forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Inna perspektywa - wygraj książkę "Wszechświaty. Pamięć"
Wszystko zależy od punktu widzenia. Sprawa jest skomplikowana już w jednym świecie, bo przecież ilu ludzi, tyle opinii, a co dopiero gdyby światów i wszechświatów było więcej. Opiszcie jakieś znane wydarzenie z punktu widzenia innego wszechświata. Czekamy na teksty o objętości do 2000 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają po egzemplarzu książki.
Wszechświaty. Pamięć
Regulamin
- Konkurs trwa od 24 do 30 czerwca włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 2000 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Dreams.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [45]
- Pamiętasz jeszcze te czasy Amico?
Stare, żółte oczy spojrzały na swego towarzysza. Grisz był pierwszym z ocalonych. Ziemia widoczna zza iluminatora zmuszała do refleksji.
- Pamiętam jakby to było wczoraj…
Laur znał tę historię. Był tam. Jednak z ust Grisza wyblakłe wspomnienia nabierały realnych kształtów. Lubił powracać do początku.
- XIV wiek, Poveglia, miejsce walk...
Jestem nieprzewidywalny, z góry zaplanowany, mogę być dobry lub zły, przynoszący szczęście albo smutek i żal. Los. Wasze przeznaczenie.
Wszystko obserwuję z boku, przyglądam się. Niektórzy próbują mnie zmienić. Zmienić przeznaczenie. Nigdy im się to nie udało.
Kilka razy sam próbowałem powstrzymać złe wydarzenia, ale to było niezależne ode mnie. Ja się po prostu...
Czy Ci ludzie na prawdę są tak durni jak małpy, którymi byli na początku? Czy może po prostu udają?
Od tak wielu stuleci obserwujemy ich starania, wzloty i upadki, ale za każdym razem kończą się jakąś sprzeczką, wybuchami, bombardowaniami, bezwzględnymi wojnami.
Czy nie potrafią żyć w pokoju? Czy na prawdę jest to dla nich zbyt trudne?
Jednak nie można zaprzeczyć, że są...
Czas na Ziemionie płynął leniwym tempem.
Zea, jak co dzień wróciła z pracy i już od progu zmęczenie po całodniowej harówce minęło jak ręką odjął. Wystarczyło jedno spojrzenie na swojego 6-letniego córeczkona, który w skupieniu śledził czyjeś losy na świecącym ekranie.
-Masiu, wróciłam! - zawołała radośnie i rozłożyła ramiona, czekając by mała podbiegła do niej i ją objęła.
...
Drzwi do sypialni otworzyły się z nieśmiałym zaskrzypieniem. Katsumi zobaczyła w jasnej poświacie swojego synka, małego Ayumu, który przecierał przymknięte oczka. Wszedł do pokoju chwiejnym, jeszcze sennym krokiem, ciągnąc za sobą pluszowego misia, po czym wcisnął się w ramiona budzącej się właśnie matki.
– Mamusiu… miałem zły sen…
Młoda matka objęła czule synka. Poczęła...
Druga ekspedycja w tej części wszechświata nie zapowiadała się obiecująco. Jednak okazało się inaczej. Przypuszczano, że miliony lat mogą zmienić wiele, ale to, co nastało jest nieprawdopodobne. Raport z pierwszej misji badawczej Ziemi przedstawiał ją, jako dom istot prymitywnych, nieinteligentnych, w większości niewielkich rozmiarów. Te duże, cyklicznie ginęły,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Wielu ludzi się mnie boi, nawet wywołuje w nich lęk. Inni mnie uwielbiają, ale jedno jest pewne, że jestem bardzo niebezpieczny.
Przekonało się o tym wiele statków i okrętów. To ja wywołuje te różne katastrofy. Najmilej wspominam historie znaną na całym świecie ,, zatonięcia Titanica''.
Pamiętam to bardzo dobrze, był rok 1912, noc 14 na 15 kwietnia. Pogoda nie była...
Ludzie, bardzo dziwna rasa, pewnie jedna z najdziwniejszych we wszechświecie. Niszczą własną planetę, zabiją się nawzajem. Najbardziej mnie zadziwiła jedna historia, nazywana przez niech II woja światowa. Dali się omotać jednemu człowiekowi tylko w ramach idei. Zabijali swych braci, bo jeden niski człowiek z wąsem tak im nakazał. Nie chciałbym trafić na Ziemię.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzasem pojawiają się u nas, przypadkiem chyba trafiają na portale, które łączą obie planety. Szkoda że nie potrafią wracać, bo nawet jest mi ich szkoda. Widziałem dziś jednego. Błąkał się po naszym archipelagu, był w centrum dowodzenia. Widziałem rozpacz na jego twarzy. Ale jak im pomóc skoro nie potrafią patrzeć. Gdyby chodź na chwilę zamknął oczy odprowadziłbym go do...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
-Św Piotrze spójrz ,jakiś wariat chce przeskoczyć przez bramę..
-Gdzie ?
-E.. to Polska,zobacz ,rozróby ,strzały...ludzie są całkowicie spanikowani.Może im jakoś pomożemy?
-My nic nie możemy zrobić,sami muszą wziąć sprawy w swoje ręce/
-No to chyba wezmą ,bo ten na bramie to całkiem determinowany a i zobacz ludzie w niego wpatrzeni jak w Boga..
-To prawda..Polacy będą wolni...