forum Oficjalne Aktualności
Czytelnicze powroty, czyli dlaczego w dorosłości należy czytać książki z dzieciństwa.
Książki z dzieciństwa, do których wracamy w dorosłości, mogą przynieść albo niemiłe zaskoczenia, albo jeszcze większe zachwyty. W której z tych grup Tomasz Pindel umieści „Akademię pana Kleksa”, „W pustyni i w puszczy” czy „Braci Lwie Serce”?
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [71]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
"osławiony" oznacza coś innego niż sławny :-) no, chyba że autor nie przepada za "Mikołajkiem" ;-)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Czasem mnie przeraża jak artykuły na LC potrafią mnie "stalkować" ;)
Kilka miesięcy temu skończyłem, po siedemnastoletniej przerwie Rok 1984 . Dawnej porywała mnie historia romantycznej miłości, ale męką był opis funkcjonowania Orwellowskiego społeczeństwa. Paradoksalnie przy ostatniej lekturze to właśnie ta część książki najbardziej mnie...
Polecam przeczytać jeszcze raz Dolinę Muminków w Listopadzie. Czytana przez osobę dorosłą, ujawnia nieoczekiwaną, psychologiczną głębię :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZdecydowanie to mój plan czytelniczy na najbliższy czas. Muminki już na mnie czekają na czytniku. :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postBardzo dobra książka na listopad :) Również ją lubię, a z postaci szczególnie Tofta.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Książka pokazuje głęboką transformację głównych postaci, ich stopniowe dojrzewanie i odkrywanie siebie. Każdy z bohaterów ma inny probem, znajduje się w życiowym impasie, ale to zetknięce ich ze sobą, powoduje przełamanie impasu i uzdrowienie.
Psychologicznie, bardzo interesująca pozycja.
Ja ostatnio czytałam Muminki - uwielbiam ogromnie. Teraz połknęłam - ale celowo rozwlekałam w czasie - Kubusia Puchatka i Chatkę Puchatka w dwóch wersjach językowych (polsko-angielskie + cudowne rysunki oryginalne. Uczta dla ciała, samopoczucia i duszy. POLECAM.
Niesamowite wrażenie czytać po latach książki z lat dorastania. Inny odbiór, inne postrzeganie, inny jest też...
Nie czytam i nie wracam do książek z dzieciństwa. Tyle jest innych ciekawych książek. Przeczytałam część dwukrotnie, raz sama, drugi raz z moją córką. Część czytałam po raz pierwszy, gdyż starałam się czytać wszystko co czyta moja córka. W powtórnym czytaniu tych książek najfajniejsze były rozmowy o nich z moim dzieckiem. Sięgnę po nie gdy będę mieć wnuka lub wnuczkę....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejI własnie przez ten tekst postanowiłam odświeżyć sobie książki o Panu Kleksie ;) A do książek z dzieciństwa czasami wracam i na pewno patrzę na nie z innej perspektywy. Przykład: Dzieci z Bullerbyn - pamiętałam, że bardzo mi się podobała w podstawówce, czytając ją niedawno obyło się bez zachwytów...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa z miłych wydarzeń z bycia,dzieckiem.Pamiętam zabawy w Gestapo.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zastanawiam się jak daleko niektórzy są w stanie się posunąć, żeby tylko zaistnieć lub sprowokować.
"Kac morderca" czy jakaś równie "wyklęta" przypadłość ?
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Co ciekawe nawet jedna osoba popiera wypowiedź czytamcałyczas.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDla mnie chyba każda książka przeczytana w dzieciństwie będzie miłym zaskoczeniem. Powód jest jeden, dziś będe czytał bo chce, a nie z przymusu okraszonego wszechwiedzą polonisty na temat "co autor miał na myśli". Dlatego w dzieciństwie/młodości prawie nie wyszedłem poza kanon lektur szkolnych, które i tak rozszarpałem genialnymi dla mnie streszczeniami z nie pamiętam już...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej