1. Gromadź wodę! Nie chcesz chyba być pomylony z zombie z powodu sinych ust i bladej skóry.
2. Miej broń. Byle nie ciężką, bo w końcu porzucisz ją na rzecz jedzenia i wody. Kto będzie chciał uciekać z toporem?
3. Przebywaj w jednym schronieniu nie dłużej niż dwa dni. Po dłuższym czasie zostawisz zbyt silny zapach.
4. Ufaj sobie najbardziej, ale otocz się możliwie najbliższymi ludźmi. Chyba, że chcesz stracić rozum i gadać do piłki o imieniu Willson.
5. Nie zgrywaj bohatera. To nie jest film, a Ty nie nauczyłeś się przez sen wschodnich sztuk walki.

1. Gromadź wodę! Nie chcesz chyba być pomylony z zombie z powodu sinych ust i bladej skóry.
2. Miej broń. Byle nie ciężką, bo w końcu porzucisz ją na rzecz jedzenia i wody. Kto będzie chciał uciekać z toporem?
3. Przebywaj w jednym schronieniu nie dłużej niż dwa dni. Po dłuższym czasie zostawisz zbyt silny zapach.
4. Ufaj sobie najbardziej, ale otocz się możliwie...

Przede wszystkim nie trać nadziei.
Potem pomyśl o:
- powietrzu
-wodzie
- narzędziu do brony własnej
Ponadto - nie trać nadziei.

Przede wszystkim nie trać nadziei.
Potem pomyśl o:
- powietrzu
-wodzie
- narzędziu do brony własnej
Ponadto - nie trać nadziei.

1. NIE DZIAŁAJ SAM!
musisz zdobyć kompanów-to zwiększy twoje szanse na przeżycie, ale najpierw musisz mieć pewność, że im ufasz i nauczyć się współpracy.

2.SŁODKA WODA..
... to od dziś twój najlepszy przyjaciel!

3. JEDZENIEEE!
uważaj co jesz, gdzie jesz i nawet kiedy! Problemy z żywieniem i pragnieniem zabijają szybciej niż miecz.

4. NIE TRAĆ NADZIEJI!
na wszystko musisz patrzeć optymistycznie, nieważne jak bardzo źle by było!

5. RZECZ, KTÓRĄ ZAWSZE MUSISZ MIEĆ PRZY SOBIE?
Apteczka! Ponieważ podczas apokalipsy łatwo dostać zakażenia, co może być dość niebezpieczne, mimo że świat koło ciebie się wali ...


POWODZENIA!

1. NIE DZIAŁAJ SAM!
musisz zdobyć kompanów-to zwiększy twoje szanse na przeżycie, ale najpierw musisz mieć pewność, że im ufasz i nauczyć się współpracy.

2.SŁODKA WODA..
... to od dziś twój najlepszy przyjaciel!

3. JEDZENIEEE!
uważaj co jesz, gdzie jesz i nawet kiedy! Problemy z żywieniem i pragnieniem zabijają szybciej niż miecz.

4. NIE TRAĆ NADZIEJI!
na wszystko musisz...

1. Opuść ludzkie skupiska - nie warto walczyć z tłumem o resztki.
2. Jeśli posiadłeś wiedzę tajemną o ziołach - ciesz się, z głodu nie umrzesz (o ile zastosowałeś się do pkt. 1).
3. Z braku wody też dość głupio zginąć. Ale przecież to przewidziałeś i udałeś się w miejsce gdzie można jej naczerpać (np. strumień). I pamiętaj, żeby ją zagotować, nie wiesz czy ktoś przypadkiem się tu wcześniej nie wykąpał.... Nie marnuj deszczu!
4. Warto poszukać schronienia, bo kto wie ile się trzeba będzie ukrywać. Dobre maskowanie to podstawa, ale nie przesadzaj żebyś sam mógł później się odnaleźć.
5. Nie trać nadziei. W końcu "wszystko przemija, nawet najdłuższa żmija"...

1. Opuść ludzkie skupiska - nie warto walczyć z tłumem o resztki.
2. Jeśli posiadłeś wiedzę tajemną o ziołach - ciesz się, z głodu nie umrzesz (o ile zastosowałeś się do pkt. 1).
3. Z braku wody też dość głupio zginąć. Ale przecież to przewidziałeś i udałeś się w miejsce gdzie można jej naczerpać (np. strumień). I pamiętaj, żeby ją zagotować, nie wiesz czy ktoś przypadkiem...

-Piotrek, a Ty znowu przy kompie grasz w te głupie gierki? Pooglądalibyśmy jakiś romantyczny film…
- Skarbie, jakie znowu głupie?! To gry edukacyjne – z powagą stwierdził chłopak.
- Edukacyjne? I uczą niby czego? Jak wkurzać swoją dziewczynę?
- Oj Ty to już… uczą jak przetrwać! Wyobraź sobie apokalipsę zombi, przeciętny człowiek nie będzie wiedział co i jak zrobić, ale Ty masz mnie! I ja od razu mogę Ci podać 5 głównych zasad:
1. Nie daj się ugryźć! Nawet lekkie draśniecie zębem zombiaka i stajesz się zielona jak oni.
2. Zawsze staraj się zombiakowi uciąć łeb. Dodam, że ja umiem to zrobić nawet łopatą.
3. Unikaj dużych miast, to istne zbiorowisko tej szumowiny. Lepiej znaleźć jakieś schronienie w domku pośrodku lasu czy coś tego typu.
4. Nigdy, ale to przenigdy nie zmierzaj do punktów wojskowych dla ocalałych. Najczęściej to ściema i nic tam nie ma, a nawet jeśli dany obóz istnieje, nie mają już miejsc.
5. Jak już trafisz na zgraje zombi i nie ma się gdzie ukryć, znajdź w sobie aktorskie talenty i powarkując i charcząc, wyciągnij ręce przed siebie i powoli powłócz nogami. Najlepiej jeszcze jak będziesz bezmyślnie patrzeć przed siebie. W końcu dojdziesz do jakiejś kryjówki.
- aaacha… - dziewczyna wyglądała na nieco zbitą z tropu.
- No dobra, pooglądajmy jakiś film. Może „świt żywych trupów”?

-Piotrek, a Ty znowu przy kompie grasz w te głupie gierki? Pooglądalibyśmy jakiś romantyczny film…
- Skarbie, jakie znowu głupie?! To gry edukacyjne – z powagą stwierdził chłopak.
- Edukacyjne? I uczą niby czego? Jak wkurzać swoją dziewczynę?
- Oj Ty to już… uczą jak przetrwać! Wyobraź sobie apokalipsę zombi, przeciętny człowiek nie będzie wiedział co i jak zrobić, ale Ty...

Jak przetrwać?
1. Ufaj tylko sobie! Pamiętaj, że ludzie są chytrzy, egoistyczni i fałszywi.
2. Zadbaj o swoją aktywność fizyczną! Jak uciekniesz przed armią zombie, jeśli nie będziesz miał kondycji? Chyba nie chcesz zginąć pierwszy.
3. Czytaj! Człowiek oczytany to człowiek mądry i inteligentny. A te cechy przydadzą Ci się żeby przechytrzyć wroga.
4. Bądź szarą myszką! Nikt nie zwróci na Ciebie swojej uwagi jeśli będziesz siedział cicho, a Ty tylko na tym skorzystasz, gdyż podsłuchasz więcej rozmów i poznasz więcej tajnych planów.
5. Twórz! Nie ważne gdzie jesteś. Kiedy masz wenę twórz gdzie i co popadnie. Utajnij swój przebiegły plan przetrwania w opowiadaniu, wierszu czy też równaniu matematycznym. Bądź kreatywny!

Jak przetrwać?
1. Ufaj tylko sobie! Pamiętaj, że ludzie są chytrzy, egoistyczni i fałszywi.
2. Zadbaj o swoją aktywność fizyczną! Jak uciekniesz przed armią zombie, jeśli nie będziesz miał kondycji? Chyba nie chcesz zginąć pierwszy.
3. Czytaj! Człowiek oczytany to człowiek mądry i inteligentny. A te cechy przydadzą Ci się żeby przechytrzyć wroga.
4. Bądź szarą myszką! Nikt...

1. Azyl.
Pierwszą rzeczą, która należy zrobić to znaleźć schronienie. Kryjówka powinna być trudnodostępna, dobrze ukryta i powinna posiadać „wyjście ewakuacyjne”.
2. Sprzęt.
Ważne jest także gromadzenie potrzebnych rzeczy. Nigdy nie zmarnuj okazji! Woda, jedzenie, zapałki, koce, naczynia, broń to najważniejsze z rzeczy, które należy zdobywać przy każdej nadażającej się okazji. Przydadzą się przedmioty zabierane na biwak. Tylko większy. I bardziej destrukcyjny.
3. Ludzie.
Tylko zaufane osoby, najlepiej niewielka grupka, maksymalnie 4. Bez ryzyka zdradzenia miejsca pobytu.
4. Obcy.
Brak zaufania do obcych to podstawa. Należy wystrzegać się jakiegokolwiek kontaktu z nieznajomymi.
5. Obrona.
Przyszłość niepewna. Dla bezpieczeństwa broń staje się najlepszym przyjacielem. Zawsze przy Tobie.

1. Azyl.
Pierwszą rzeczą, która należy zrobić to znaleźć schronienie. Kryjówka powinna być trudnodostępna, dobrze ukryta i powinna posiadać „wyjście ewakuacyjne”.
2. Sprzęt.
Ważne jest także gromadzenie potrzebnych rzeczy. Nigdy nie zmarnuj okazji! Woda, jedzenie, zapałki, koce, naczynia, broń to najważniejsze z rzeczy, które należy zdobywać przy każdej nadażającej się...

1. Spokój i opanowanie.
2. Lista tego co pozwoli nam przetrwać.
3. Rozwaga nad tym jak to zdobyć albo czym zastąpić to czego zdobyć nie możemy.
4. Gromadzić, gromadzić i tak dla odmiany ... gromadzić.
5. Spróbować przetrwać z tym co udało się zgromadzić!

1. Spokój i opanowanie.
2. Lista tego co pozwoli nam przetrwać.
3. Rozwaga nad tym jak to zdobyć albo czym zastąpić to czego zdobyć nie możemy.
4. Gromadzić, gromadzić i tak dla odmiany ... gromadzić.
5. Spróbować przetrwać z tym co udało się zgromadzić!

1. Apteczka – przydatna na każdym kroku. Oprócz podstawowego wyposażenia apteczki czyli bandaży, śródków przeciwbólowych, wody utlenionej i folii termicznej radziłbym dodać pomadkę do ust. W postapokaliptycznym świecie nie trudno o zakażenie.
2. Filtry do wody – kiedy woda stanie się produktem deficytowym kałuże zaczną pachnieć oazą.
3. Używki (papierosy, alkohol, kawa) – jako apokaliptyczna waluta i główny środek wymiany.
4. Broń – najlepiej cicha i długodystansowa. Kiedy żarcie z puszki nam zbrzydnie możemy pobawić się w Katniss Everdeen.
5. Pianka neoprenowa (TYLKO APOKALIPSA ZOMBIE!!!) – może niewygodna ale spróbuj to przegryźć przyjacielu.

1. Apteczka – przydatna na każdym kroku. Oprócz podstawowego wyposażenia apteczki czyli bandaży, śródków przeciwbólowych, wody utlenionej i folii termicznej radziłbym dodać pomadkę do ust. W postapokaliptycznym świecie nie trudno o zakażenie.
2. Filtry do wody – kiedy woda stanie się produktem deficytowym kałuże zaczną pachnieć oazą.
3. Używki (papierosy, alkohol, kawa) –...

Było mi zimno i nie chciałam stać razem z wszystkimi na placu przed ratuszem. Miałam dopiero szesnaście lat i w głowie mi były jedynie pogaduchy z koleżankami i wypalanie po kryjomu kolejnych papierosów. Z resztą, nie chciałam wierzyć chłopakom z klasy wyżej, że to najwyższa pora, żeby zacząć się zabezpieczać. I nie chodziło przecież o seks, bo przecież o tym też już trochę wiedziałam. Mieli raczej na myśli przygotowania na wypadek wojny. Rosja kolejny raz zagroziła atakiem na Polskę. Nie wierzyłam w to, ale trzy dni wcześniej pierwsze ciężarówki minęły naszą wschodnią granicę. Wciąż pamiętam krótki apel pana Michała. Powiedział wtedy coś takiego: "Nie pomoże wam siła, mądrość ani nawet najlepsze przygotowanie, jeśli nie zachowacie zdrowia. Właśnie dlatego przygotowania powinniście zacząć od zebrania zapasu leków, bandaży, różnego rodzaju maści, a nawet antybiotyków. Po drugie: kamuflaż. Nie można zabić kogoś, kogo nie widać. Trzecia zasada to taka, by być w formie. Może się zdarzyć sytuacja, w której wasza kryjówka będzie spalona. Zdążycie uciec wrogowi tak szybko, by was nie zastrzelił? Oby. Po czwarte, musicie mieć zawsze plan awaryjny. Kilka kryjówek, środek transportu, odzież na wypadek chłodu czy gorąca. Wszystko musicie mieć przemyślane. Musicie myśleć! I ostatnie, ale najważniejsze: musicie mieć kogoś zaufanego przy sobie. Kogoś, kto opatrzy ranę czy będzie stać na czatach w czasie waszego snu." Nie potrafię zliczyć, ile razy te zasady uratowały mi życie.

Było mi zimno i nie chciałam stać razem z wszystkimi na placu przed ratuszem. Miałam dopiero szesnaście lat i w głowie mi były jedynie pogaduchy z koleżankami i wypalanie po kryjomu kolejnych papierosów. Z resztą, nie chciałam wierzyć chłopakom z klasy wyżej, że to najwyższa pora, żeby zacząć się zabezpieczać. I nie chodziło przecież o seks, bo przecież o tym też już trochę...