Dziękuję i gratuluję pozostałym.

Dziękuję i gratuluję pozostałym.

Dziękuję i gratuluję:)

Dziękuję i gratuluję:)

gratuluję :)

gratuluję :)

Oj, nie spodziewałam się. ;) Ale bardzo dziękuję i, oczywiście, gratuluję pozostałym zwycięzcom. ;p

Oj, nie spodziewałam się. ;) Ale bardzo dziękuję i, oczywiście, gratuluję pozostałym zwycięzcom. ;p

Dziękuję i gratuluję pozostałym :)

Dziękuję i gratuluję pozostałym :)

Jest coś zadowalającego w tym, że tak dużo osób przyznaje, że jest kuszonym przez książki. Ja z chęcią, jeśli pozwolicie, postaram się przyczyniać do kuszenia Was :))

Zwyciężyli:

Vesna-Parun
Ryan
Silvia
kaska91
Bella

Gratuluję!

Jest coś zadowalającego w tym, że tak dużo osób przyznaje, że jest kuszonym przez książki. Ja z chęcią, jeśli pozwolicie, postaram się przyczyniać do kuszenia Was :))

Zwyciężyli:

Vesna-Parun
Ryan
Silvia
kaska91
Bella

Gratuluję!

Konkurs zakończony!
Wyniki ogłoszę do końca weekendu.

Konkurs zakończony!
Wyniki ogłoszę do końca weekendu.

Najbardziej kusi mnie ta otwarta tabliczka czekolady, która leży w szafce. Trzy kroki od stołu przy którym właśnie siedzę. Dziewiętnaście razy na minutę przelatuje mi przez głowę: 'zjedz ją, leży tam, tylko jedną kostkę!'. Oparcie się pokusie otwarcia czekolady, zjedzenia tylko kawałka i zostawienia reszty to wielka sztuka w moim przypadku.
Pewnie i teraz się ugnę. Kliknę 'wyślij', niczym w transie skieruję swoje kroki w odpowiednie miejsce i z poczuciem robienia czegoś, czego robić nie powinnam (w końcu po 22.00 jedzenie jest surowo zabronione!) zjem to, co jeszcze zostało zawinięte w sreberko.

Najbardziej kusi mnie ta otwarta tabliczka czekolady, która leży w szafce. Trzy kroki od stołu przy którym właśnie siedzę. Dziewiętnaście razy na minutę przelatuje mi przez głowę: 'zjedz ją, leży tam, tylko jedną kostkę!'. Oparcie się pokusie otwarcia czekolady, zjedzenia tylko kawałka i zostawienia reszty to wielka sztuka w moim przypadku.
Pewnie i teraz się ugnę. Kliknę...

Świat dąży do równowagi. Wszystko jest od siebie zależne, wpływa na siebie. Nie istnieją ludzie ani dobrzy ani źli, są tylko dobre lub złe wybory.

Składamy się z obu tych sił, które kierują naszymi działaniami. Przed podjęciem każdej decyzji w naszej głowie następuje rozdźwięk i zaczynamy negocjować sami ze sobą. Gdy bladym świtem dzwoni budzik, a za oknem leje, nieważne co mamy danego dnia co zrobienia. Ciepła kołderka kusi… To jest złe, bo przecież tyle obowiązków czeka.
Słodycze, kto ich nie lubi? Poprawiają humor, szybko dodają energii, są miłym upominkiem. Towarzysza nam prawie na każdym kroku, ale nikt szczególnie nie poświęca im uwagi. Pomyślmy teraz o kimś, kto jest na diecie. Teraz nagle każda reklama batona, każda półka w sklepie ze słodyczami, każda cukiernia przy przystanku jest symbolem pokusy.

Ludzie są przewrotni- najbardziej pragną tego, czego mieć w danej chwili nie mogą. (Przywołanie w tym momencie związku frazeologicznego „zakazany owoc” byłoby wysoce niewskazane, gdyż od razu przywołuje na myśl kuszeni Ewy…) Choć to ich mobilizuje, determinuje do działania, może tez być zgubne.
Chciałoby się powiedzieć- to czysta psychologia. A ponieważ ludzki umysł jest tak niezwykle złożony i skomplikowany, jego potrzeba zrozumienia i wyjaśnienia została wykorzystana przez wiarę. Gdy doświadczamy wewnętrznego sporu, którego rozwikłanie leży w naszych rękach, ktoś mówi o kuszeniu. Zastępuje się tym terminem, który pociąga ze sobą serie religijnych skojarzeń, tak pragmatyczne stwierdzenia jak np. walka ze swoimi słabościami. Oczywiście ludzie, którzy nie są w tym najlepsi zdecydowanie będę skłonni ku teorii o istnieniu siły niemal nie do odparcia.

To co nazywamy kuszeniem, to w rzeczywistości próby, na które jesteśmy wciąż wystawiani. Walka z własnymi słabościami. Budowania charakteru poprzez dokonywanie właściwych, nie zawsze łatwiejszych, decyzji. Nie trzeba w to mieszać naszych przekonań religijnych, wiary. Nawet ateista zgodzi się do co istnienia abstraktów takich jak dobro i zło, których walka jest jednocześnie procesem, przez który pisze się historia.

Świat dąży do równowagi. Wszystko jest od siebie zależne, wpływa na siebie. Nie istnieją ludzie ani dobrzy ani źli, są tylko dobre lub złe wybory.

Składamy się z obu tych sił, które kierują naszymi działaniami. Przed podjęciem każdej decyzji w naszej głowie następuje rozdźwięk i zaczynamy negocjować sami ze sobą. Gdy bladym świtem dzwoni budzik, a za oknem leje, nieważne...