forum Oficjalne Konkursy
Praca w korporacji – wygraj książkę „Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji”.
Zabawny, a przy tym przejmujący zbeletryzowany opis pięciu lat pracy w japońskim przedsiębiorstwie. Jak zatrudnia się, pracuje i odchodzi z firmy w Japonii. Trzydziestoletni bohater rozpoczyna pracę w firmie K. Okazuje się, że jest jedynym obcokrajowcem, pośród sześciuset pracowników korporacji. Musi dostosować się do nowych warunków i wymagań. Przywdziewa strój roboczy, przesiaduje długie godziny w biurze, bierze udział w naradach, wyjeżdża w delegacje i na wycieczki pracownicze, spędza weekendy z Prezesem i wieczory z kolegami z pracy. Musi dostosować się do nowych warunków i zwyczajów.
Kaisha oznacza firmę, korporację. Na sposób organizacji pracy w kaisha ogromny wpływ ma wywodzący się z sąsiednich Chin konfucjanizm. Najważniejsze założenie głosi, że aby zbudować idealne społeczeństwo, należy przestrzegać obowiązków wynikających z hierarchii społecznej, a także zachowywać tradycję, czystość, ład i porządek. W Polsce korporacja nie wywołuje pozytywnych skojarzeń. A może wy pracowaliście w takim miejscu? Opiszcie swoje doświadczenia.
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Regulamin
- Konkurs trwa 3 - 9 marca włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce i posiadające konto na portalu lubimyczytać.pl.
- Prace zamieszczane na serwerze portalu powinny spełniać następujące wymagania: Maksymalna waga ilustracji - 100 KB. Maksymalna szerokość - 300 px. Format pliku graficznego: .jpeg. Wymagania nie dotyczą grafik pochodzących z serwerów zewnętrznych
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane osobowe uczestnika (imię, nazwisko, adres korespondencyjny i numer telefonu) przetwarzane będą przez administratora serwisu lubimyczytać.pl w celu przeprowadzania konkursu, wysyłki nagród oraz analizy i statystyki . Dane osobowe zwycięzcy mogą zostać przekazane w celu wysyłki nagrody partnerowi konkursu - Wydawnictwu Świat Książki. Więcej informacji o przetwarzaniu Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
- Adres i numer telefonu zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [39]
Specyfikę polskich korporacji znam z własnego doświadczenia, gdyż pracuję w takim miejscu od ponad dwóch lat. Faktycznie skojarzenia z tego typu pracą nie zawsze są pozytywne, poprzez powiązania z „wyścigiem szczurów”, stresem, brakiem wytchnienia i awansami zdobywanymi za wszelką cenę (prawdopodobnie jak w książkowej Japonii). Czas pracy jest rozliczany co do minuty, do...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Nie jest to historia o mnie, a o mojej przyjaciółce.
Podczas swoich praktyk studenckich miała przyjemność pracować w korporacji. Sama odkryła z wielkim zdziwieniem fakt, że sprawia jej to ogromną przyjemność, i że się odnajduje w takim rodzaju pracy. Jak opowiada - już w pierwszym tygodniu miała ochotę zostawać po godzinach, aby jak najszybciej skończyć powierzone jej...
Dostanie się do firmy X poszło mi gładko, zdecydowanie zza gładko. Przyjęli mnie już na rozmowie rekrutacyjnej, a tego samego dnia w godzinach wieczornych zostałam zaproszona na szkolenie. Możliwość realizacji ambitnych zadań, bogata oferta szkoleń, czy przejrzysta ścieżka kariery tylko mnie utwierdziły, że wszelkie moje oczekiwania dotyczące miejsca pracy zostaną tutaj...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejPracę rozpoczęłam pięć lat temu i chociaż uważam, że to kawał czasu, to nie zamieniłabym jej na żadną inną. Wprost uwielbiam tą adrenalinę, rozliczanie z wykonanych zadań, brak monotonii, ale przede wszystkim tempo pracy. Tu dzień mija naprawdę szybko, nie ma czasu na nudę, nic nierobienie, czy obijanie się kosztem innych. Istotny jest jednak dobór ludzi tworzących dane...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Korporacja – wyścig szczurów, owocowe środy, karta sportowa, pakiet medyczny, liczą się wyniki a nie ludzie… Pewnie wiele osób ma taki obraz, ale mój jest inny.
Tak, widzę też tą stronę korporacji, ale podejdźmy trochę bliżej, spójrzmy z innej strony, chodź, pokażę Ci coś nowego!
Mój „team” to nie są nieznane mi osoby, ale kolega, który codziennie wita nas żarcikiem,...
Pracuję w korporacji od blisko ośmiu lat i nigdy nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że to jest zło konieczne. Owszem, są zasady których należy przestrzegać, spotkania zespołowe, w których należy uczestniczyć i hierarchia zarządu, ale według mnie, dzięki takim rozwiązaniom, wiele spraw jest jaśniejszych. W pracy mamy wiele benefitów, nie tylko karty sportowe, ale także...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejDla was korpo to dużę miasto, sięgający chmur, zachwycający swym wyglądem zewnętrznym drapacz chmur, boksik sięgający kilka centymetrów ponad linię wzroku? A wszystko to skopiowane dla tysiąca takich samych trybików wielkiej, międzynarodowej machiny rozsianej po całym świecie w identycznej i uniżalczej dla indywidualizmu człowieka formie? No dobrze, ale macie swoje biurko,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNie miałam przyjemności pracować w korporacji ale pracuję w firmie sprzątającej w zakładzie pracy chronionej robota jak każda inna sprząta się wykonuje się swoją pracę i dostaje się za to najniższą krajową jest szef i trzeba wykonywać jego polecenia ale są również premię za dobrą systematyczną pracę i nadgodziny nie narzekam i jest dobrze
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNigdy nie pracowałam w korporacji, ale znam ludzi którzy tam pracują i na każdego mówię korpoludek. Ja szczerze bardzo im współczuję takiej pracy gdzie tak naprawdę nie mają czasu dla swojej rodziny bo bez przerwy nad czymś pracują. Są zdenerwowani, sfrustrowani i stają się odludkami
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Pracowałem w korporacjach ponad 14 lat.
Czułem się tam li tylko źle, czasami mniej, a czasami bardziej źle.
Korporacja to jedna, olbrzymia, bądź wiele mniejszych firm, zapiętych w łańcuch w celu maksymalizacji zysku.
Korporacja posługuje się pracą ludzi w celu maksymalizacji zysku.
Maksymalizacja zysku to złożony proces, niczym w ulu - miliony robotnic pracują dla Królowej.
...