się nawet profesjonaliści.

Zobacz pełną treść

odpowiedzi [80]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Sofiofilia 07.02.2020 16:54
Bibliotekarz

Pseudoekonomiczny bełkot, wykrzywiający podstawowe kategorie. Nie, nikt nic nie stracił i pobieranie książek (tak to się powinno nazywać, bo piractwo to grabież na morzu) nikogo nic nie kosztowało, poza chwilą internauty na znalezienie danego tytułu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Bosy_Antek 07.02.2020 15:18
Autor

Pamiętacie tę informację?
"Władze Florencji postanowiły zachęcić młodych mieszkańców miasta do czytania książek i prasy. Zarząd miasta oferuje po 50 euro każdemu florentczykowi w wieku od 18 do 25 lat na zakup książek, pism i gazet.

"Bądźcie ciekawi" - to hasło kampanii zainaugurowanej przez władze miejskie. Oferują one po 50 euro do wydania w ciągu dwóch miesięcy w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Kramer 07.02.2020 11:09
Czytelnik

Jak zwykle w tego rodzaju użalaniu się (na siejących postrach piratów) nie ma ani jednego słowa na temat POWODÓW tego zjawiska. Są wytrząsane z rękawa "szacunkowe wyliczenia", trochę statystyki w stylu "ja i mój pies mamy średnio po trzy nogi" i jojczenie jak to wydawcy cierpią i zaraz będą musieli pracowników pozwalniać żeby mieć do do garnka włożyć. Nikt nie zastanawia...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
konto usunięte
07.02.2020 07:06
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

konto usunięte
07.02.2020 07:04
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

konto usunięte
07.02.2020 07:30
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

konto usunięte
07.02.2020 07:36
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

konto usunięte
07.02.2020 07:56
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

konto usunięte
07.02.2020 07:59
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

czytamcałyczas 07.02.2020 08:00
Czytelnik

U mnie w domu,to tylko mama i ja

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
czytamcałyczas 07.02.2020 08:01
Czytelnik

Książki mają być dla wszystkich

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
konto usunięte
07.02.2020 08:02
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

konto usunięte
07.02.2020 08:03
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

czytamcałyczas 07.02.2020 09:40
Czytelnik

Rodzice po rozwodzie,brat i tata nie czytają

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
konto usunięte
08.02.2020 06:43
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

czytamcałyczas 08.02.2020 12:18
Czytelnik

Mój dziadek tak lubił książki.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
kryjab20 07.02.2020 02:53
Czytelnik

Tak jest! Książki nie dla biednych!
Zaostrzyć prawo haha! Piractwo jest, było i będzie bo nie każdy zarabia krocie a nie samymi książkami człowiek żyje. Nie potępiam piractwa w żadnym wypadku. Jest to proceder delikatnie nikczemny gdyż faktycznie kradnie się czyjąś pracę, ale nie każdy jest na tyle bogaty żeby pozwolić sobie na szlachetność i kupić coś nowego ze sklepu. A...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
konto usunięte
07.02.2020 07:31
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

kryjab20 07.02.2020 10:29
Czytelnik

Słyszał. Nawet często korzysta. Ale nie wszystko w bibliotekach jest proszę Pana.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
konto usunięte
07.02.2020 10:37
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

kryjab20 07.02.2020 16:20
Czytelnik

Panie nie chcij Pan żebym Panu Cejrowskiego zacytował, koniec dyskusji na ten temat bo ewidentnie Pan "nigdzie" nie był i "nic" nie widział.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Piotr-Pietia 14.02.2020 08:52
Czytelnik

Pytanie - to zależy, co rozumiesz pod pojęciem "coś nowego ze sklepu". O ile jestem w stanie zrozumieć, że kogoś nie stać na zakup specjalistycznej naukowej literatury za setki, czy tysiące złotych (np. zachodnie encyklopedie, które potrafią kosztować po kilkanaście i więcej tys. zł), to jakoś trudno mi uwierzyć, że nie stać cię na beletrystykę za 30-40 zł. To koszt niezbyt...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
konto usunięte
14.02.2020 10:54
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Piotr-Pietia 14.02.2020 12:48
Czytelnik

@Maciek - specjalnie podałem przykład butelki wódki, bo nakład pracy potrzebny do jej zrobienia jest niewspółmiernie niższy, a co najmniej 3/4 ceny to akcyza i podatek. To samo dotyczy zresztą papierosów. Branże produkujące te używki raczej też nie cierpią na brak gotówki, choć i one borykają się z nielegalnym rynkiem - podróbkami i przemytem.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Eponine 06.02.2020 23:04
Czytelniczka

Co do tego środowiska akademickiego... studiowałam na wydziale, na którym był poważny deficyt podręczników. Biblioteka miała po jednym egzemplarzu podręcznika i ćwiczeń, zakup książek z Azji wiązałby się z wydatkiem po kilkadziesiąt dolarów za egzemplarz. Oczywiście, że wszyscy mieliśmy kserowane podręczniki. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której rocznie wydawałabym na ich...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
asymon 07.02.2020 12:34
Bibliotekarz

Niech twoje sumienie będzie spokojnie. Istnieje coś takiego jak opłata reprograficzna.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Beata 06.02.2020 17:53
Czytelnik

Bez szczegółowego omówienia metodologii wykonania obliczeń ten njus jest bezwartościowy. Nie sposób ocenić, czy po prostu pomnożono liczbę niesprzedanych egzemplarzy przez cenę okładkową, czy też wzięto pod uwagę inne czynniki. Na przykład wyniki badań, z których wynika, że piraci wydają na legalną rozrywkę per saldo więcej, niż ci, którzy korzystają tylko z legalnych...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
asymon 07.02.2020 12:31
Bibliotekarz

Jeśli sam/a kupisz czytnik, a telefon masz w Play czy T-Mobile, to abonament L kosztuje cię całe 20 zł miesięcznie. Dwadzieścia złotych.

A jeśli masz szczęście mieszkać przy bibliotece która ma kody L, to abonament kosztuje cię zero. Szkoda tylko że nie da się czytać na urządzeniach "wiodącej marki".

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
WiktorWektor 06.02.2020 17:26
Czytelnik

Cholerni czytelnicy czytają książki!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
jatymyoni 06.02.2020 15:34
Bibliotekarz

Co to za bzdura. Książkę papierową mogę pożyczyć znajomym, czy rodzinie,a cyfrową to już nie. Jeżeli coś kupiłam, to staje się to moją własnością, z którą mogę zrobić to co zechcę, nawet spalić.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
czytamcałyczas 06.02.2020 17:36
Czytelnik

Zgadzam się w 100%

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zdroja1993 06.02.2020 18:31
Czytelnik

Teoretycznie (zgodnie z prawem) książkę papierową możesz odsprzedać innej osobie (logiczne twoja własność więc robisz co chcesz). Ebooka nie możesz.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
jatymyoni 06.02.2020 18:44
Bibliotekarz

Mnie nie interesuje sprzedaż, ale pożyczenie, danie komuś w prezencie. Czy ebook nie jest moją własnością?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Beata 06.02.2020 18:54
Czytelnik

Nie. Płacisz za licencję, czyli wolno Ci przeczytać. Możesz pożyczyć komuś z bliskiego kręgu znajomych lub rodziny, ale - aby być w pełni w zgodzie z prawem - powinnaś pożyczyć wraz z czytnikiem, aby nie tworzyć dodatkowych kopii. Nie wolno Ci odsprzedać, bo to by oznaczało, że czerpiesz nieuprawnione zyski.
Edit: ad. prezentów. W e-sklepach jest opcja "kup w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
czytamcałyczas 06.02.2020 19:30
Czytelnik

Dobrze że nie czytam ebooków

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Gocha 06.02.2020 19:49
Czytelniczka

Był taki artykuł na LC:
"Nie wolno odsprzedawać używanych e-booków"

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
jatymyoni 06.02.2020 20:33
Bibliotekarz

Był, pamiętam i nie odsprzedaje.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Gocha 06.02.2020 20:41
Czytelniczka

Wiem, że nie chodzi ci o sprzedaż. Ale wychodzi na to, że nie jesteśmy właścicielami ebooka. Trochę to bez sensu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
mLipok 06.02.2020 23:11
Czytelnik

Możesz być właścicielem fizycznej rzeczy,
Do twórczości można mieć prawa autorskie.
Plik nie ma cech fizycznych.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
BlueSugar 08.02.2020 15:08
Czytelniczka

Idąc tym tokiem myślenia, to oznacza, że jednak ebook jest gorszy od książki, bo nie jest książką w pełnym tego słowa znaczeniu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
czytamcałyczas 08.02.2020 15:09
Czytelnik

Czy gorszy nie wiem.W każdym razie inny.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
jatymyoni 08.02.2020 16:01
Bibliotekarz

Chyba tak.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
mLipok 08.02.2020 23:01
Czytelnik

Głównie chodzi o to by poznać historię stworzoną przez autora.

Czy e-book jest gorszy od książki.
Nie, po prostu jest inną formą prezentacji utworu.

Wszystko zależy od tego czego oczekujesz.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
colargol 09.02.2020 10:10
Czytelnik

Jezu, wszystko rozumiem, ale żeby palić od razu! Matko Bosko!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
jatymyoni 09.02.2020 12:36
Bibliotekarz

Przepraszam. Przykład skrajny. Nie przypominam sobie abym kiedykolwiek spaliła książkę.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
wiesława 12.02.2020 20:54
Czytelnik

Zgadzam się. Tak samo jak mogę pożyczyć komuś telefon i człowiek może zagrać w coś (na przykład w Minecrafta) albo kiedy gram na komputerze przyjaciela.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się