Dodałabym jeszcze następujące książki
- Człowiek w poszukiwaniu sensu[bookLink]51509|Człowiek w poszukiwaniu sensu[/bookLink]
- Dobranoc, Auschwitz. Reportaż o byłych więźniach[bookLink]4069603|Dobranoc, Auschwitz. Reportaż o byłych więźniach[/bookLink]
- Pasażerka[bookLink]4894997|Pasażerka[/bookLink]
- Anus mundi[bookLink]50912|Anus mundi[/bookLink]
- Czerń i purpura[bookLink]4880766|Czerń i purpura[/bookLink]
- I boję się snów[bookLink]49406|I boję się snów[/bookLink]

Dodałabym jeszcze następujące książki
- Człowiek w poszukiwaniu sensu[bookLink]51509|Człowiek w poszukiwaniu sensu[/bookLink]
- Dobranoc, Auschwitz. Reportaż o byłych więźniach[bookLink]4069603|Dobranoc, Auschwitz. Reportaż o byłych więźniach[/bookLink]
- Pasażerka[bookLink]4894997|Pasażerka[/bookLink]
- Anus mundi[bookLink]50912|Anus mundi[/bookLink]
- Czerń i purpura...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Warto aby kazdy kto chce siegnac po ksiazki w rodzaju "Tatuazysty z Auschwitz"-zamiast po wspomnienia samych wiezniow-,przeczytal wywiad z Piotrem Cywińskim, dyrektorem Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau.Wywiad zamieszczony w "Dzienniku Baltyckim" pod tytulem "Czarny Disneyland,czyli moda na fikcję z Auschwitz" z 27 stycznia 2020 roku.

Warto aby kazdy kto chce siegnac po ksiazki w rodzaju "Tatuazysty z Auschwitz"-zamiast po wspomnienia samych wiezniow-,przeczytal wywiad z Piotrem Cywińskim, dyrektorem Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau.Wywiad zamieszczony w "Dzienniku Baltyckim" pod tytulem "Czarny Disneyland,czyli moda na fikcję z Auschwitz" z 27 stycznia 2020 roku.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Zacznę od trochę wytartego frazesu, że nie istnieją słowa, które mogłyby opisać to, czym był Holocaust. Auschwitz-Birkenau zajmuje w tym pojęciu centralne miejsce, bo jest najlepiej zachowanym pomnikiem tamtych wydarzeń; bo przez to miejsce przeszło setki tysięcy ludzi pozbawionych godności i prawa do obrony, szli po swojej ostatniej ścieżce, zapomniani i pozostawieni na pastwę beznadziejnego losu. Nie zapominajmy nigdy, kto stał po stronie sprawców, a kto po stronie ofiar. Nie dajmy sobie nigdy wmówić winy za Holocaust. Strzeżmy prawdę i mówmy o niej głośno. Odpowiadajmy, gdy jesteśmy oskarżani. Świat udawał, udaje i będzie do końca życia udawał, że nie wiedział podczas wojny o zagładzie Żydów. Brytyjskie lotnictwo już w 1940 miało zdjęcia lotnicze obozu - o raportach Pileckiego nie wspominając. Jeżeli ktokolwiek będzie wam zarzucał, że Polska była świnią wśród narodów ("Maus") pamiętajcie, że Polski Rząd (tymczasowy) jako jedyny w Europie legalnie działający NAKAZAŁ mieszkańcom miast i wsi obronę Żydów. Ulotki nakazujące solidarność zasypywały Warszawę w czasach, kiedy samo podniesienie takiej ulotki z chodnika mogło kosztować życie. Pamiętajcie, że to u nas - u nas, gdzie warunki wojny były relatywnie najcięższe - powstawały organizacje jak Żegota i setka innych mniejszych oddziałów. Nasi dziadkowie, nie wszyscy byli kryształowi i to jest jasne, ale w jakiejś części mieli odwagę i upór, by towarzyszyć Żydom w tej - wydawałoby się - ostatniej ścieżce ich narodu.
I jeszcze jedno. Za zagładę narodów nie są winni jacyś naziści. To byli Niemcy.
***
Skoro polecamy w tym wątku książki o tej tematyce, ja polecam: Wasilij Grossman - Pisarz na wojnie. Jest to historia napisana oczami korespondenta wojennego, twardego i odważnego mężczyzny, któremu wydaje się, że przy obronie Rosji, Stalingardu, a następnie biorąc udział w ofensywie na Berlin widział i doświadczył wszystkich okropieństw wojny. A potem bierze udział w wyzwoleniu Treblinki i to, co na ten temat pisze, staje się jednym z najbardziej przerażających świadectw Holocaustu.

