Dziękuję serdecznie. Pozdrawiam!

Dziękuję serdecznie. Pozdrawiam!

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

Julka
vintage_summer
pufeklidozja
Black300
marta_1234

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

Julka
vintage_summer
pufeklidozja
Black300
marta_1234

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs zakończony.
Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi.
Zwycięzców wyłonimy niebawem.

Konkurs zakończony.
Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi.
Zwycięzców wyłonimy niebawem.

Kobieta pragnie męża i dziecka. Kobieta bez mężczyzny,czuje się samotna i bezradna. Rolą kobiety jest zostać matką.
Słyszałam to nie raz od mojej kochanej babci. Tylko jakby tak spojrzeć, jej małżeństwo to była tragedia. Mąż alkoholik, który ignorował pracę i rodzinę. Mimo to babcia zawsze uważała, że miejsce kobiety jest przy mężczyźnie. Historia zatacza koło. Mojemu tacie tak babcia wbiła do głowy te słowa, że mama jest dla niego tylko podwładną, która nigdy nie odejdzie. Jako kobieta trzeciego pokolenia tego błędnego koła. Pragnę złamać stereotyp, jak i przeznaczenie mojej rodziny. Jestem na tyle silną kobietą, że spróbuje osiągnąć sukces własnymi umiejetnosciami. Uważam ten stereotyp za bardzo krzywdzący. Gdyż ukazuje, że nie mamy możliwości na marzenia czy inne życie. Że naszym "marzeniem" jest urodzić dziecko. Stać u boku mężczyzny, który nawet może nas poniewierać. Głównie krzywdzące są "prawa" wiary. Która jasno mówi gdzie jest nasze miejsce. Polityka również miesza się w nasze życie intymne. Nie popieram ruchów feministycznych. Gdyż nie należą one to dobrych przykładów. Jednak zwracam się tu do nas, do kobiet. Powinniśmy znać swoją wartość i nie poniżać się że względu na jakieś głupie hasła, czy stwierdzenia. Bądźmy sobą.

Kobieta pragnie męża i dziecka. Kobieta bez mężczyzny,czuje się samotna i bezradna. Rolą kobiety jest zostać matką.
Słyszałam to nie raz od mojej kochanej babci. Tylko jakby tak spojrzeć, jej małżeństwo to była tragedia. Mąż alkoholik, który ignorował pracę i rodzinę. Mimo to babcia zawsze uważała, że miejsce kobiety jest przy mężczyźnie. Historia zatacza koło. Mojemu...

Kobieta jest słaba fizycznie? Hmm bardzo ciekawe. Przecież to kobiety rodzą dzieci, a ból porodowy porównywany jest przez niektórych z bólem płonięcia żywcem...
Kobieta jest słaba fizycznie? Powiedzcie to Amazonkom, dzielnym wojowniczkom, które w starciu górowały nad wyszkolonymi mężczyznami. Były silne, umięśnione i waleczne.
Kobieta jest słaba fizycznie? Słaba fizycznie, a więc niewytrwała i nienadająca się do wyczerpujących zadań. A co z kobietami w Afryce? Matkami i córkami, które codziennie chodzą kilometry do studni z ciężkimi wiadrami wody na głowie. Czyż to nie podręcznikowy przykład niezwykłej wytrwałości?
Kobieta jest słaba fizycznie? I ciężkie sporty są nie dla niej. Dla niej tylko taniec lub inne machania nóżką. Hahaha. Ten mit obaliłam osobiście. Bo stwierdziłam, że chcę trenować "męski sport", czyli boks. I trenowałam. I każde uderzenie w worek przynosiło ogromną satysfakcję, bo nie tylko ćwiczyłam, dbając o mięśnie i ciało oraz ucząc się obrony, ale waliłam w stereotyp. Niszczyłam go!
Kobieta jest słaba fizycznie. - Jeśli ktoś kiedyś przy was to zasugeruje, macie pełne prawo się oburzyć. Bo to kłamstwo. Można się na taką osobę obrazić, zwyzywać albo - co jest najlepszą opcją- pokazać swoim życiem, że kobiety są SILNE.

Kobieta jest słaba fizycznie? Hmm bardzo ciekawe. Przecież to kobiety rodzą dzieci, a ból porodowy porównywany jest przez niektórych z bólem płonięcia żywcem...
Kobieta jest słaba fizycznie? Powiedzcie to Amazonkom, dzielnym wojowniczkom, które w starciu górowały nad wyszkolonymi mężczyznami. Były silne, umięśnione i waleczne.
Kobieta jest słaba fizycznie? Słaba fizycznie,...

Już z daleka zobaczyłam, że to nie będzie normalny poranek. Pod budynkiem politechniki zebrał się całkiem spory tłumek. Niestety złożony wyłącznie z młodych kobiet. Podeszłam bliżej i zaczepiłam najgłośniej krzyczącą dziewczynę. Ta popatrzyła na mnie, jakby zobaczyła Eskimosa na środku sawanny i na chwilę uciszyła najbliżej stojące koleżanki.
– O co tym razem chodzi? Płacą wam mniej niż doktorom płci męskiej czy dyrektor nie pozwolił przyjść na studniówkę w łachach po starszym bracie?
Na chodniku zaległa cisza. Wszystkie oczy zwróciły się w moją stronę, a po chwili usłyszeliśmy słodki głosik jakiejś farbowanej na różowo nastolatki.
– A ty co? Tak bardzo nie znosisz feministek?
– Nie no, feministki są spoko, dopóki nie wylezą na ulicę. Ruch tamujecie, piesi muszą po krawężniku chodzić.
– Znaczy, my ci przeszkadzamy, tak? A wieczna dyskryminacja, faszystowski seksizm i te męski, szowinistyczne świnie ci nie przeszkadzają? Czy ty wiesz, że w tym roku politechnika przyjęła tylko jedną kobietę na ośmiu facetów?!
– Tak, wiem. Jestem członkiem komisji rekrutacyjnej na tej polibudzie. Przyjęliśmy wszystkie kobiety, jakie tylko złożyły wniosek. Rektor kazał, bo inaczej media go oskarżają o seksizm.
Przepchnęłam się przez tłumek i skierowałam do sali wykładowej. Mam nadzieję, że chociaż tam skupię się na ogniwach galwanicznych a nie tłumaczeniu, że nie zaliczam przedmiotu za posiadanie cycków bo mam własne i mnie nie można obsmarować w Codzienniku Feministycznym.

Już z daleka zobaczyłam, że to nie będzie normalny poranek. Pod budynkiem politechniki zebrał się całkiem spory tłumek. Niestety złożony wyłącznie z młodych kobiet. Podeszłam bliżej i zaczepiłam najgłośniej krzyczącą dziewczynę. Ta popatrzyła na mnie, jakby zobaczyła Eskimosa na środku sawanny i na chwilę uciszyła najbliżej stojące koleżanki.
– O co tym razem chodzi? Płacą...

Kobieta nie umie parkować.

BZDURA

Wystarczy spojrzeć, jak parkują moi koledzy z pracy. Z reguły linia oddzielająca miejsca parkingowe znajduję się pośrodku samochodu...

Kobieta nie umie parkować.

BZDURA

Wystarczy spojrzeć, jak parkują moi koledzy z pracy. Z reguły linia oddzielająca miejsca parkingowe znajduję się pośrodku samochodu...

To już ostatni dzwonek na dziecko!
Czy wiesz, że przegapiłaś najlepszy czas żeby zostać matką?
Ludzie w Twoim weku mają już po dwójce, jak nie więcej.
Zamiast szukać pracy zrób sobie dziecko, jakoś to będzie.
Przekładasz ten moment i w końcu będzie za późno.
Wysłuchiwałam tych mądrości z kamienną twarzą, aż w końcu nie wytrzymałam.
Dlaczego ktoś ma decydować o tym ile mam mieć dzieci, w jakim tempie i, że w ogóle mam je mieć?
Dlaczego ktoś ma mi mówić, kiedy jest najlepszy czas? I jakim prawem, ktoś traktuje mnie jak maszynę, która ma się brać do roboty.
Zawsze marzyłam o rodzinie, kiedy przyjdzie odpowiedni moment. Kiedy będę miała u swojego boku cudownego męża, będę zakochana, będę miała pracę i odpowiednie warunki. Nawet się nie zorientowałam, a okazało się, że jestem szczęśliwą dziewczyną fajnego chłopaka, która szuka pracy, bo kiepsko trafiała i której do trzydziestki niewiele brakuje.
Już pominę żywe zainteresowanie terminem ślubu i wesela na którym wszyscy chcą się bawić i zajadać frykasami, a którego nie planujemy. Nie wspomnę również o żywym zainteresowaniu moim zwolnieniem z pracy. Mówienie o dzieciach, macierzyństwie i o tym, że może coś w brzuszku się dzieje, kiedy się najem, albo odmówię alkoholu jest niezwykle męczące.
Nikt nie pomyśli, że mogę mieć problemy z zajściem w ciążę, być może nie mogę mieć dzieci, albo jestem po nieudanych próbach zostania mamą. Każdego interesuje tylko, kiedy...
Dlatego i ja zaczęłam pytać ludzi, kiedy zmądrzeją.

To już ostatni dzwonek na dziecko!
Czy wiesz, że przegapiłaś najlepszy czas żeby zostać matką?
Ludzie w Twoim weku mają już po dwójce, jak nie więcej.
Zamiast szukać pracy zrób sobie dziecko, jakoś to będzie.
Przekładasz ten moment i w końcu będzie za późno.
Wysłuchiwałam tych mądrości z kamienną twarzą, aż w końcu nie wytrzymałam.
Dlaczego ktoś ma decydować o tym ile mam...

Denerwuje mnie określanie kobiet jako "słabej płci".
Bycie kobietą wymaga ogromnej siły.
Poród, depilacja, robienie 1000 rzeczy na raz, zajmowanie się dziećmi, radzenie sobie z burzą hormonów, miesiączka, ciąża, bóle pleców związane z posiadaniem piersi. Nie sądzę, żeby mężczyźni byli w stanie tyle wytrzymać, więc powinno się przestać określać nas, jako słabszą ( czyt. gorszą ) płeć. Kobiety są silne i udowadniają to na każdym kroku.

Denerwuje mnie określanie kobiet jako "słabej płci".
Bycie kobietą wymaga ogromnej siły.
Poród, depilacja, robienie 1000 rzeczy na raz, zajmowanie się dziećmi, radzenie sobie z burzą hormonów, miesiączka, ciąża, bóle pleców związane z posiadaniem piersi. Nie sądzę, żeby mężczyźni byli w stanie tyle wytrzymać, więc powinno się przestać określać nas, jako słabszą ( czyt....

Panuje taki stereotyp, że kobiety nie potrafią czytać obrazkowych instrukcji.
Iwa i G wyremontowali sobie pokój by móc w nim razem zamieszkać po ślubie. Ułożyli panele, pomalowali ściany i kupili nowe meble. Firma przywiozła meble - kilkanaście paczek do samodzielnego złożenia w tym duża szafa z przesuwanymi drzwiami i od niej właśnie rozpoczęli składanie.
Iwa: O to ma być tak, a ta deska ma iść tak. Skręcaj tak jak ci pokazuję.
G: No nie wiem, nie jestem pewny, a jak źle skręcimy to później nie tak prosto jest to rozłożyć. Zadzwonie po K, on pracował w zakładzie stolarskim, robili meble na zamówienie, na pewno zna się na tym lepiej.
Iwa: Ale przecież tu jest wszystko narysowane co jak ma iść. Po co ci K?
G: Zadzwoniłem już, K zaraz będzie.
G i K z zapałem składają szafę, nawet nie patrzą na instrukcję.
Iwa: G słuchaj, ten dół szafy i góra są źle, te deski powinny być odwrotnie, tak by nawiercone tam otwory były od wewnątrz szafy.
K: A po co ci te dziury w szafie? Tak jak teraz jest będzie ładniej.
Iwa nic się już nie odzywała. Poczekała aż główny szkielet szafy stanie po czym zapytała
Iwa: To teraz mi powiedzcie do czego i w jaki sposób przymocujecie tą ściankę dzielącą szafę na dwie komory skoro dziurki na kołki są na zewnątrz szafy?
Nastała chwila ciszy. Panowie popatrzyli na skręcone do ciebie ścianki, na ściankę, którą powinni teraz zamocować i w ciszy zaczęli rozkręcać szafę i skrękać tak jak Iwa mówiła im od samego początku
(Historia prawdziwa, później G bez mrugnięcia okiem skręcał wszystko tak jak Iwa mówiła)

Panuje taki stereotyp, że kobiety nie potrafią czytać obrazkowych instrukcji.
Iwa i G wyremontowali sobie pokój by móc w nim razem zamieszkać po ślubie. Ułożyli panele, pomalowali ściany i kupili nowe meble. Firma przywiozła meble - kilkanaście paczek do samodzielnego złożenia w tym duża szafa z przesuwanymi drzwiami i od niej właśnie rozpoczęli składanie.
Iwa: O to ma...