forum Oficjalne Aktualności
Ekstremalne wyzwanie czytelnicze
Najbardziej frapującą, inspirującą, ambitną, kontrowersyjną i interesującą publikacją tego rodzaju stało się dla mnie opasłe tomisko „1001 książek, które musisz przeczytać” pod red. P. Boxalla, która stała się podstawą najważniejszej listy czytelniczej i zainspirowała mnie do wymyślenia Projektu „1001 książek, które w życiu przeczytam” , który stanowi realizację czytelniczego planu najbliższą mojemu założeniu przeczytania najważniejszych książek na świecie.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [65]
W kwestii wyzwań, to nie jestem ich zwolenniczką. Nigdy nie robiłam sobie żadnej listy pozycji, które muszę przeczytać (no, dopóki nie trafiłam na LC ;-)), po prostu szłam na żywioł. O jakieś nowej powieści usłyszałam, wszedł na ekrany kin film, który powstał na podstawie książki, byłam w bibliotece i na regale jakiś tytuł mnie zaintrygował... Sytuacji, gdzie brałam jakąś...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ale przecież to tylko pewna rama (jak wyraźnie napisałam wyżej)! :-)
Zresztą widać po moim profilu, że czytam także inne książki, w projekcie bowiem brak: dramatów, poezji, literatury popularnonaukowej, filozofii, psychologii, literatury dziecięcej i młodzieżowej, liberatury itd. - wszystkie wymienione chętnie czytam.
Odżegnuję się także od słowa "wyzwanie" (tytuł to...
Fajnie to brzmi: spontaniczność, żywioł, etc. Ale na takich "spontanicznych" czytelników tylko czekają fachowcy od promocji, atakujący blurbem, reklamą, wyeksponowaną okładką. Lansowanie nowości powoduje, że sięgamy po nie dużo częściej niż po książki wydane 10, 20 czy 100 lat temu. A przecież te starsze, które wytrzymały próbę czasu, znacznie rzadziej rozczarowują.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie wiem, dlaczego "spontaniczność" jest kojarzona z sięganiem jedynie po promowane nowości czytelnicze. Ja nigdy nie sporządzałam żadnych list sugerujących, co powinnam w danym tygodniu, miesiącu czy roku przeczytać. Wybieram książki pod impulsem, ale moim własnym. Przykładowo, mogę spontanicznie zdecydować się na czytanie "Mansfield Park" Jane Austen. Spontaniczność nie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejOczywiście jak większość czytelników mam swoje listy jak Chcę przeczytać na lubimy czytać, lista książek do kupienia, tych na których tłumaczenie czekam (np Harry Potter i przeklęte dziecko), czy lista książek do wypożyczenia z biblioteki (ta już papierowa).Jednak plan na całe życie? Jak dla mnie to zdecydowanie niewykonalna lista. Nie wiem jakim czytelnikiem będę na...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Według mnie wszystkie listy/wyzwania/plany nie mają najmniejszego sensu... Wyznaczanie, co MUSZĘ przeczytać, plany czytelnicze na rok/miesiąc/wakacje/ŻYCIE CAŁE budzą u mnie uśmiech politowania. Po co to? Po co się ograniczać, zmuszać, stresować... Mam ochotę to czytam, nie mam to nie czytam, chwilowo mam apetyt na kryminał, później fantastykę, reportaż, baśń...
Zawsze...
Skąd czerpiecie podpowiedzi i inspiracje?
Fora internetowe, grupy zrzeszające fanów czytania; przydatne, mogę polecić ten sposób. Często jest bardziej owocny, niż przekopywanie biblioteki albo blogów z recenzjami(spoilery, brrr).
Jakie macie kryteria doboru książek do przeczytania?
Musi mnie zaciekawić. Przyciągnąć okładką, opisem fabuły lub swoją nietypowością. Musi mieć...
Wszystko fajnie, ale "okazuje się", a nie "okazuje się być".
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJestem przekonana, że powinnam robić taką listę/listy. Jak na razie moja czytelnicza pasja zachowuje się jak narowista kobyła. Skaczę z powieści na powieść, inspirowana nowością wydawniczą, opinią m.in. na lubimyczytac, czy poleceniem koleżanki. Na pewno też w mojej głowie tkwi myśl, że nadal nie przeczytałam tego, co już dawno planowałam. Może rzeczywiście zatrzymam się na...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejJeśli ktoś chciałby podjąć się prawdziwie ekstremalnego wyzwania czytelniczego to "Suma Teologiczna" Akwinaty czy "Dzieła Zebrane" Lenina zapraszają do lektury.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Myślę, że Finneganów tren też nie jest całkiem od rzeczy w tej kwestii.
Ukłony :-)
PS Powyżej opisana "ekstremalność" dotyczy literatury pięknej z całego świata, uznanej za wartościową oraz czasu na realizację zadania.
Przeczytane, dawno dawno temu na zajęciach ze współczesnej literatury anglosaskiej cały semestr zajmowaliśmy się Ulissesem i właśnie Finneganami co było dość trudne bo mimo wszystko w domu najczęściej posługiwaliśmy się polskim lub francuskim, ale wykładowca miał hopla na punkcie Joyce i świetnie mnie przez niego przeprowadził. Może dlatego, że miałem świetnego mistrza...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejPomijając ogólną listę książek, które chcę w życiu przeczytać, to od tego roku zaczęłam robić plan czytelniczy na cały rok. Nie jest to jednak do końca plan książek do przeczytania, a raczej plan autorów, których minimum jedną książkę chcę przeczytać. Dlatego też moja lista papierowa ma w dużej mierze nazwiska, a tytuły jako tako pojawiają się rzadko - stąd trudności w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejDziekuje za ten arcyciekawy felieton. Tworzenie list ksiazek do przeczytania i do kupienia jest dla mnie czyms ekscytujacym. Problem w tym, ze nie zawsze udaje mi sie konsekwentnie nimi podazac. Kieruje sie glownie recenzjami zamieszczonymi online, czesto tez korzystam z bibliografii zamieszczonych na koncu ciekawych ksiazek i z nich wypisuje kolejne tytuly do przeczytania....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej