Normalnie jak "Opowieść podręcznej". Ale to po prostu manifest feministek.

PS: "reżyserka" to "pomieszczenie w studiu radiowym lub telewizyjnym będące miejscem pracy reżysera". Żeńska wersja o "reżyser" brzmi IMHO głupio :)

Normalnie jak "Opowieść podręcznej". Ale to po prostu manifest feministek.

PS: "reżyserka" to "pomieszczenie w studiu radiowym lub telewizyjnym będące miejscem pracy reżysera". Żeńska wersja o "reżyser" brzmi IMHO głupio :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Zakładam że tak, bo: "Film przedstawia sztuczny, ale łatwy do uwierzenia świat”
Co nie zmienia faktu że zapowiada się na bogato z przekazem profeministycznym. Ale co tam, każdy ma prawo do swoich fantazji.

Zakładam że tak, bo: "Film przedstawia sztuczny, ale łatwy do uwierzenia świat”
Co nie zmienia faktu że zapowiada się na bogato z przekazem profeministycznym. Ale co tam, każdy ma prawo do swoich fantazji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Jak zwykle najwięcej do powiedzenia o sytuacji kobiet mają mężczyźni. Spójrzcie czasem poza koniec własnego nosa i tego, co się wam wydaje, a zobaczycie, że jest ogromna presja na rodzenie dzieci, co druga reklama szczuje dupą lub cycem, a osoby LGBTQ+ nie mają właściwie żadnych praw, nawet do godności. Poczytajcie o gwałtach, jak niszczy się ofiary i rozgrzesza sprawców. I nie ośmieszajcie się więcej stwierdzeniami, że tego typu problemy to "alternatywna rzeczywistość".

A reżyserka może brzmieć głupio, ale to obowiązujący feminatyw, stworzony zgodnie z regułami języka polskiego, so deal with it.

Jak zwykle najwięcej do powiedzenia o sytuacji kobiet mają mężczyźni. Spójrzcie czasem poza koniec własnego nosa i tego, co się wam wydaje, a zobaczycie, że jest ogromna presja na rodzenie dzieci, co druga reklama szczuje dupą lub cycem, a osoby LGBTQ+ nie mają właściwie żadnych praw, nawet do godności. Poczytajcie o gwałtach, jak niszczy się ofiary i rozgrzesza sprawców. I...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Oho, uderz w stół... jak zwykle najwięcej o sytuacji kobiet mają do powiedzenia... feministki. Kultura masowa jest tworzona zarówno przez mężczyzn jak i kobiety i przez nich konsumowana. Presja na rodzenie dzieci? Cóż, jak do tej pory dzieci mogą rodzić tylko kobiety "so deal with it". Zresztą owa "presja" pochodzi od kobiet i mężczyzn (czyt. rodziny)... chociaż moze od kobiet nawet bardziej? Rozumiem, że presji na zakładanie rodziny na mężczyzn nie ma? A dlaczego osoby LGBT mają mieć jakieś prawa? Mają IDENTYCZNE prawa jak wszystkie inne osoby. Dlaczego na podstawie upodobań seksualnych ma się przyznawać jakiekolwiek prawa? To może przyznajmy specjalne prawa rudym albo osobom ze wzrostem poniżej 150 cm? Tego typu problemy to JEST alternatywna rzeczywistość (bez cudzysłowu) i istnieje w głowach feminazistek. Tak jak Bolek Tejkowski widział wszędzie Żydów, tak feminazistki widzą supremację mężczyzn a ucisk kobiet. Feminazistki takie jak Linda Snecker stawiam w tym samym szeregu z księdzem Sławomirem Markiem.

Oho, uderz w stół... jak zwykle najwięcej o sytuacji kobiet mają do powiedzenia... feministki. Kultura masowa jest tworzona zarówno przez mężczyzn jak i kobiety i przez nich konsumowana. Presja na rodzenie dzieci? Cóż, jak do tej pory dzieci mogą rodzić tylko kobiety "so deal with it". Zresztą owa "presja" pochodzi od kobiet i mężczyzn (czyt. rodziny)... chociaż moze od...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Szczucie dupą i cycem, gwałty, LGBTQWERTY, presja na rodzenie dzieci. Tylko księży pedofilów zabrakło. :D

Szczucie dupą i cycem, gwałty, LGBTQWERTY, presja na rodzenie dzieci. Tylko księży pedofilów zabrakło. :D

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Nie zauważyłam presji na rodzenie dzieci. Znam pary, które nie chcą mieć dzieci, ale znam też kobiety, która bardzo pragną mieć dzieci. Natomiast zauważyłam, że kobiety często z siebie robią produkt. Ważniejsze jest czasem opakowanie niż wnętrze. Na szczęście mam w swoim otoczeniu inteligentnych mężczyzn.

Nie zauważyłam presji na rodzenie dzieci. Znam pary, które nie chcą mieć dzieci, ale znam też kobiety, która bardzo pragną mieć dzieci. Natomiast zauważyłam, że kobiety często z siebie robią produkt. Ważniejsze jest czasem opakowanie niż wnętrze. Na szczęście mam w swoim otoczeniu inteligentnych mężczyzn.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Zawsze mnie bawią takie zdecydowane opinie, że nie ma czegoś, coś nie występuje, bo nie ma tego w naszym bliskim otoczeniu. Ej naprawdę trzeba pisać, że świat nie ogranicza się do naszego małego poletka :))) Oczywiście, że te wszystkie problemy występują, w mniejszym lub większym stopniu. Sama doświadczam lekkiej presji z rodzeniem dzieci (faktem jest, że głównie ze strony kobiet), z tego co wiem, to ruda babka może wziąć ślub - homoseksualista raczej ślubu nie weźmie - więc gdzie te IDENTYCZNE prawa? A presja szczupłej idealnej sylwetki, szał na fit, zdrowy tryb życia, życie bez glutenu, bez laktozy? Przecież to wszystko jest wokół nas ale też wszystko od nas zależy - i chyba spoko, że takie filmy powstają bo niektórym trzeba w kółko powtarzać, że niczego nie muszą ale też, że mogą wszystko.

Zawsze mnie bawią takie zdecydowane opinie, że nie ma czegoś, coś nie występuje, bo nie ma tego w naszym bliskim otoczeniu. Ej naprawdę trzeba pisać, że świat nie ogranicza się do naszego małego poletka :))) Oczywiście, że te wszystkie problemy występują, w mniejszym lub większym stopniu. Sama doświadczam lekkiej presji z rodzeniem dzieci (faktem jest, że głównie ze strony...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

"homoseksualista raczej ślubu nie weźmie"

Jeśli znajdzie chętną kobietę to nic nie stoi na przeszkodzie.

"homoseksualista raczej ślubu nie weźmie"

Jeśli znajdzie chętną kobietę to nic nie stoi na przeszkodzie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

no popatrz popatrz - o takim wyjściu nie pomyślałam :))))

no popatrz popatrz - o takim wyjściu nie pomyślałam :))))

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Wiesz co innego jest twierdzić, że "nie występują" a co innego, że "nie występują w sposobie czy liczbie jak to się próbuje przedstawiać". Owszem, nikt z nas nie powiedział tego w ten sposób ale właśnie o to nam chodzi. Krzywa Gaussa.

Armand Duval udzielił doskonałej odpowiedzi :D

Bóg nie ma nic do homoseksualistów... czy do cyklistów... czy do czegokolwiek. Ludzie mają ale to ich problem. Jak już Maciek dobrze powiedział: "Przegięcie, obojętnie w którą stronę, jest złe. Z przegięcia rodzi się fanatyzm,a od fanatyzmu już tylko krok do stosów, a potem już tylko Eurowizja. " I pod tym się wszystkimi trzeba rękami podpisuję.

Wiesz co innego jest twierdzić, że "nie występują" a co innego, że "nie występują w sposobie czy liczbie jak to się próbuje przedstawiać". Owszem, nikt z nas nie powiedział tego w ten sposób ale właśnie o to nam chodzi. Krzywa Gaussa.

Armand Duval udzielił doskonałej odpowiedzi :D

Bóg nie ma nic do homoseksualistów... czy do cyklistów... czy do czegokolwiek. Ludzie mają...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Nie do końca po drodze jest mi z takim tokiem myślenia ale okej - przecież nie będę rozdzierała szat.

Odpowiedzi takie jak Armanda i to, że uważasz ją za doskonałą utwierdzają mnie w przekonaniu, że fajne rozwiązanie sprawy homoseksualizmu jest właściwie niemożliwe.

Nie do końca po drodze jest mi z takim tokiem myślenia ale okej - przecież nie będę rozdzierała szat.

Odpowiedzi takie jak Armanda i to, że uważasz ją za doskonałą utwierdzają mnie w przekonaniu, że fajne rozwiązanie sprawy homoseksualizmu jest właściwie niemożliwe.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

"fajne rozwiązanie sprawy homoseksualizmu jest właściwie niemożliwe"

Był kiedyś taki niespełniony austriacki malarz, który sprawę homoseksualizmu próbował rozwiązać ostatecznie (nie on jeden zresztą w historii) i nie wyszło to nikomu na dobre, więc nie wiem czy warto dalej próbować.

"fajne rozwiązanie sprawy homoseksualizmu jest właściwie niemożliwe"

Był kiedyś taki niespełniony austriacki malarz, który sprawę homoseksualizmu próbował rozwiązać ostatecznie (nie on jeden zresztą w historii) i nie wyszło to nikomu na dobre, więc nie wiem czy warto dalej próbować.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Armandzie Duval, hasło „rozwiązać” może być też ukierunkowane pozytywnie i chyba do tego raczej warto dążyć...

I tym optymistycznym akcentem może zakończymy... ;)

Armandzie Duval, hasło „rozwiązać” może być też ukierunkowane pozytywnie i chyba do tego raczej warto dążyć...

I tym optymistycznym akcentem może zakończymy... ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

LOL, no to teraz miłość, piwo i chrupki dla wszystkich :D

LOL, no to teraz miłość, piwo i chrupki dla wszystkich :D

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post