Czy ktoś już otrzymał książkę?

Czy ktoś już otrzymał książkę?

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

kamillo121
Uleczkaa38
MiwaAleXx
Jeżynka
po_stronie_kot

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

kamillo121
Uleczkaa38
MiwaAleXx
Jeżynka
po_stronie_kot

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Czy może już zostali wyłonienie laureaci konkursu...? Bo cisza wciąż...

Czy może już zostali wyłonienie laureaci konkursu...? Bo cisza wciąż...

Konkurs zakończony.
Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi.
Zwycięzców wyłonimy niebawem.

Konkurs zakończony.
Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi.
Zwycięzców wyłonimy niebawem.

Bernard Fer – mierzący nieco ponad 2 metry 52 letni mężczyzna bez lewego ucha i dwóch palców prawej dłoni. Palce obcięto mu gdy miał 8 lat i został złapany na kradzieży jedzenia. Po wykonaniu wyroku przygarnęła go kapitan Mary zwana „Krwawą Mary”, najsłynniejsza piracka kapitan znanych mórz. W wieku 16 lat przejął komendę nad „Bladym Strachem” statkiem kapitan Mary. Przez następne 7 lat był jednym z najstraszniejszych piratów zwanym „Bernardem Trójpalczastym”. To właśnie w tym czasie z powodu pijackiego zakładu stracił ucho, ale wszystkim mówi, że obcięto je w walce na miecze. Gdy przez zdradę jednego z członków załogi stracił okręt wraz z swoim pierwszym oficerem kupił nowy okręt „ Blask Poranka” i rozpoczął karierę przemytnika. Następne 29 lat upłynęło mu w miarę spokojnie, aż do momentu gdy jeden z jego zleceniodawców przekazał mu wiadomość dla ich wspólnego znajomego. Tak rozpoczęła się największa przygoda w życiu Fera.
Fer nie stroi od alkoholu, ale nigdy nie pije w czasie rejsu (prawdę mówiąc na lądzie ciężko zastać go trzeźwego). Jest wyśmienitym szermierzem i mimo okaleczonej dłoni świetnie strzela z łuku. Ponieważ większość życia spędził na morzu kiepsko jeździ konno. Zna biegle cztery języki, a dogadać potrafi się jeszcze w trzech. Po historii z uchem hazardu unika jak ognia. Jedyną kobietą którą kiedykolwiek kochał była celniczka Ofelia jednak z jego własnej winy ten związek nie przetrwał.

Bernard Fer – mierzący nieco ponad 2 metry 52 letni mężczyzna bez lewego ucha i dwóch palców prawej dłoni. Palce obcięto mu gdy miał 8 lat i został złapany na kradzieży jedzenia. Po wykonaniu wyroku przygarnęła go kapitan Mary zwana „Krwawą Mary”, najsłynniejsza piracka kapitan znanych mórz. W wieku 16 lat przejął komendę nad „Bladym Strachem” statkiem kapitan Mary. Przez...

Boris - trzydziestokilkulatek o sarnich oczach podający się za szefa kuchni w ekskluzywnej rosyjskiej restauracji i skrupulatnie zacierający ślady swojej zagadkowej przeszłości pod kolejno zmienianymi imionami i nazwiskami. W rzeczywistości łowca posagów mający na koncie między innymi handel żywym towarem, podpalenie, trucie żony lekami, doprowadzając ją do obłędu i zamknięcia w szpitalu psychiatrycznym, oraz sfingowanie własnej śmierci. Właśnie poluje na kolejną ofiarę...

Boris - trzydziestokilkulatek o sarnich oczach podający się za szefa kuchni w ekskluzywnej rosyjskiej restauracji i skrupulatnie zacierający ślady swojej zagadkowej przeszłości pod kolejno zmienianymi imionami i nazwiskami. W rzeczywistości łowca posagów mający na koncie między innymi handel żywym towarem, podpalenie, trucie żony lekami, doprowadzając ją do obłędu i...

Chyba mam już dość detektywów z problemami i dręczącymi ich historiami z przeszłości. Mam dość irytujących zachowań, chamstwa, czasami wręcz głupoty czy bezmyślności.
Wiadomo, że każdy ma jakieś problemy w życiu, ale…
W mojej opowieści detektyw przede wszystkim zajmuje się śledztwem i swoimi pracownikami. Jest dobrym szefem, takim, który zatrudnia specjalistów z różnych dziedzin, ludzi mądrzejszych od siebie. Świetnie ich motywuje i dzięki temu śledztwo idzie do przodu nawet gdy wydaje się, że utknęło nagle w martwym punkcie.
To detektyw, który nie skupia na sobie uwagi, ale wzbudza szacunek. Lubi spędzać czas ze sobą, ma kilku przyjaciół. W jego życiu niby jakieś kobiety były, są i może będą, ale stwierdza, że lepiej mu się funkcjonuje bez stałego związku.
Jest spokojny i rozważny. Czasami odczuwa niepokój, który inni nazywają intuicją. Z łatwością dostrzega szczegóły i schematy, których nikt nie widzi. Jest genialnym matematykiem. Ma tytuł doktora, ale woli zagadki na żywo a raczej martwo.
W domu ma patyczaki, które ciężko zagłodzić.
Jest stonowany, jednak z poczuciem humoru, który nie wszyscy rozumieją, stąd wiele śmiesznych sytuacji w opowieści na rozładowanie mrocznej atmosfery śledztwa.
A właśnie.. ma też hobby: skoki ze spadochronu i eksperymenty kulinarne w swojej bardzo dobrze wyposażonej kuchni.

Chyba mam już dość detektywów z problemami i dręczącymi ich historiami z przeszłości. Mam dość irytujących zachowań, chamstwa, czasami wręcz głupoty czy bezmyślności.
Wiadomo, że każdy ma jakieś problemy w życiu, ale…
W mojej opowieści detektyw przede wszystkim zajmuje się śledztwem i swoimi pracownikami. Jest dobrym szefem, takim, który zatrudnia specjalistów z różnych...

Poznajcie Eugenię – kobietę, która nie zna odpoczynku. Jakim cudem ta emerytka godzi życie zwyczajnej starszej pani z życiem agentki? Tego nie wie nikt. Jakimś cudem obiad dla wnuków zawsze jest ugotowany, chusteczki do nosa leżą równiutko poskładane i nienagannie doprasowane, pranie pachnie świeżością, na parkiecie nie znajdziecie ani jednej drobinki kurzu, herbata zaparzona jest idealnie i smakuje każdemu z gości, a kot jest wygłaskany i zadowolony jak nigdy. Jednocześnie Eugenia wie wszystko o swoim osiedlu i zna sekrety wszystkich sąsiadów – wie, kto przychodzi wieczorem do rozwódki spod trójki i gdzie pocieszenia szuka wdowiec, który wprowadził się ostatnio na parter; czyje nieznośne dzieci uspokajają się dopiero gdy wetknie im się w ręce telefony komórkowe, a czyj syn siedział w poprawczaku za kradzież z osiedlowego sklepiku, podczas gdy jego rodzice zarzekali się, że pojechał na obóz sportowy. Cokolwiek wydarzy się na podwórku – za dnia czy w środku nocy – jakimś sposobem Eugenia to widziała i zna każdy szczegół. Z piwnicy skradziono ci rower? Hulajnogę? Worek ziemniaków? Spokojnie, Eugenia wie, kto połasił się na twoją własność. Dobrze zagadasz, kupisz jakąś lepszą kawę (nie badziewie z promocji, bo wszystkie promocje Eugenia również śledzi uważnie i nie da się jej tak łatwo pozbyć), to może się dowiesz. Ale uważaj – ta niepozorna staruszka zna sposoby, dzięki którym dowie się również wiele o tobie. Niczego przed nią nie ukryjesz…

Poznajcie Eugenię – kobietę, która nie zna odpoczynku. Jakim cudem ta emerytka godzi życie zwyczajnej starszej pani z życiem agentki? Tego nie wie nikt. Jakimś cudem obiad dla wnuków zawsze jest ugotowany, chusteczki do nosa leżą równiutko poskładane i nienagannie doprasowane, pranie pachnie świeżością, na parkiecie nie znajdziecie ani jednej drobinki kurzu, herbata...

Marta to niezwykle atrakcyjna kobieta, za którą mężczyźni oglądają się na ulicy, a która mimo to nie potrafi z nikim związać się na dłużej. Moja bohaterka ma bowiem za sobą dramatyczną przeszłość- jej mąż, który był alkoholikiem i który znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie, zginął w wypadku samochodowym. Ich jedyna córka utonęła podczas kąpieli w morzu. Marta za sobą okres załamania- po tak dramatycznych przeżyciach próbowała popełnić samobójstwo. Podniosła się jednak, zaś lekarstwem na bolesne wspomnienia stała się dla niej praca. Moja bohaterka jest bowiem detektywem, w dodatku zdumiewająco skutecznym. Dramatyczne przeżycia wyzwoliły u niej dar niezwykłej empatii. Marta potrafi słuchać ludzi, jest doskonałą obserwatorką. Te umiejętności bardzo pomagają jej w pracy- tam , gdzie Policja jest bezradna, tam, gdzie wydaje się , że sprawca na zawsze pozostanie nieuchwytny i bezkarny, tam moja bohaterka z powodzeniem rozwiązuje najbardziej skomplikowane zagadki kryminalne.

Marta to niezwykle atrakcyjna kobieta, za którą mężczyźni oglądają się na ulicy, a która mimo to nie potrafi z nikim związać się na dłużej. Moja bohaterka ma bowiem za sobą dramatyczną przeszłość- jej mąż, który był alkoholikiem i który znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie, zginął w wypadku samochodowym. Ich jedyna córka utonęła podczas kąpieli w morzu. Marta za sobą...

Ada to nie wypada, czyli polska Bridget Jones. 

Ada to pozytywna osoba z nadmiarem energii idącej w parze z dodatkowymi kilogramami. Przez cały cykl czytelnicy mają okazję śledzić jej perypetia zapisane w formie pamiętniku, gdzie opisuje swoje życie. Bawi do łez, wzrusza ale najważniejsze jest to, że bohaterka przywiązuje do siebie tak czytelnika, że ten ma wrażenie, że spędza czas ze swoją najlepszą przyjaciółką.  

Ada to nie wypada, czyli polska Bridget Jones. 

Ada to pozytywna osoba z nadmiarem energii idącej w parze z dodatkowymi kilogramami. Przez cały cykl czytelnicy mają okazję śledzić jej perypetia zapisane w formie pamiętniku, gdzie opisuje swoje życie. Bawi do łez, wzrusza ale najważniejsze jest to, że bohaterka przywiązuje do siebie tak czytelnika, że ten ma wrażenie, że...