Myślę, że to jest kwestia wprawy. Ja najczęściej czytam w pokoju, gdzie gra telewizor i go nie słyszę. Nawet siedząc na LC wyłączam na przykład radio. Nie dlatego, żeby mnie przeszkadzało, ale i tak go nie słyszę.

Myślę, że to jest kwestia wprawy. Ja najczęściej czytam w pokoju, gdzie gra telewizor i go nie słyszę. Nawet siedząc na LC wyłączam na przykład radio. Nie dlatego, żeby mnie przeszkadzało, ale i tak go nie słyszę.

To zazdroszczę umiejętności wyłączenia się, bo o ile radio mi nie przeszkadza (tv nie posiadam), to głośne rozmowy, granie w gry, oglądanie filmów i słuchanie muzyki, którą słychać w całym pociągu powoduje, że kompletnie tracę wątek.

To zazdroszczę umiejętności wyłączenia się, bo o ile radio mi nie przeszkadza (tv nie posiadam), to głośne rozmowy, granie w gry, oglądanie filmów i słuchanie muzyki, którą słychać w całym pociągu powoduje, że kompletnie tracę wątek.

A ja uwielbiam czytać w pociągu. To taki czas darowany, przeznaczony tylko na przemieszczanie się, bycie (trochę) poza codziennym zgiełkiem życia. Czasem marzę, żeby wreszcie gdzieś pojechać (w służbową podróż, czy na wycieczkę) i wygodnym fotelu pociągu Intercity odciąć się od świata i pogrążyć się w lekturze tak ze 2-3 godziny. Bardzo jestem zła, gdy ktoś mi przeszkadza np. głośno rozmawiając przez telefon, no ale cóż... to się też zdarza, niestety. Ostatnie moje podróże (z Warszawy do Krakowa i Poznania) były spokojne i kojące. Udało się poczytać na maksa!

A ja uwielbiam czytać w pociągu. To taki czas darowany, przeznaczony tylko na przemieszczanie się, bycie (trochę) poza codziennym zgiełkiem życia. Czasem marzę, żeby wreszcie gdzieś pojechać (w służbową podróż, czy na wycieczkę) i wygodnym fotelu pociągu Intercity odciąć się od świata i pogrążyć się w lekturze tak ze 2-3 godziny. Bardzo jestem zła, gdy ktoś mi przeszkadza...

Też umiem się wyłączyć. Siedzę z rodziną w pokoju i czytam gdy dzieci lub mąż oglądają telewizję. Najbardziej zaskakuje mnie natomiast, że potrafię czytać np. LC i słuchać audiobooka

Też umiem się wyłączyć. Siedzę z rodziną w pokoju i czytam gdy dzieci lub mąż oglądają telewizję. Najbardziej zaskakuje mnie natomiast, że potrafię czytać np. LC i słuchać audiobooka

Czytać na LC i słuchać audiobooka nie potrafię.

Czytać na LC i słuchać audiobooka nie potrafię.

Czytać i słuchać audiobooka jednocześnie też nie potrafię. Ale dużo innych czynności wykonuję podczas słuchania. Gotowania to właściwie nie wyobrażam sobie bez słuchania książki. Podzielność uwagi nieźle udało mi się wyćwiczyć :)

Czytać i słuchać audiobooka jednocześnie też nie potrafię. Ale dużo innych czynności wykonuję podczas słuchania. Gotowania to właściwie nie wyobrażam sobie bez słuchania książki. Podzielność uwagi nieźle udało mi się wyćwiczyć :)

Ja uwielbiam czytać w pociągu. Ale niestety kilkukrotnie zdarzyło mi się trafić na współpasażerów, którzy skutecznie mi to uniemożliwili.
Najczęściej czytam przy włączonym telewizorze czy radiu i to mi nie przeszkadza, ale głośne rozmowy nie pozwalają na skupienie.

Ja uwielbiam czytać w pociągu. Ale niestety kilkukrotnie zdarzyło mi się trafić na współpasażerów, którzy skutecznie mi to uniemożliwili.
Najczęściej czytam przy włączonym telewizorze czy radiu i to mi nie przeszkadza, ale głośne rozmowy nie pozwalają na skupienie.