Data wydania maj 2017. A to są książki z 2018.

Data wydania maj 2017. A to są książki z 2018.

Rzeczywiście, pardon ;)

Rzeczywiście, pardon ;)

A przy okazji to faktycznie bardzo dobra książka :)

A przy okazji to faktycznie bardzo dobra książka :)

Również spodobała mi się "Krótka wymiana ognia", nawet bardzo. Wydaje mi się, że została dość niedoceniona i często jest pomijana.

Również spodobała mi się "Krótka wymiana ognia", nawet bardzo. Wydaje mi się, że została dość niedoceniona i często jest pomijana.

K.N. Haner to Polka. Jakiś ćwierćinteligent napisał, że tytuł oryginału to "Paperback", kiedy to tylko opis wydania z Amazona: https://www.amazon.co.uk/Books-K-N-Haner/s?ie=UTF8&page=1&rh=n%3A266239%2Cp_27%3AK.N.%20Haner

xD

K.N. Haner to Polka. Jakiś ćwierćinteligent napisał, że tytuł oryginału to "Paperback", kiedy to tylko opis wydania z Amazona: https://www.amazon.co.uk/Books-K-N-Haner/s?ie=UTF8&page=1&rh=n%3A266239%2Cp_27%3AK.N.%20Haner

xD

No to jest jedna. ;)

No to jest jedna. ;)

@Przeznaczenie
Nastolatki raczej zagłosują na "Bożogrobie", bo to jest typowa młodzieżówka i powinna trafić do kategorii fantastyka młodzieżowa. Ale zgadzam się, że "Przesilenie", które powinno trafić do kategorii fomans, na pewno też dostanie dużo głosów. Pewnie nawet wygra z "Bożogrobiem".
Szkoda tylko, że w kategorii fantastyka jest tak mało fantastyki :(

@Przeznaczenie
Nastolatki raczej zagłosują na "Bożogrobie", bo to jest typowa młodzieżówka i powinna trafić do kategorii fantastyka młodzieżowa. Ale zgadzam się, że "Przesilenie", które powinno trafić do kategorii fomans, na pewno też dostanie dużo głosów. Pewnie nawet wygra z "Bożogrobiem".
Szkoda tylko, że w kategorii fantastyka jest tak mało fantastyki...

Tak jest, Miszczuk w nie swojej kategorii wygra po raz trzeci z rzędu, hurra, najlepszą fantastyką znowu jest romans, który elementy fantastyczne traktuje tylko jako dekorację, niedopracowaną w dodatku. A w świat idzie piękna laurka dla wszystkich fantastów - większość z nich to prymitywy, które mając do wyboru rozmaite pozycje fantastyczne wybierają spośród nich romansidło. Czyli czytelnicy na pewno niewybredni, że takie coś czytają, a autorzy prawdopodobnie też prymitywni, skoro nic z ich wytworów nie okazało się lepsze od przeciętnego romansu. Będzie wynik, informacja o nim na zawsze pozostanie w serwisie, a już kulisów plebiscytu nie widać i mało kto się nad nimi pochyli, mało kto zauważy, że przynajmniej w niektórych kategoriach konkurs jest ustawiony. Bo nie, nie fantaści wybiorą "najlepszą książkę fantastyczną", głosy fantastów rozłożą się pomiędzy lepsze i gorsze pozycje, zależnie od tych fantastów uznania, natomiast nie-fantaści będą głosować zgodnie, wszystkie chwilowo zabłąkane do fantastyki czytelniczki romansów stadnie zagłosują na Miszczuk i ona wygra.
Dlaczego Redakcja tak ją promuje? Dlaczego musi się w tym uciekać do tak nieuczciwych chwytów?

Tak jest, Miszczuk w nie swojej kategorii wygra po raz trzeci z rzędu, hurra, najlepszą fantastyką znowu jest romans, który elementy fantastyczne traktuje tylko jako dekorację, niedopracowaną w dodatku. A w świat idzie piękna laurka dla wszystkich fantastów - większość z nich to prymitywy, które mając do wyboru rozmaite pozycje fantastyczne wybierają spośród nich...

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Akurat to świadczy o was jak najlepiej :) Ten plebiscyt to raczej konkurs popularności aniżeli jakości. W poszczególnych kategoriach znajdą się jednak pojedyncze pozycje warte przeczytania.

Akurat to świadczy o was jak najlepiej :) Ten plebiscyt to raczej konkurs popularności aniżeli jakości. W poszczególnych kategoriach znajdą się jednak pojedyncze pozycje warte przeczytania.

Użytkownik wypowiedzi usunął konto