forum Oficjalne Aktualności
Wszystkie światy Ursuli Le Guin
Skuta lodem planeta, na której żyje społeczeństwo androgynów. Karłowate hominidy o zielonym futrze zamieszkujące puszczę, którą ludzie próbują wyciąć i skolonizować. Smok, który stworzył świat, i magia oparta na nazywaniu rzeczy ich prawdziwymi imionami. Mag z pobliźnioną twarzą żeglujący przez ocean w pościgu za cieniem. To tylko kilka bardziej znanych pomysłów i obrazów z twórczości zmarłej w styczniu Ursuli K. Le Guin.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [15]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Żyła długo i zostawiła piękny dorobek literacki po sobie. Ja zawsze będę pamiętać ideę "prawdziwego znaczenia słów" - mocne i takie jakby biblijne, oraz powieść, która wywraca myślenie o płci. A artykuł sympatyczny, sprawnie napisany i ciekawy. Ukłony dla pani Hałas :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postŚwietnie się czytało - wnikliwy i ciekawy artykuł.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa tyle nie wiedziałem,że tyle mądrych rzeczy o pisarce było.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postŻyczyłbym sobie więcej tekstów na tym poziomie na LC.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNiestety, pisarzy na tym poziomie jest niewielu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWszyscy wiedzą, że pisała soft science fiction, że w jej twórczości dominują wątki socjologiczne, feministyczne (może raczej equalistyczne? "Lewa ręka ciemności" dowodem, że chodzi nie o prawa kobiet, a o równouprawnienie: płci, orientacji, kultur, gatunków...), etniczne, ekologiczne. A kto pamięta, że na polu technicznym też ma niemałe osiągnięcie? Pewien wynalazek,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Bo to chyba Card najbardziej tę nazwę rozpropagował, Le Guin wymyśliła i po prostu użyła tak nazwy, jak i urządzenia, w stworzonej przez siebie opowieści, natomiast Card intensywnie się nad tematem znęcał, czyniąc go jednym z głównych w cyklu o Enderze. Ale zachował się bardzo ładnie, wyraźnie się przyznał, że nie wymyślił tego sam:
"somebody dredged the name a...... out of...
Używa go też najjaśniejsza obecnie gwiazda polskiej literatury w swojej, na szczęście jedynej, powieści s-f:
Chór zapomnianych głosów
EDIT: Tak sobie myślę, że jest on skrytym fanem twórczości UKLG. Nawet okręt, którym podróżują bohaterowie, nazywa się jakoś znajmo.
Jak to jest, że artykuł ma datę 27-01-2018, a "Zapraszam do dyskusji", choć ukazało się teraz (byłam na forum wcześniej rano - nie było), datowane jest 26-01-2018 13:51?
Już kolejny raz widzę taką ciekawostkę...
Myślę, że artykuły, jak i post "Zapraszamy do dyskusji" powstają wcześniej na zasadzie "ukryj/prywatny". Następnie sprawdzają i poprawiają wszelkie błędy, które mogą się pojawić, a później udostępniają.
O ile datę artykułu zmieniają (lub zmienia automatycznie, jak tylko wejdzie na "publiczne"), tak, być może, o dacie postu zapomnieli - i wrzucili dopiero po chwili. Albo...