forum Oficjalne Aktualności

Czytamy w weekend

utworzył 15.02.2019 o 15:27

Nasze piątkowe otwarcie weekendu uświetnią panie z zespołu lubimyczytac.pl i pisarki, które będą im towarzyszyć w ciągu najbliższych dwóch dni. Kto zatopi się w prozie Olgi Tokarczuk, a kto sięgnie po dwukrotną laureatkę National Book Award? No i kogo w ten weekend odwiedzi Michelle Obama? Tacy goście tylko w cyklu „Czytamy w weekend”!

Zobacz pełną treść

odpowiedzi [256]

Aby napisać wiadomość zaloguj się

Sortuj:

Beatris09 17.02.2019 11:20

Czytelniczka

Kilka sekund od śmierci (wciągnęła mnie), Nie całkiem białe Boże Narodzenie (zapowiada się ciekawie, coś w stylu kryminałów Agathy Christie, Trup na plaży i inne sekrety rodzinne (póki co...

więcej

Odpowiedz

Agnieszka Kaniuk 17.02.2019 10:19

Czytelniczka

Zostały po niej sekrety

Odpowiedz

RudaDolnośląska 17.02.2019 09:28

Czytelniczka

U mnie w weekend szybki ale uroczy Kaprysik. Damskie historie a teraz czytam Urobieni. Reportaże o pracy - w ramach lutowego wyzwania LC. Potem chyba siegne po 4321[bookLink]4801444|4321[/bookLink] i zostanę z nią pewnie do marca jak nie dłuzej ;-)))

Pokaż odpowiedzi [3]

Odpowiedz

awita 17.02.2019 11:03

Czytelniczka

4321[bookLink]4801444|4321[/bookLink] to chyba największa i najcięższa cegła, jaką mam na półkach. Jak nic - ze 2-3 miesiące czytania :-). Dostaniesz ode mnie medal "dzielnego czytelnika"!

RudaDolnośląska 18.02.2019 13:56

Czytelniczka

w czasie ciąży miałam nadrobić zaległości czytelnicze a wygląda na to że zostanę już z nią do porodu ;-))))

awita 18.02.2019 16:45

Czytelniczka

No tak - zapomniałam! Czytaj zatem z przyjemnością tę grubą księgę i nie dźwigaj jej za często :-). Mam nadzieję, że niedługo kompletować też będziesz biblioteczkę dla malucha. To dopiero jest ogromna przyjemność! Trzymaj się cieplutko.

Aby napisać wiadomość zaloguj się

Rudzielec 17.02.2019 09:27

Czytelniczka

Purytański dogmat, że Przyroda jest siedliskiem Szatana, mógłby zrodzić się i tutaj, gdzie nawet na najchłodniejszych szczytach górskich, w najbardziej rześkim powietrzu czuło się to charakterystyczne dla dżungli napięcie między narodzinami a rozkładem.

Depesze[bookLink]3699249|Depesze[/bookLink]