rozwiń zwiń

forum Oficjalne Konkursy

Czy wszystkie rany się goją? – wygraj książkę „Rana”.

LubimyCzytać
utworzył 29.08.2019 o 14:26

Najpierw pod kołami pociągu ginie Marysia, uczennica ekskluzywnej prywatnej szkoły na warszawskim Mokotowie. Jej nauczycielka, Elżbieta próbuje odkryć, co się naprawdę stało. Rozpoczyna prywatne śledztwo tylko po to, żeby wkrótce sama zginąć. Ale jej ciało znika, a jedynymi osobami, które cokolwiek widziały, są Gniewomir, nieprzystosowany społecznie chłopak zafascynowany seryjnymi zabójcami, i Klementyna, samotna nauczycielka na życiowym zakręcie, której wydaje się, że zdobywszy pracę w poważanej szkole, los wreszcie się do niej uśmiechnął. Nic bardziej mylnego. Żadne z nich nie chce angażować się w tę sprawę – każde z nich ma swoje powody – ale żadne z nich nie ma wyjścia. Gdyby wiedzieli, dokąd zaprowadzi ich to śledztwo, nigdy by się na to nie odważyli. Szkoła okazuje się pełna tajemnic. Podobnie jak pracujący w niej nauczyciele…

Jedni mówią, że niektóre rany nigdy się nie zagoją, a kolejni, że do wesela się zagoi. A jak jest z wami? Czy na pewno każda rana w końcu się zabliźni, a może są takie krzywdy których nie jesteście w stanie zapomnieć i bolą do dnia dzisiejszego?

Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.


Nagrody

Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.


Rana - Jacek Skowroński
Rana

Autor : Wojciech Chmielarz

Podobno czas leczy rany. Jednak niektóre nigdy się nie zabliźniają. Najpierw pod kołami pociągu ginie Marysia, uczennica ekskluzywnej prywatnej szkoły na warszawskim Mokotowie. Jej nauczycielka, Elżbieta próbuje odkryć, co się naprawdę stało. Rozpoczyna prywatne śledztwo tylko po to, żeby wkrótce sama zginąć. Ale jej ciało znika, a jedynymi osobami, które cokolwiek widziały, są Gniewomir, nieprzystosowany społecznie chłopak zafascynowany seryjnymi zabójcami, i Klementyna, samotna nauczycielka na życiowym zakręcie, której wydaje się, że zdobywszy pracę w poważanej szkole, los wreszcie się do niej uśmiechnął. Nic bardziej mylnego. Żadne z nich nie chce angażować się w tę sprawę – każde z nich ma swoje powody – ale żadne z nich nie ma wyjścia. Gdyby wiedzieli, dokąd zaprowadzi ich to śledztwo, nigdy by się na to nie odważyli. Szkoła okazuje się pełna tajemnic. Podobnie jak pracujący w niej nauczyciele… Rana to bezlitosne studium zła uśpionego w zaciszu domowego ogniska. Niepokojące i mroczne, odsłania najgłębiej skrywane tajemnice, o których nikt nie chce mówić. Nowa powieść jednego z najwyżej ocenianych i najchętniej czytanych współczesnych pisarzy odziera z wszelkich złudzeń.

Regulamin
  • Konkurs trwa 29 - 4 września włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce i posiadające konto na portalu lubimyczytać.pl.
  • Prace zamieszczane na serwerze portalu powinny spełniać następujące wymagania: Maksymalna waga ilustracji - 100 KB. Maksymalna szerokość - 300 px. Format pliku graficznego: .jpeg. Wymagania nie dotyczą grafik pochodzących z serwerów zewnętrznych
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane osobowe uczestnika (imię, nazwisko, adres korespondencyjny i numer telefonu) przetwarzane będą przez administratora serwisu lubimyczytać.pl w celu przeprowadzania konkursu, wysyłki nagród oraz analizy i statystyki . Dane osobowe zwycięzcy mogą zostać przekazane w celu wysyłki nagrody partnerowi konkursu - Wydawnictwu Marginesy. Więcej informacji o przetwarzaniu Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
  • Adres i numer telefonu zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [94]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
ogarbejbe 02.09.2019 11:59
Czytelniczka

Wpatrywałam się w kobietę którą nie widziałam ponad piętnaście lat. Zmieniła się. Więcej siwych włosów, zmarszczki. Nie straciła jednak ani grama ze swej elegancji. Wydaje mi się, że zyskała jakaś wewnętrzną radość. Pamiętałam ją jako surową kobietę.
-Córeczko.- wyszeptała i chciała mnie przytulić. Odruchowo się odsunęłam i zabolało ją to.- Cieszę się, że Cię widzę.
-A ja...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Iris 02.09.2019 08:50
Czytelniczka

Rany bolą zawsze tak samo, nie ważne ile czasu minie. Zmienia się tylko nasza reakcja na ból. Przyzwyczajamy się do niego, przychodzi nowy, silniejszy, i tamten w porównaniu wypada słabiej. Można się dogadać, można zrozumieć czyjeś motywacje i powód, dla którego zachował się w sposób, który nas zranił. Można nawet wybaczyć i się pogodzić. Ale przykre uczucie i pamięć bólu,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Maja Cierlak 01.09.2019 13:08
Czytelniczka

Każdy w swoim życiu został zraniony. Może dla jednych wielkim problemem będzie obraźliwy komentarz, a dla innych śmierć bliskiej osoby. Oczywiście skala inna, ale musimy pamiętać, że mamy róże progi bólu. Dla mnie taką raną, która odbiła swoje piętno i pewnie nigdy nie zniknie jest jak to się mówi "bullying". Przez całą pierwszą i drugą klasę gimnazjum byłam wyłączona z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Akasha 31.08.2019 23:06
Czytelnik

Jak często myślisz, że co było to było, i nawet najdotkliwsza rana jest już zaleczona a uraz zażegnany? Ja też chętnie myślę o sobie jak o takiej twardzielce... co było to było... Idę dziarsko dalej, nie patrzę za siebie...
A potem nagle TA piosenka, TEN zapach, TE słowa i krew na nowo broczy, trucizna krąży w żyłach i to co było pojawia się bez uprzedzenia i powala z nóg....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
pskochamczytac 31.08.2019 22:03
Czytelniczka

Ze swojego doświadczenia wiem, iż pewnych wyrządzonych krzywd nie da się naprawić. Owszem, trzeba przebaczyć, spróbować żyć dalej, lecz niestety pewne rany pozostawiają po sobie blizny, z którymi musimy chodzić do końca życia. Musimy dzień po dniu udowadniać sobie i innym, że jest dobrze, że jesteśmy silni. Lecz serca się nie oszuka. Raz zranione, może krwawić całe życie....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
DarkMiracle 31.08.2019 21:02
Czytelnik

Moim zdaniem rana nie zawsze może się wygoić. Oczywiście na początku trzeba zadać sobie pytanie w jakim kontekście mówimy o słowie "rana". Biorąc pod uwagę rany fizyczne na pierwszy ogień możemy wziąć draśnięcia i zadrapania, które znikają już po paru dniach. Biorąc pod uwagę poważne rany można domyśleć się, że w większości przypadków nie goją się rany, a tylko zostają z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
kachna 31.08.2019 20:01
Czytelnik

Rany bolą. Ból zależy od głębokości zadanej krzywdy. Ważne jest kto zadaje ból. Najbardziej ranią słowa. Niestety są takie rany, które nigdy nie się nie zagoją. One się zaklejają na chwilę, żeby później uderzyć ze zdwojoną siłą. Są również osoby, które lubią rozdrapywać stare rany wiedząc, że zaboli to bardziej.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jolanta 31.08.2019 18:17
Czytelniczka

Oj, nie wszystkie rany się goją...Niektóre mimo troskliwych prób opatrzenia, dezynfekcji wcale nie chcą się zasklepić. Przykładem rana spowodowana zdradą zaufania. Miałam kiedyś -tak mi się wydawało-przyjaciółkę. Wszyscy uważali nas za papużki- nierozłączki. Nigdy nie mogłyśmy się nagadać do woli. Na wyjazdach zawsze brałyśmy wspólny pokój, miałyśmy swoje sekrety...Do...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
madrill 31.08.2019 17:04
Czytelniczka

Z ranami na duszy jest podobnie jak z ranami na ciele. Większość w końcu się zabliźni, niektóre pozostawią po sobie mgliste wspomnienia, inne zmienią kształt naszej duszy. Im więcej blizn, tym bardziej nieoczekiwany, niecodzienny rys ma nasza psychika i duchowość.

Mam w moim sercu blizny, które są wysokimi płotami. Choć rany zagojone, kiedyś wielokrotnie rozdrapywane...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Monika Siewior 31.08.2019 12:43
Czytelniczka

14 lipca 2009r. Miałam wtedy 11 lat. Bawiłam się z moim misiem i jak zawsze piliśmy razem herbatkę. Mama siedziała w salonie na kanapie i przeglądała gazetę, raz po raz spoglądając na nas. Pamiętam doskonale, że kilka razy pytałam ją czy się do nas przyłączy, ale odpowiadała zdawkowo, że za chwilę przyjdzie. W trakcie zabawy przyszła z prawdziwym dzbankiem herbaty, usiadła...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej