-
Artykuły
Uwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!
1 -
Artykuły
Lubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?
18 -
Artykuły
„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofa
2 -
Artykuły
Trzeci sezon „Bridgertonów” tuż-tuż, a w Świątyni Opatrzności Bożej niecodzienni goście
4
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
forum Oficjalne Aktualności
Dawkins wyda swoje książki w językach krajów islamskich
Richard Dawkins wraz z organizacją Center for Inquiry planują elektroniczne wydania jego najpopularniejszych książek w językach arabskim, urdu, perskim i indonezyjskim. Darmowe e-booki będą dostępne w internecie.
Zobacz pełną treść
odpowiedzi [223]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Co masz na myśli? Jeszcze nie mam świątecznego rozleniwienia mózgu, ale chyba nie wiem, w czym rzecz. ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Przemysław
Nie ma do tego żadnych logicznych powodów. Książki zostały przetłumaczone, niektóre są w e-bookach. Można poszukać w bibliotekach. Że nie za darmo? :D Cóż, jak na razie sytuacja w Polsce daleka jest od tego, co jest w krajach muzułmańskich. Na szczęście. Chociaż są grupy, które pewnie były by zadowolone z zakazu druku i posiadania niektórych książek, nie tylko...
Zawsze będzie można poczytać za darmo - również w Polsce. Tyle, że po arabsku. ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Carmel
"Próba odbierania Dawkinsowi pasji w przemawianiu przeciwko przekonaniom, które są albo sprzeczne z nauką, albo nie dają się nauką wyjaśnić, jest niesprawiedliwe i intelektualnie miałkie. Jest raczej objawem frustracji bądź strachu. Czemu grzmienie na społeczeństwa ma być tylko domeną przewodników religijnych, którzy dają sobie prawo do ocen moralnych postaw...
Dzięki @żabot za cierpliwe tłumaczenie i ostatnie wpisy, które podsumowują i ustalają kontekst całości. Ponieważ chciałbym uniknąć konkretnego przypisania do wątku, głównie ze względu, na nieodnoszenie się do kogokolwiek konkretnie, to dopisuję się na końcu. Faktycznie - nie planowałem udziału w tej dyskusji, ale czasem milczenie jest domniemaniem zgody na jej przebieg.
...
Na marginesie tej ciekawej wypowiedzi.
Tzw. fuktuacja próżni nie jest powstaniem świata z niczego, bo próżnia nie jest niczym. Jest czymś, i to o określonych cechach.
Z nauką braną jest ten problem, że można ją filozoficznie interpretować, pisząc skrótem, na różne sposoby. I dlatego Dawkins jest tylko głosem, fakt - głośnym, jednego z nurtów interpretacji.
Prawdy nie...
@Ewagriusz
Dzięki za Twój głos, który wydał mi się na tyle inspirujący (po części do polemiki), że postanowiłem jeszcze napisać w tej dyskusji.
Ponieważ do kilku rzeczy z Twojej wypowiedzi chciałbym się odnieść, to krótko powtórzę najpierw sedno moich przemyśleń z wcześniejszego wpisu, który komentujesz. Ta rekapitulacja wynika po części zapewne z niejasności moich...
Dziękuję za odpowiedź. Przeczytałem dopiero teraz (4 maja '18). Bardzo się zawsze cieszę z prawdziwych dyskusji. Nie obraziłeśmnie, odnosząc się do argumentów, a nie do mojej skromnej osoby.
Chociaż się z powodu sposobu życia wycofuję się z pilemik, a to, co napisałem w tym wątku traktuję raczej jako dodanie paru uwag w obronie szerszej perspektywy, to chciałbym jednak...
Dzięki za odzew.
Spokojnie na odpowiedź mogę czekać, jeśli chciałbyś jeszcze się odnieść. Choć to forum uznawałem za zakończone (w sensie mój udział),to jeśli uznasz, że warto coś ustalać - pisz. Na pewno przeczytam z ciekawością i może coś dodam.
Przytoczone przez Ciebie cytat jest moim zdaniem, napisanym językiem potocznym na podstawie obserwacji sedna uprawiania nauki....
Dziękuję, napiszę.
Zacytowałem Ciebie. Przymiotniki, które przykładowo proponowałem to nie są żadne łatki. Wypowiedź jest naukowa, kiedy spełnia standardy nauki (nauk). A w nauce używa się takich pojęć. Np. w wypowiedzi mówiącej, ze teoria X. nie spełniając takich to a takich kryteriów, nie spełnia wymogów teorii. Może być filozoficzna, wtedy będziemy się różnić co do...
Wart Pac pałaca, a pałac Paca; tylko sufich żal...
Takie "dewotki ateizmu" (J. Kuroń), podobnie jak wszystkie inne, bardzo utrudniają dyskusję. Rzecz przecież nie w odwieszania na kółek swojego światopoglądu, religijnego, laickiego (raczej tak, bo przecież np. buddyzm też mozemy nazwać ateistycznym) i każdego innego. Rzecz w uchronieniu się przed tą skrajnością, jaką jest...
@ Carmel napisał: "Dawkins okazał się świetnym dydaktykiem, choć miał więcej niż przeciętne osiągnięcia badawcze"
@ neuromance napisała: "Dawkins nie powiedział nic nieprawdziwego. Nie powiedział też nic nowego. Jak na jednego z najbardziej znanych i wielbionych naukowców na świecie, to trochę za mało, zważywszy, że celem naukowca jest odkrywanie".
Załóżmy...
Pewnie @Carmel już grzebie w źródłach ;-) i coś tu przedstawi ;-)
Jaki cel ma Twoje założenie? Co znaczy "opracował inny badacz"? Biologia to nie jest tylko praca eksperymentalna czy obserwacja i notowanie. Jest coś takiego, jak biologia teoretyczna, podobnie jak i fizyka teoretyczna. Są naukowcy, którzy bazując na odkryciach innych, tych wielkich jak i tych maciupeńkich,...
@żabot - zgadłeś
@Malena - z tego, jak zrozumiałem Twoją wątpliwość, wynika dla mnie, że odpowiedź na nią jest już w moim wcześniejszym wpisie, z którego był Twój cytat. Ale sprawdziłem dokładniej. :)
Na podstawie autobiografii mogę napisać, że Dawkins w latach 1962-1975 naukowo wyglądał tak:
• Niko Tinbergen (Noblista) 20-letniemu Richardowi polecił badanie etologii...
Bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi, mam nadzieję, że moje pytania, w niczym nikomu nie uchybiły.
@ żabot,
jaki cel ma moje założenie? Uściślenie, doprecyzowanie, a może rozwianie wątpliwości, wynikających ze sprzeczności (możliwe, że jest ona pozorna), która pojawiła się w przytoczonych przeze mnie fragmentach komentarzy, w których to: z jednej strony Dawkins ma...
Widzę tu jeden zgrzyt. Skoro Dawkins twierdzi, że na jego książkę na rynkach muzułmańskich jest tak potężne zapotrzebowanie, że spiracono ją 13 milionów razy, to czemu wydaje ją za darmo? Skoro taki potencjał drzemie wśród "ateistycznego wzmożenia", czemu nie wydać książki i sprzedawać po promocyjnej cenie? Chyba, że te 13 milionów ściągnięć to liczba wzięta z...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
@yodapi
A nie dostrzegasz zgrzytu w swoich wątpliwościach, w ich logice? Niechby i owych ściągnięć było tylko dwa miliony. Może i Dawkins zawyża swoją popularność.
Zastanowiłeś się, dlaczego jego książki (KSIĄŻKI a nie tylko "Bóg urojony") nie są wydawane w takim powiedzmy Sudanie, Arabii Saudyjskiej czy Pakistanie? Ja akurat doskonale pamiętam moment, kiedy w Polsce był...
@malena
Dziękuje za szczery i konkretny wpis. Nie, nikomu nie uchybiasz. Nie znasz Dawkinsa, czytasz różne opinie i starasz się wyrobić swoją, nie faworyzując żadnej ze stron. I to jest ok. Cieszę się, serio.
Problem z całą dyskusją tutaj jest ten, że pierwsi dyskutanci w ogóle nie podjęli tematu LC a od razu zaczęli przywalać Dawkinsowi. Nikomu nie odbieram prawa do...
Hej,
Żabot nieźle podsumował tą dyskusje tym wpisem
Dawkins jak Dawkins, przecież nikt nie robi z niego super-bohatera, po prostu omawiamy jego ciekawe podejście do procesu przybliżania wiedzy, a wkręcił się także wątek jego poczynań na niwie stricte naukowej. Dodam jeszcze że oprócz tego że trzeba urodzić się w dobrych czasach, w momencie postępu w danej dziedzinie, to...
@Petroniusz
Zadany przeze mnie zestaw lektur jest dość chaotyczny i przypadkowy, po prostu zajrzałem na swoje półki, gdzie przeczytanych, ale i czekających na lekturę tytułów zbliżonych do tematu jest znacznie więcej.
Jak będziesz miał pytania co do lektur (nie tylko Dawkinsa ;-) ), pisz na priv.
Pozdrawiam świątecznie.
żabot,
z ogromną i niekłamaną przyjemnością przeczytałam Twój kolejny wpis (trafnie nazywany podsumowaniem).
Wprawdzie dyskusja odbiegła od głównego tematu, ale dla mnie okazało się to znacznie bardziej interesujące, intersujące z dwóch względów: po pierwsze udzieliłeś mi bardzo szczegółowej odpowiedzi, po drugie - potraktowałeś mnie z szacunkiem, powagą, cierpliwością i...
@Petroniusz.
Racja z liczbą autorów. Jeśli projekt jest duży, sporo osób pracuje - to inaczej nie można. Na przykład artykuł z 2015 z LHC w związku z bozonem Higgsa opublikowany w Phys. Rev. Lett. miał 5154 autorów. :)
Tam nie da się inaczej.
Ja nawet nie zdawałem sobie sprawę z tego, jak bardzo Dawkins odbierany jest przez jego książkę o Bogu ;).
Sam go postrzegałem jako Autora PRZEDE WSZYSTKIM samolubnego Genu, absolutnie rewelacyjna koncepcja. Cenię go przede wszystkim za zrozumiały wykład - właśnie zabieram się za Najws widowisko świata - bo już chodzi za mną od lat.
"Najwspanialsze widowisko świata" to jedna z moich ulubionych książek, chociaż raczej nie przekona nieprzekonanych. Bo jak powiedział bodajże Steven Weinberg - wszystkie logiczne argumenty mogą zostać odrzucone przez odmowę logicznego rozumowania.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nie jestem religiny,jakby co.Jest w blisko,do pogańskich kultów Europy.Ale,jakoś mnie nie kusi do tej książki.
Islam,przez swe średniowieczne obyczaje.Nie ma dobrej pasy,katolicyzm.
Też bywa radykalny,choćy dziwaczna Ordo Iuris.
Niestety,stwierdzam,że bycie ateistą jest w Polsce trudne.
Oficjalnie ich nie ma.
@wiejskifilozof
Przepraszam Cię bardzo ale co jest trudnego w tym kraju w byciu ateistą? Jestem nim od urodzenia. Sam uparłem się że nie pójdę do komunii (Chrzest miałem z wody przez moją Nianię, czasy takie, dla mnie się nie liczy:)) co za tym idzie olałem i bierzmowania i takie tam. Nigdy nie kryję się z swoimi poglądami. Język mam raczej mocno niewyparzony. Cała...
@Sławomir
Czy Ty z tą lekkością bytu ateisty w Polsce trochę nie przesadzasz? Stosy nie płoną, to prawda, prześladowań systemowych wspieranych prawnie też prawie nie ma (prawie!), ale to jeszcze nie znaczy, że ateista jest powszechnie szanowany i traktowany jak równy przez wyznawców dominującej religii.
I.., nigdy mnie nawet cień jakiejś dyskryminacji z powodu bycia...
Mam,wielu katolików znajomych na LC.Nie wiem,jak by reagowali.Na moją niewiarę )
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@wiejskifilozof
Zapewne by była im doskonale obojętna. No i LC to nie świat realny. Myślałem że chodzi Ci o ciężkie życie ateisty w realnym świecie w naszym kraju. Net to chyba ostatnie miejsce którym powinieneś się przejmować:) No i jak sam piszesz "nie wiesz" zatem nie można powiedzieć że doznajesz faktycznych przykrości z powodu bycia ateistą.
Ja podtrzymuję swoją...
@Monika
Nie zrozum mnie źle, nie chcę umniejszać Twoich przykrych doświadczeń ale sorry, uważasz to za prześladowanie? Ja, gdyby mnie to spotkało to w pierwszym przypadku bym olał (Tak tak, nawet jako ośmiolatek potrafiłem mieć w dupie cały świat, może nawet bardziej niż obecnie:)) W przypadku drugim nie chodziłbym po prostu ani na religię ani na etykę. W przypadku trzecim...
Tak,chodzi mi )o realne życie,ja też nie jestem prześladowany.Nie rozmawiam o religii,
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Przepraszam, gdzieś mi zaginęło, zapomniałam, że i tu mam na coś odpowiedzieć.
@Sławomir
Piszesz:
Nie zrozum mnie źle, nie chcę umniejszać Twoich przykrych doświadczeń ale sorry, uważasz to za prześladowanie? (...) Wiesz, dla mnie prześladowanie to jednak jakiś grubszy kaliber. No nie wiem, nie przyjęcie do pracy, wywalenie ze studiów, łamanie kołem:)
Ale czy ja nazwałam...
@Monika
Oczywiście w tym co piszesz jest wiele racji. Jednak świat nie jest idealny. Ludzie maili, podli, głupi zawsze znajdą pretekst. Zawsze komuś nie będzie się podobał ateista, rudy, lesbijka, cokolwiek co w mniemaniu takiego człowieka odstaje od jego normy. Myślę że aktualnie wszelkie przykrości wynikają z tego. Cokolwiek byś nie robiła i jaka była jeśli idziesz pod...
Pełna zgoda, nie jest źle, a bywa niekiedy zabawnie (z katolami o Biblii za wiele nie rozmawiałam, ale z mormonami bywało ciekawie, a i z korzyścią w postaci treningu językowego) i z żadnym niewolnikiem ideologii (nie tylko religii) za nic bym się nie zamieniła. I tak, okazjonalne incydenty z udziałem wierzących w to czy tamto zwisają mi podobnie chyba jak Tobie. Ale nie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
@Monika
I ostatnie zdanie w Twojej wypowiedzi najlepiej podsumowuje i moją i Twoją postawę wobec problemu:)
Masz rację że różne są trendy. One się jednak zmieniają. Pamiętam czas kiedy raczej nie zbyt zdrowe było manifestowanie wiary. Pamiętam czas kiedy qrwa nagle wszyscy zaczęli w coś wierzyć. Obecnie mam wrażenie że większość to raczej wierzy tylko i wyłącznie w...
Regularne pustki w świątyniach to jedno, okazjonalne tłumy drugie, a z naszej strony od regularnego czy nieregularnego praktykowania ważniejszy jest poziom w społeczeństwie przekonania ludzi uważających się za wierzących o ich takiej czy innej wyższości nad niewierzącymi, o ich prawie do regulowania na własną modłę życia tychże niewierzących (lub wierzących inaczej), a...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ja na przykład,nie byłem w kościele.Na Wielkanoc,nie byłem nikt nie pytał.Komentował,też nikt.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Monika
Ale mimo wszystko lepsze są takie puste deklaracje moim zdaniem. Już ksiądz to nie taki niepodważalny autorytet. Już nawet wielu tych co deklaruje głęboką wiarę ma w dupie coś takiego jak post (który nawiasem mówiąc jest co piątek) i wiele wiele innych rzeczy. Już ksiądz to nie jest tak ważna persona że się przy kolędzie go na progu wita i po łapskach całuje....
Przeczytałam całą dyskusję.Jestem człowiekiem wierzącym, ale przez całe moje życie nigdy kryterium oceny człowieka nie była wiara. Nie śmiałabym nikomu wchodzić "z butami do duszy". Dla mnie ważnym jest jakim się jest człowiekiem, a nie czy wierzy. Mam przyjaciół ateistów i ich szanuję, bo to jest ich wybór. Każdy ma prawo do swoich wyborów i swojej drogi. Po obu stronach...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
@jatymyoni
Dokładnie mam to samo podejście. Sama wiara człowieka mi nie przeszkadza. Nie lubię też właśnie takiego wojującego ateizmu polegającemu na lżeniu innym.
I masz racje, szuje są wszędzie. I w mojej wypowiedzi również o to chodziło że wszystkie przykrości wychodzą właśnie od takich ludzi i dlatego na razie to nie jest dla mnie problem. Tacy ludzie zawsze sobie...
Bo ludzie,się dzielą na sku....i dobrych wrażliwych,ludzi.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@wiejskifilozof
No chyba niekoniecznie. Jest całkiem spora szara strefa:)
Sam,nie wiem.Gdzie ja jestem ),możliwe.Że,ktoś mnie uważa,na LC za sk...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@wiejskifilozof A dlaczego? Ja tak nie myślę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Bycie ateistą w Polsce jest trudne? Chyba tylko jeśli chce się latać po ulicy z transparentami. Połowa Polaków to niewierzący, a druga połowa nie ma pojęcia o religii w którą wierzy. Jedni się modlą do Jezusa, drudzy do Maryi, trzeci do Papieża, I nikt do Jahwe. Na koniec I tak prawie każdy zagarnia łapczywie aby jak najwięcej do siebie i taki o to mamy chrześcijański kraj.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zaczęłam od "Rzeki genów" na pierwszym roku biologii bodajże i byłam zażenowana poziomem. Dla mnie, reklamowanie tych książek jako rzetelnego źródła wiedzy na temat nauk przyrodniczych (jak to lubią robić wydawnictwa) jest nadużyciem. Obawiam się, że zainteresować mogą głównie ludzi, których kręci spór wiara-brak wiary. Tylko po co mieszać w to naukę? Po co, korzystając z...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Mogę prosić tytuły? Jestem laikiem i chętnie się dokształcam.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ja też i mówię to zupełnie serio.
Traktuje tego typu pozycje jako zapoznanie się z fund. ustaleniami nauki w danym zakresie - dla laika, który nie ma możliwości czytać wszystkiego oz biologii ;) bo jest jeszcze choćby astrofizyka ;)
Hm, z tego co pamiętam egzamin z genetyki na studiach biologicznych znajomi zdawali chyba na drugim roku, więc gratuluję obszernej wiedzy. Ja co prawda pisałem tylko maturę z biologii, ale materiał z ciekawości przeglądałem i nie pamiętam żeby ksiązki Dawkinsa były jakoś szczególnie żenujące, oczywiście jak na książki popularnonaukowe. Podręczniki w liceum były żenujące...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Książki Dawkinsa były żenujące z powodu swojej formy, a nie danych w nich zawartych. Dawkins nie powiedział nic nieprawdziwego. Nie powiedział też nic nowego. Jak na jednego z najbardziej znanych i wielbionych naukowców na świecie, to trochę za mało, zważywszy, że celem naukowca jest odkrywanie.
Ogólnie, Dawkins nawet w książkach poświęconych sticte genetyce wpycha swoje...
@neuromance
Wykręcasz kota ogonem. Napisałaś, że "Rzeka genów" żenuje poziomem a nie formą. Poziomem, czyli informacjami merytorycznymi. Pomijam fakt, że książka ta nawet nie jest do końca typową książka popularnonaukową a naukowym esejem.Potem zaczynasz opowiadać o Książkach "Krótkie wykłady z..." które nie są książkami popularnonaukowymi, a rodzajem kompendiów...
Mam nadzieję, że Ci ulżyło, więc przeczytasz jeszcze raz to co napisałam, w spokoju;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@neuromance
:D :D Wierz mi, mam znacznie przyjemniejsze sposoby na ulżenie sobie, niż prowadzenie sporów na LC. Obie Twoje wypowiedzi tutaj przeczytałem parokrotnie. Widać logika kobieca jest mi nadal obca, pomimo nie młodego już wieku :D Oczywiście mojego wieku ;-)
Kiedyś z wypracowania z polskiego dostałem pałę (wtedy to się lufa nazywało) i piękny dopisek: Bardzo dobre...
@oliwia
Jak rozumiem, nie wyczuwasz tu ironii wobec samego siebie :) Faktycznie, lepiej by brzmiało, gdybym powiedział, że pomimo 30 lat pracy niemal z samymi kobietami, nadal często trudno mi je zrozumieć. Jeśli podejrzewam mnie o seksizm, to jesteś w wielkim błędzie :D
No, właśnie wcześniej Cię nie podejrzewałam, stąd aż dwa znaki zapytania ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@oliwia
W ferworze dyskusji czasem i mnie zdarza się popełnić faux pas. Powiedzmy, że czasem złośliwość bierze we mnie górę, ale jest to taka przyjazna złośliwość, zadziorna ;) Pozdrawiam.
Zabawne że ja jako stworzenie nie skalane wiarą od narodzin do chwili obecnej, przez tego kolesia wstydzę się już nazywać ateistą. I to nie dlatego że wstydzę się tego że nigdy nie wierzyłem w żadnego boga i tego typu aberracje myśli ludzkiej. Dlatego że ten człowiek i jemu podobni zawłaszczyli sobie termin ateizm do głoszenia własnych prawd tak dogmatycznych jak sam obiekt...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Myślę, że Dawkins nie jest ateistą, tylko antyteistą; w fanatycznym wymiarze pogląd równie niebezpieczny jak obsesyjna religia. A Dawkins już jest blisko granicy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@neuromance
Jeśli mam już go określić w tym aspekcie to myślę że najpewniej jest człowiekiem który zamiast budować swój dorobek naukowy poszedł na łatwiznę wybierając prostego wroga i robiąc dużo hałasu zbudował na tym swoją "karierę". Prawda jest taka że gdyby nie jego wręcz dziwnie wroga postawa do religii i cały wrzask medialny w około tego jaki robi, nikt o nim by...
@Sławomir
Na uczelniach jest kilka przenikających się grup pracowników naukowych. Są administratorzy, dydaktycy, badacze. Nikt nie jest równie skuteczny na każdym polu, a i nie jest możliwe spełniać wszystkie te funkcji w sposób wybitny jednocześnie. Dobitnie pokazują to naukowcy wypowiadający się w książce "Pasja poznawania".
Pośród tych trzech aktywności akademickich,...
@Carmel
Ależ ja napisałem że w pełni podzielam jego poglądy. Nie podzielam jednak sposobu ich głoszenia. To że kościół i jego kardynałowie są niewiele warci to dla mnie również sprawa jasna.
Moja postawa jest inna i może dlatego razi mnie taki wojujący ateizm. Ja nie wierzę, wiem że mam rację, to że inni chcą się mylić i mylą się to ich rzecz. Nie będę im odmawiał rozumu,...
@Sławomir
Forma to jedno, a treść, to co innego.
Nie wiem jak długo pozostałbym stoikiem w sytuacji, gdy ktoś przecząc faktom stara się relatywizować, stosować metody dowodzenia, które z samych założeń są nieuprawnione.
Dawkins nie jest aniołem o nieskończonej cierpliwości.
Potrafi tez i słuchać - np. polecam jego rozmowę z jezuitą-astrofizykiem Georgem Coyne.