Zacznę od trochę wytartego frazesu, że nie istnieją słowa, które mogłyby opisać to, czym był Holocaust. Auschwitz-Birkenau zajmuje w tym pojęciu centralne miejsce, bo jest najlepiej zachowanym pomnikiem tamtych wydarzeń; bo przez to miejsce przeszło setki tysięcy ludzi pozbawionych godności i prawa do obrony, szli po swojej ostatniej ścieżce, zapomniani i pozostawieni na...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Koniecznie przeczytaj: Ernst Klee "Auschwitz. Medycyna III Rzeszy i jej ofiary". Świetny, staranny, przeglądowy dokument. Bogata bibliografia. Szokuje powojennymi życiorysami katów. Niemieckie nazwisko na okładce brzmi tu jakoś wyjątkowo mocno. Ale to nie Niemiec, to Człowiek. Ginący gatunek w fali dzisiejszego neonacjonalizmu. Pełen szacunek!

Koniecznie przeczytaj: Ernst Klee "Auschwitz. Medycyna III Rzeszy i jej ofiary". Świetny, staranny, przeglądowy dokument. Bogata bibliografia. Szokuje powojennymi życiorysami katów. Niemieckie nazwisko na okładce brzmi tu jakoś wyjątkowo mocno. Ale to nie Niemiec, to Człowiek. Ginący gatunek w fali dzisiejszego neonacjonalizmu. Pełen szacunek!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Ja polecam książkę wydaną niedawno. Zrobiła na mnie ogromne wrażenie.
Położna z Auschwitz[bookLink]4906913|Położna z Auschwitz[/bookLink]

Ja polecam książkę wydaną niedawno. Zrobiła na mnie ogromne wrażenie.
Położna z Auschwitz[bookLink]4906913|Położna z Auschwitz[/bookLink]

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Pięć lat kacetu

Pięć lat kacetu

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Bardzo ciekawa propozycja to też Tatuażysta z Auschwitz[bookLink]4845001|Tatuażysta z Auschwitz[/bookLink]

Bardzo ciekawa propozycja to też Tatuażysta z Auschwitz[bookLink]4845001|Tatuażysta z Auschwitz[/bookLink]

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Jeśli ktoś szuka prawdziwego obrazu AUSCHWITZ polecam Anus mundi[bookLink]50912|Anus mundi[/bookLink]
Fotograf z Auschwitz[bookLink]200618|Fotograf z Auschwitz[/bookLink]
Dobranoc, Auschwitz. Reportaż o byłych więźniach[bookLink]4069603|Dobranoc, Auschwitz. Reportaż o byłych więźniach[/bookLink]
"...płakaliśmy bez łez...": Relacje byłych więźniów żydowskiego Sonderkommando z Auschwitz[bookLink]107213|"...płakaliśmy bez łez...": Relacje byłych więźniów żydowskiego Sonderkommando z Auschwitz[/bookLink]

Jeśli ktoś szuka prawdziwego obrazu AUSCHWITZ polecam Anus mundi[bookLink]50912|Anus mundi[/bookLink]
Fotograf z Auschwitz[bookLink]200618|Fotograf z Auschwitz[/bookLink]
Dobranoc, Auschwitz. Reportaż o byłych więźniach[bookLink]4069603|Dobranoc, Auschwitz. Reportaż o byłych więźniach[/bookLink]
"...płakaliśmy bez łez...": Relacje byłych więźniów żydowskiego...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Ja jednak wybierając książki, czy o obozach koncentracyjnych, czy obozach pracy w Sowieckiej Rosji kieruję się autentyzmem przekazu, a więc wspomnieniami ludzi, którzy to przeżyli. Może są one czasami suche, ale autentyczne. Z daleka się trzymam od tak zwanych zbeletryzowanych wspomnień i historii dlatego, że nie wiem ile w niej prawdy historycznej, a ile fikcji literackiej aby wzmóc zainteresowanie. Ja bym poleciła jeszcze książkę, która ostatnio czytałam Człowiek w poszukiwaniu sensu[bookLink]51509|Człowiek w poszukiwaniu sensu[/bookLink]
Jest to autentyczna relacja, a także w jaki sposób on przeżył obóz. Przed chwilą wysłuchałam z Oświęcimia relacje więźniów obozu. Jedna relacja mnie utkwiła w pamięci. Jedna z wypowiadających się powiedziała, że musiała coś w tym piekle zrobić dla siebie, znalazła więźniarkę z Belgii i zaczęła się uczyć francuskiego. Mimo braku papieru, książek przeżyła i wyszła z tego piekła mówiąc biegle po francusku. Była to wstrząsająca opowieść.

Ja jednak wybierając książki, czy o obozach koncentracyjnych, czy obozach pracy w Sowieckiej Rosji kieruję się autentyzmem przekazu, a więc wspomnieniami ludzi, którzy to przeżyli. Może są one czasami suche, ale autentyczne. Z daleka się trzymam od tak zwanych zbeletryzowanych wspomnień i historii dlatego, że nie wiem ile w niej prawdy historycznej, a ile fikcji...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej