forum Oficjalne Aktualności
Czytamy w weekend
W ten weekend Ewa i Bartłomiej wracają myślą do czasów swojego dzieciństwa, a Justyna spiera się z Izą o to, czy lepsze są koty, czy ubiki. A, nie! Chodziło o psy. A tak naprawdę – o książki. Miłego, zaczytanego weekendu!
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [192]
Skończę Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości i zacznę Gniew Imperium
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Po rewelacyjnym Kasztanowym ludziku
dla odprężenia czytam Macochę
Następnie Morderca jest wśród nas
Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporów pomimo że z autorem nie zgadzam się co do jego podejścia do sporów, to jednak przykłady jakie przytoczył są ciekawe.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Czy Pan Bóg jest szczęśliwy i inne pytania
Miłość w czasach zagłady
W trakcie Żmijowisko. Następna w kolejce Niespokojni zmarli lub Księżniczka z lodu
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Skończyłam świetną Pępowina
I muszę przeczytać coś z biblioteki, bo czas zwracać 🤭
Baśnie Braci Grimm dla dorosłych i młodzieży. Bez cenzury
Wyznania przedsiębiorcy pogrzebowego
Wczoraj przeczytałam Pępowinę i też mi się bardzo podobała, choć zostawiła we mnie niepokój. Długo będę o niej myśleć.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOj tak, przyznam szczerze, że jako matkę niespełna dwuletniej córki, mocno mną poruszyła. Na pewno niedługo sięgnę po jakąś inną książkę Axelsson.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postProza Majgull Axelsson jest dość ciężka, ale zmusza do refleksji na tematy, których na co dzień staramy się unikać.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOd Majgull Axelsson zaczęła się moja wielka miłość do literatury skandynawskiej. Jeśli podobała Ci się "Pępowina", to inne też przypadną Ci do gustu - są budowane na podobnym schemacie odkrywania przeszłości bohaterki w średnim wieku. Ja najbardziej lubię chyba "Ta, którą nigdy nie była,", ale wiem, że największym powodzeniem cieszą się "Kwietniowa czarownica" i...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Jestem w trakcie:
Re: Zero - Życie w innym świecie od zera. Tom XVI
A następnie będę czytać:
Cuda za rogiem
Więc zapowiada się japoński weekend ;)
Cuda za rogiem to naprawdę piękna książka, bardzo życiowa :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Poszukam. Ja ostatnio kupiłam i czekają w kolejce
Zmierzch i Ukochane równanie profesora
ale zaczęłam już czytać Miłość głupca
Coraz bardziej pochłania mnie japońska proza.
Miłość głupca już czytałam, ale akurat po angielsku, bo polskiego wydania jeszcze nie było ;) Dazaia czytałam tylko Zatracenie , ale mam w planach więcej, zwłaszcza że nowa okładka Zmierzch kusi. Dobrym wyborem jest też zawsze Murakami i powoli czytam coraz...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejI jeżeli chodzi o Cuda za rogiem , to jeżeli masz w planach kupno, na Znaku jest za niecałe 8 zł
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMurakamiego znam i przeczytałam już jego 15 książek (licząc tytuły, a nie tomy) i zawsze jest dobrym wyborem. Ja lubię poszukiwania po księgarniach, lub po mnie oczywistych miejscach. Parę z nich kupiłam w Muzeum Narodowym w Krakowie. jak na razie mam co czytać, jak skończę to wznowię poszukiwania.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJeśli chodzi o "Ostateczne wyjście", to czytałam wszystkie książki Natsuo Kirino - ta jest chyba najbardziej "obrzydliwa", jeśli patrzeć na naturalizm i przemoc, niemniej tam zawsze jest to po coś, to nie tylko epatowanie wynurzeniem, ale i portret psychologiczny kogoś, kto dopuszcza się zbrodni. Najbardziej frapująca jest pod tym względem "Groteska", ale i najciężej się...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJa wczoraj zakupiłem Cuda za rogiem za całe 8 zł. Miłość głupca też czytałem, gdy jeszcze nie było polskiego przekładu (co ciekawe angielskie wydanie ukazało się pod tytułem Naomi ).
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa ostatnio czytam z wydawnictwa PIW "Proza Dalekiego Wschodu" i z wydawnictwa "Tajfun"
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postGroteska mnie nie porwała i dużo bardziej wolę Ostateczne wyjście .
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Ambrose ja też wczoraj kupiłam :D
@Dorota serdecznie Ci dziękuję, że napisałaś o promocji tej książki :D
Fakt, "Groteski" nie czyta się łatwo. Mnie najmniej podobała się od Kirino chyba "Wyspa Tokio", choć paradoksalnie od niej zaczęłam poznawanie twórczości tej pisarki.
Z Serii z Żurawiem czytałam też "Kota, który spadł z nieba" - dobra książka, choć nie mój klimat. Tajfuny to świetne wydawnictwo. Serię PIW-u też czytam, warto zacząć od "Złotej pagody" Yukio Mishimy. Zaś...
Tak też zaczęłam, przez przypadek, moją przygodę z serią PIW-u. W tej chwili czytam "Miłość głupca", chociaż to nie mój klimat. Moją przygodę z literaturę japońską zaczęłam wieki temu od Kawabata "Głos gór", a później Kobo Abe. "Głos gór" mnie zachwycił. Polecam inne książki japońskie z serii z żurawiem.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Kończę Świąteczny dyżur.
A w kolejce czeka:
Duchy Jeremiego