forum Oficjalne Aktualności
Czytamy w weekend
Święta, święta i... ciągle przed świętami! Jeszcze jest czas, aby ostatnie prezenty kupić, choinkę ubrać, pierniki upiec. No i oczywiście poczytać przedświątecznie, w przerwie między zakupami i sprzątaniem. Doskonale sprawdzą się w tej sytuacji audiobooki, które nie pozwolą na marnowanie czasu!
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [201]
Ja w ten weekend mam problem z czytaniem. Ciągnę kilka książek/ gatunków na raz i sama nie wiem czemu, ale żadna nie pochłonęła mnie na tyle aby porzucić resztę.
A więc:
dalsze losy bohaterów, tym razem czasy wojny pomału zmierzających ku zakończeniu, a bohaterowie mają ostatnie bitwy do stoczenia oczywiście na 'froncie', bo te życiowe zapewne do końca sagi będą toczyć....
z tymi audiobookami to prawda,ja miałam tak samo,jak słuchałam to w ogóle nie mogłam się skupić,jak głos czytał,nie mogłam ani się skoncentrować ani to pozbierać,skupić myśli,tylko za chwilę cofaj do poprzedniego momentu bo ci coś umknęło,albo nie dosłyszałeś,dlatego preferuję ebooki i w papierowej formie czytanie książek,a słuchać to można muzyki,ale komu tam odpowiada,bo...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJa jestem totalnym wzrokowcem i nawet gdybym chciała z audiobookiem się nie zaprzyjaźnię niestety..
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postW ten weekend na wesoło - druga część przygód Nasturcji Farfocle namiętności
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
I polish my English with The Way of Kings , so please don't turn my guitar. I thank you from the mountain!
The Way of Kings
I wish you all the weather of a ghost in this weekend :D
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Ja postanowiłam rzucić się w Głębia. Skokowiec ale idzie mi bardzo opornie :(
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie Twoje klimaty? :) mnie wessało od pierwszych stron :D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Prawdę mówiąc książka jest dla mnie wyzwaniem. Nigdy nie przepadałam za SF ale pomyślałam, że spróbuję. Ale idzie niespecjalnie. I jakoś kompletnie mnie nie wciąga :(
Niby dużo się dzieje a jednocześnie mam wrażenie, że niewiele. Denerwuje mnie, że Autor prawie niczego nie wyjaśnia a rzuca we mnie kolejnymi zagadkami (jak np. Jacob). Ale nie poddam się, przeczytam!