forum Oficjalne Aktualności
Najlepsza rekomendacja na świecie?
Nie należę do osób, które lubią rzucać się w oczy w przestrzeni publicznej. Staram się raczej wtapiać w tłum i nie akcentować swojej obecności nazbyt żywiołowo. Zazwyczaj mi się to udaje. Piszę „zazwyczaj”, bo gdy czytam książkę w miejscu publicznym, to (niestety) nie panuję nad emocjami.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [24]
Dlatego ,,Świat Dysku" czytałam zawsze w domu :D Ba, znałam go zanim zaczęłam czytać, bo moja mama czytywała go kiedy byłam małym dzieckiem i wykrzykiwała do taty najlepsze fragmenty. Chleb krasnoludów stał się przysłowiowy w moim domu zanim nauczyłam się czytać.
Jak dla mnie osoby pracujące w księgarniach, a nawet reklamujące księgarnie powinny obowiązkowo czytać w...
U mnie też sporo kawałków z Pratchetta weszło do codziennego języka, a moje wypieki nie raz doczekały się "komplementu" polegającego na porównaniu do chleba krasnoludów :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post„Pewnego dnia do księgarni przyszła pani z kartką w ręce – normalne zjawisko w czasach, w których każda szkoła, a nawet każdy nauczyciel mogli wymyślić dla swoich uczniów właściwie dowolny zestaw podręczników – podała mi ją i zapytała, czy dostanie tę książkę. Na kartce drukowanymi literami było napisane: ADAM MICKIEWICZ, PAN TADEUSZ. Bez zbędnych komentarzy przyniosłem z...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejHistoria z "Małym Księciem" zwaliła mnie z nóg (a raczej z fotela, na którym siedzę:)).
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
I to też jest niezła rekomendacja książki, już lecę przyjrzeć się jej bliżej, a niewykluczone, że dodam do zbyt długiej listy...
Ale myślę, że zadziałałoby lepiej, jakbyś wstawił link. Kto chce, znajdzie, ale jakby było łatwiej i szybciej, to i chętnych mogłoby być więcej.
Edit: Znalazłam, przyjrzałam się i rekomendacja okazuje się autopromocją. Nic nie mam do tej formy...
Nie kraty tworzą więzienie, nie mury tworzą dom, nie każdemu psu Burek...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Fenomenalny artykuł, uśmiechałam się od początku do końca mimo niedawno wylanych łez przy Jesienna miłość <3 :)
Jak dla mnie wypuszczenie około. piętnastu wrażliwców z dobrymi książkami jest CUDOWNYM POMYSŁEM! Jeśli takie osoby poszłyby np. na Kraków i jedna jeździłaby tramwajem z Niezgodna ,...
Macie podobne historie? Podzielcie się nimi w komentarzu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Przy okazji wyjazdu do Poznania kupiłem sobie tam "Smokobójcę" Tomasza Pacyńskiego.
Smokobójca
Czytałem go w przedziale pełnym ludzi i chyba dziwnie się na mnie patrzyli gdy starałem się nie śmiać zbyt głośno.
Nie dorównam jednak koleżance, która postanowiła umilić sobie podróż w autobusie lekturą... "Lesia" Chmielewskiej
Lesio