Ciężko mi zrozumieć, jak można było wymienić (niewątpliwie dobre) cykle Grzędowicza i Wegnera, a nie wspomnieć o Księgach Całości Kresa. Jego Szerer to nie tylko kreacja prawie równie pionierska, co świat wiedźmiński. To również świat niezwykle oryginalny.
Tak samo dziwi mnie brak na liście drugiego cyklu Sapkowskiego, wcale nie gorszego, niż wiedźmiński.
Rozumiem za to, czemu nie wspomniano o "Sadze o zbóju Twardokęsku" Brzezińskiej. To po prostu dzieło zbyt oryginalne i wysmakowane literacko, za trudne dla większości polskich miłośników fantasy.

Ciężko mi zrozumieć, jak można było wymienić (niewątpliwie dobre) cykle Grzędowicza i Wegnera, a nie wspomnieć o Księgach Całości Kresa. Jego Szerer to nie tylko kreacja prawie równie pionierska, co świat wiedźmiński. To również świat niezwykle oryginalny.
Tak samo dziwi mnie brak na liście drugiego cyklu Sapkowskiego, wcale nie gorszego, niż wiedźmiński.
Rozumiem za to,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Dorzuciłbym Cykl Demoniczny Petera V Bretta, polecam przeczytać "Malowany Człowiek", potem cały cykl leci z górki mimo swoich dosyć sporych rozmiarów

Dorzuciłbym Cykl Demoniczny Petera V Bretta, polecam przeczytać "Malowany Człowiek", potem cały cykl leci z górki mimo swoich dosyć sporych rozmiarów

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Hmmm, jak dla mnie za dużo tu fantasy a za mało SF-u. Najlepszą trylogią obok Diuny jest Fundacja Asimova, Cykl Ramy Clarka i Przestrzeń objawienia Alastaira Reynoldsa a z nowszych Cykl Wezwanie Ziemi Carda.

Hmmm, jak dla mnie za dużo tu fantasy a za mało SF-u. Najlepszą trylogią obok Diuny jest Fundacja Asimova, Cykl Ramy Clarka i Przestrzeń objawienia Alastaira Reynoldsa a z nowszych Cykl Wezwanie Ziemi Carda.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Świetny artykuł, z wymienionych osobiście polecam Władcę Pierścieni i Świat Dysku (w szczególności cykl o Rincewindzie), natomiast Wiedźmina w najbliższym czasie planuję sobie nadrobić.
A od siebie dodałbym Kłopoty w Hamdirholm Wojciecha Świdziniewskiego oraz kultowe Autostopem przez galaktykę

Świetny artykuł, z wymienionych osobiście polecam Władcę Pierścieni i Świat Dysku (w szczególności cykl o Rincewindzie), natomiast Wiedźmina w najbliższym czasie planuję sobie nadrobić.
A od siebie dodałbym Kłopoty w Hamdirholm Wojciecha Świdziniewskiego oraz kultowe Autostopem przez galaktykę

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

"Opowieści z Narnii" to książka mojego dzieciństwa. Marzyłam o znalezieniu magicznej szafy. "Harry Potter" i "Władca pierścieni" ukształtowały mnie jako czytelnika i zamieszały w moim świecie. "Ostatnie Imperium" uwielbiam, jak zresztą i każdą powieść Pana Sandersona. Na hasło "Pieśń lodu i ognia" moje serce zaczyna bić szybciej. No i Wiedźmin... z tym Panem dopiero się poznajemy:)

"Opowieści z Narnii" to książka mojego dzieciństwa. Marzyłam o znalezieniu magicznej szafy. "Harry Potter" i "Władca pierścieni" ukształtowały mnie jako czytelnika i zamieszały w moim świecie. "Ostatnie Imperium" uwielbiam, jak zresztą i każdą powieść Pana Sandersona. Na hasło "Pieśń lodu i ognia" moje serce zaczyna bić szybciej. No i Wiedźmin... z tym Panem dopiero się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Właśnie mi się przypomniało o cyklu demonicznym Peter V. Brett, którego dobrą ekranizację zrobioną przez HBO obejrzałbym najchętniej. Chętniej nawet, niż cykl inkwizytorski.
Dobrze zrobiony mógłby być lepszym wydarzeniem telewizyjnym od GoT, IMO.

Właśnie mi się przypomniało o cyklu demonicznym Peter V. Brett, którego dobrą ekranizację zrobioną przez HBO obejrzałbym najchętniej. Chętniej nawet, niż cykl inkwizytorski.
Dobrze zrobiony mógłby być lepszym wydarzeniem telewizyjnym od GoT, IMO.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Wszystko fajnie, ale brak w tym zestawieniu cyklu inkwizytorskiego Jacka Piekary. Co najmniej tak samo wart wymienienia jak Pan lodowego ogrodu Grzędowicza, jeżeli nie bardziej. Oczywiście kwestia sporna i każdy fan danej serii będzie miał swoje race, niemniej jednak cykl powinien znaleźć się w zestawieniu bez dwóch zdań.

Wszystko fajnie, ale brak w tym zestawieniu cyklu inkwizytorskiego Jacka Piekary. Co najmniej tak samo wart wymienienia jak Pan lodowego ogrodu Grzędowicza, jeżeli nie bardziej. Oczywiście kwestia sporna i każdy fan danej serii będzie miał swoje race, niemniej jednak cykl powinien znaleźć się w zestawieniu bez dwóch zdań.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Może uda się w tym roku po raz pierwszy przeczytać : WP
Osobiście zabrakło mi " Miecza Prawdy: T.G

Może uda się w tym roku po raz pierwszy przeczytać : WP
Osobiście zabrakło mi " Miecza Prawdy: T.G

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Warto by pomyśleć o Wedrowyczu Ale tu widzę,raczej dobrą animacje,w ogóle , większość seriali fantasty.Bym przerobił na bardzo dobre animacje.Cos w rodzaju.Elder Scrolls.

Warto by pomyśleć o Wedrowyczu Ale tu widzę,raczej dobrą animacje,w ogóle , większość seriali fantasty.Bym przerobił na bardzo dobre animacje.Cos w rodzaju.Elder Scrolls.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Dorzucam "Archiwum Burzowego Światła" Brandona Sandersona, cykl "Koło Czasu" Roberta Jordana, cykl "Miecz Prawdy" Terrego Goodkinda, "Pierwsze Prawo" Joe Abercrombie, "Kroniki Nieciosanego Tronu" Briana Staveleya, świetny cykl "Pamięć, Smutek i Cierń" Tada Williamsa i na deser epicką "Troję" Davida Gemmella.

Dorzucam "Archiwum Burzowego Światła" Brandona Sandersona, cykl "Koło Czasu" Roberta Jordana, cykl "Miecz Prawdy" Terrego Goodkinda, "Pierwsze Prawo" Joe Abercrombie, "Kroniki Nieciosanego Tronu" Briana Staveleya, świetny cykl "Pamięć, Smutek i Cierń" Tada Williamsa i na deser epicką "Troję" Davida Gemmella.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post