Wybór nie był prosty, tak jak Wam trudno było wybrać jedną ulubioną bohaterkę literacką, tak nam trudno było wybrać jedną pracę. Ale po odrzuceniu dużej liczny prac ze względu na przekroczenie liczby znaków oraz po budzliwej dyskusji zdecydowaliśmy się, że pakiet książek otrzyma agrafka.

Gratulujemy. Z laureatką skontaktujemy się osobiście.

Wybór nie był prosty, tak jak Wam trudno było wybrać jedną ulubioną bohaterkę literacką, tak nam trudno było wybrać jedną pracę. Ale po odrzuceniu dużej liczny prac ze względu na przekroczenie liczby znaków oraz po budzliwej dyskusji zdecydowaliśmy się, że pakiet książek otrzyma agrafka.

Gratulujemy. Z laureatką skontaktujemy się osobiście.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Konkurs zakończony. Bardzo dziękujemy za wszystkie zgłoszenia.
Laureata ogłosimy w piątek.

Konkurs zakończony. Bardzo dziękujemy za wszystkie zgłoszenia.
Laureata ogłosimy w piątek.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Moją ulubioną bohaterką literacką jest Mercedes Thompson. Kobieta – kojot, mechanik samochodowy, która doskonale radzi sobie z wilkołakami, a nawet z wampirem, ale drży przed własną matką. Odważna, niepokorna, pyskata i przyciągająca kłopoty jak magnes. Jeśli w okolicy czai się zło, nie ma wątpliwości, że stanie na drodze naszej miłej Mercy, która zawsze podejmuje rzuconą jej rękawicę, przyprawiając nie tylko o ból głowy swojego narzeczonego i towarzysza Adama – alfę stada wilkołaków. Skradła moje serce nieprzeciętną osobowością w której łączy delikatność i wrażliwość z niezłomnością i stanowczością - ogień i lód. Chciałabym mieć taką przyjaciółkę, która wiedziałaby kiedy mnie przytulic i wysłuchać, a kiedy kopnąć w tyłek. I choć nasze spotkania są krótkie i kończą się zbyt szybko, to dla tych wrażeń i emocji jakich mi dostarcza mi jestem gotowa czekać aż znów pojawi się w moim progu i zabierze mnie do swojego świata.

Moją ulubioną bohaterką literacką jest Mercedes Thompson. Kobieta – kojot, mechanik samochodowy, która doskonale radzi sobie z wilkołakami, a nawet z wampirem, ale drży przed własną matką. Odważna, niepokorna, pyskata i przyciągająca kłopoty jak magnes. Jeśli w okolicy czai się zło, nie ma wątpliwości, że stanie na drodze naszej miłej Mercy, która zawsze podejmuje rzuconą...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Ulubiona książka? Kryminał! A jak kryminał to tylko z humorem, jak u Chmielewskiej. Dlatego moją ulubioną postacią literacką, przez swój talent do wpadania w kłopoty jest Zuzanna Roszkowska, bohaterka książek Czarkowskiej. Zuzanna, do której przyjaciele zwracają się po prostu Zu, a siostra i mąż najczęściej ‘jełopo’, to żona, siostra, agentka nieruchomości z agencji Cztery Kąty - kobieta zdolna do wszystkiego. Jej niezdarność i zakręconą naturę najlepiej oddają słowa męża: „No bo co to za problem, że drzwi wejściowych nie zamknęła, zostawiła odkręcony kran albo spaliła czajnik, bo zapomniała nalać do niego wody? Może to faktycznie nie jest problem, jeśli przytrafia się co kilka lat. Gorzej, jeśli ktoś, podobnie jak Zu, na wyprodukowanie wszystkich tych nieszczęść potrzebuje zazwyczaj zaledwie kilku godzin…” Beztalencie kulinarne + roztrzepanie + przezabawne przypadki (zagadka detektywistyczna, uciekający trup, zabójcza cebula i zielony karawan) = kobieta do zadań specjalnych.

Ulubiona książka? Kryminał! A jak kryminał to tylko z humorem, jak u Chmielewskiej. Dlatego moją ulubioną postacią literacką, przez swój talent do wpadania w kłopoty jest Zuzanna Roszkowska, bohaterka książek Czarkowskiej. Zuzanna, do której przyjaciele zwracają się po prostu Zu, a siostra i mąż najczęściej ‘jełopo’, to żona, siostra, agentka nieruchomości z agencji Cztery...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Moją ulubioną bohaterką jest Liesel Meminger, złodziejka książek. Tą dobroduszną dziewczynkę spotkał szereg nieszczęść. Śmierć brata, wyjazd do rodziny adopcyjnej z dala od matki. Mimo to odnajduje się w nowym dla niej świecie. Czyni to dzięki cechom ccharakteru, które bardzo cenię. Jest ambitna, pragnie się uczyć i poznawać świat. Ma pasję - czytanie, którą spełnia mimo niesprzyjających okoliczności. I przede wszystkim ma ogrome serce dla drugiego człowieka. Jej przyjaźń z Żydem jest bezinteresowna i wzruszająca. W dzisiejszych czasach w których tak trudno o szczere uczucie każdy powinien się wiele od niej nauczyć. Ja również wzięłam lekcję życia. Dziękuję Liesel.

Moją ulubioną bohaterką jest Liesel Meminger, złodziejka książek. Tą dobroduszną dziewczynkę spotkał szereg nieszczęść. Śmierć brata, wyjazd do rodziny adopcyjnej z dala od matki. Mimo to odnajduje się w nowym dla niej świecie. Czyni to dzięki cechom ccharakteru, które bardzo cenię. Jest ambitna, pragnie się uczyć i poznawać świat. Ma pasję - czytanie, którą spełnia mimo...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Od razu z mojej pamięci wyłania się postać Minny, goszczącej na kartach „Służących” Kathryn Stockett. Sposób, w jaki walczy z okrutnie obchodzącym się z nią losem, brakiem perspektyw na poprawę życiowej sytuacji, rolą ofiary segregacji rasowej oraz z góry przesądzonym losem tytułowej służącej, czyni z niej w moich oczach prawdziwą Bohaterkę. Jeszcze przez zgodą na udział w niezwykle niebezpiecznym projekcie napisania książki o sekretach czarnych pomocy domowych, bezwiednie pakuje się w kłopoty przez wrodzoną krnąbrność i niewyparzony język. Potworne Okropieństwo wyrządzone swojej pracodawczyni jest dowodem na to, że nic jest w stanie powstrzymać jej przed prowadzeniem swojej „małej”, indywidualnej walki przeciwko rasizmowi. Walki grożącej śmiercią i choć z góry skazanej na niepowodzenie, to zgodnej z sercem i godnością Minny. Niesamowita, godna podziwu i naśladowania odwaga czyni z niej moją ulubioną bohaterkę literacką.

Od razu z mojej pamięci wyłania się postać Minny, goszczącej na kartach „Służących” Kathryn Stockett. Sposób, w jaki walczy z okrutnie obchodzącym się z nią losem, brakiem perspektyw na poprawę życiowej sytuacji, rolą ofiary segregacji rasowej oraz z góry przesądzonym losem tytułowej służącej, czyni z niej w moich oczach prawdziwą Bohaterkę. Jeszcze przez zgodą na udział w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Moją ulubioną bohaterką jest Lisbeth Salander (trylogia Millennium Stiega Larssona). Od zawsze musi walczyć z całym światem, by móc normalnie żyć. Jest niedoceniana, nie szanowana, wydaje się, że wszyscy są przeciwko niej, ale mimo to nie poddaje się tylko walczy o swoje. Lisbeth jest inteligentną bestią, która chodzi własnymi ścieżkami i nie przejmuje się zdaniem innych, od której można się nie jednego nauczyć.
Poza tym jest również osobą, która zawsze robi to, co wydaje jej się słuszne i nie waha się pomóc krzywdzonej osobie, nie zważając na swoje sympatie i antypatie (np. pomoc Erice, nawet jeśli Lisbeth za nią nie przepadała).

Moją ulubioną bohaterką jest Lisbeth Salander (trylogia Millennium Stiega Larssona). Od zawsze musi walczyć z całym światem, by móc normalnie żyć. Jest niedoceniana, nie szanowana, wydaje się, że wszyscy są przeciwko niej, ale mimo to nie poddaje się tylko walczy o swoje. Lisbeth jest inteligentną bestią, która chodzi własnymi ścieżkami i nie przejmuje się zdaniem innych,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Morze spokoju[bookLink]213128|Morze spokoju[/bookLink]
Emilia Ward, a także jej drugie wcielenie, maska -N. Kashnikov, bohaterka Morza Spokoju. Katja Millay wykreowała wspaniałą postać, która kroczek po kroczku uczy się od nowa ufać światu. Miała zaplanowaną całą przyszłość, jedno niefortunne spotkanie niewłaściwego człowieka na ulicy zmiażdżyło to na zawsze, sprawiło, że odrzuciła wszystkich i stała się niemową. Jest taka prawdziwa. Taka emocjonalna. Uwielbiam jej tok rozumowania, choć nie do końca rozumiem wszystkie jej decyzje. Ale nie jest też typową, płytką buntowniczką, ani słabą dziewczynką, którą trzeba zbierać z podłogi. Emilia kroczy własnymi ścieżkami, trochę niepewnie, aczkolwiek z lekką dozą śmiałości, na którą teorytycznie nie mogłaby sobie pozwolić. Ma waleczne, dobre serce, które po prostu zostało zaskoczone masą negatywów i rozdzierającymi okolicznościami. Jest zabawna, pełna energii, pasji, bardzo wrażliwa, pełna bólu i wściekłości. Jest mieszanką tego, czego byśmy się po niej nie spodziewali.

Morze spokoju[bookLink]213128|Morze spokoju[/bookLink]
Emilia Ward, a także jej drugie wcielenie, maska -N. Kashnikov, bohaterka Morza Spokoju. Katja Millay wykreowała wspaniałą postać, która kroczek po kroczku uczy się od nowa ufać światu. Miała zaplanowaną całą przyszłość, jedno niefortunne spotkanie niewłaściwego człowieka na ulicy zmiażdżyło to na zawsze, sprawiło, że...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Moją ulubioną bohaterką literacką jest Lisbeth Salander z książek Stiega Larssona. Lisbeth jest świetnie skonstruowana. Pozornie jest stanowczą, silną kobietą, ale można śmiało stwierdzić, że to tylko maska, którą zakłada, by po raz kolejny nie zostać skrzywdzoną. Lisbeth jest wewnątrz bardzo samotną osobą, która w swoim krótkim życiu doświadczyła wiele złego ze strony osób, które miały zapewnić jej bezpieczeństwo: najpierw ojca, później psychiatry, a na końcu kuratora. Jest bardzo zagubiona, ale gdy Mikael staje się dla niej kimś ważnym, lgnie do niego, bo jako pierwsza osoba od dawna zbliżył się do niej bez strachu i uprzedzeń. Jest też silna, bo pomimo wielu krzywd nie poddaje się i się mści. Jest wtedy bezwzględna. Jest też nieprzeciętnie mądra. Poza szeroką wiedzą komputerową i matematyczną, fotograficzną pamięć i przyswaja teksty w bardzo krótkim czasie. Lubię też ją za jej inność w wyglądzie - gotycko-punkowy, mroczny styl - który zapewne jest związany z jej stanem psychicznym.

Moją ulubioną bohaterką literacką jest Lisbeth Salander z książek Stiega Larssona. Lisbeth jest świetnie skonstruowana. Pozornie jest stanowczą, silną kobietą, ale można śmiało stwierdzić, że to tylko maska, którą zakłada, by po raz kolejny nie zostać skrzywdzoną. Lisbeth jest wewnątrz bardzo samotną osobą, która w swoim krótkim życiu doświadczyła wiele złego ze strony...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej