6 scen kuchennych w literaturze


Przez długi czas kuchnia nie była interesującym miejscem dla pisarzy. Odgrywała poślednią rolę w książkach aż do lat 50. XX wieku, kiedy w księgarniach pojawiło się sporo powieści dla kobiet. Na sobotę polecamy przegląd tytułów, w których wiele ważnych scen rozegrało się w kuchni.
Zobacz pełną treśćLista wypowiedzi [25]




Mi zapadła w pamięć scena w kuchni w pierwszym tomie "Mojej Walki" Knausgarda, kiedy to Karl Ove i brat (a może wujek? nie pamiętam) rozmawiają ze swoją babcią, piją wódkę i odkrywają, że babcia ma problem z alkoholem. W ogóle u Knausgarda wiele scen dzieje się w kuchni i są one świetnie zarysowane.

Wszystkie sceny w książce-mistyfikacji (jednej z moich ukochanych):
Zupa Franza Kafki
Opisuje sceny gotowania w stylu m.in. Jane Austen, markiza de Sade'a czy Franza Kafki. Genialne!
Dużo scen w kuchni rozgrywa się w książce K. Siesickiej

Pierwsze moje skojarzenie z książkową kuchnią, to jednak kuchnia Baby Jagi z "Jasia i Małgosi" ;) Ale zaraz potem nadpływa kuchnia Zielonego Wzgórza i wszystkie inne opisane w książkach Lucy Maud Montgomery. No i oczywiście kuchnia Państwa Borejków! Może nie działy się tam najważniejsze sceny, ale na pewno najcieplejsze :D Poza tym jeszcze ten wymiar edukacyjny: "Kto...
więcej


Dożywocie
Trudno mi przypomnieć sobie bez sięgania po książkę, na ile ważne sceny działy się w kuchni. Ale na pewno działo się tam dużo i nawet jeśli nie było szczególnie ważne, to z pewnością kuchnia (z naciskiem na lodówkę i jej zawartość) wpływała na poprawę samopoczucia głównych bohaterów.
Zapraszamy do dyskusji.
Użytkownicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post