forum Oficjalne Konkursy

To zapewni mi szczęście - wygraj książkę "Sprzedawca marzeń".

LubimyCzytać
utworzył 21.05.2018 o 14:08

Z dzieciństwa Charles James pamiętał tylko agresję ojca, łzy matki i szukanie obiadu w śmietnikach. Charles pragnął, aby pokochał go cały świat. Gdy opuścił dom i zatrudnił się jako asystent znanego mistrza sprzedaży, chciał tylko pieniędzy, sławy i podziwu. Szybko piął się po szczeblach kariery, by wkrótce pokonać swojego mistrza i stanąć na szczycie. Wreszcie był szczęśliwy. Jednak czasem to, co bierzemy za szczęście, jest tyko jego iluzją. Nagle słynny sprzedawca marzeń zaczął doświadczać rzeczy, które zachwiały jego idealnym życiem. Najpierw pojawił się zły sen. Później ktoś przypomniał mu o krzywdach wyrządzonych innym. A później zdarzyło się jeszcze coś i Charles w jeden dzień stracił wszystko.

Pamiętacie, o jakich materialnych rzeczach marzyliście w dzieciństwie? Chcieliście przesiadywać w jednym z dwunastu jacuzzi w swojej willi? A może przemierzać ulice szybkim kabrioletem? Wklejcie linki do grafik lub zamieśćcie zdjęcie/zdjęcia, które przedstawiają trzy rzeczy, o których myśleliście, że zapewnią Wam szczęście. Nie zapomnijcie napisać, skąd wzięło się w Was to przekonanie i czy nadal w Was tkwi.


Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.


Nagrody

Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.


Sprzedawca marzeń - Jacek Skowroński
Sprzedawca marzeń

Autor : Richard Paul Evans

Czy ktoś, kto sprzedawał marzenia innym, będzie umiał odkupić własne? Z dzieciństwa Charles James pamiętał tylko agresję ojca, łzy matki i szukanie obiadu w śmietnikach. Jak każdy, kto jako dziecko dostał zbyt mało miłości, Charles pragnął, aby pokochał go cały świat. Gdy opuścił dom i zatrudnił się jako asystent znanego mistrza sprzedaży, chciał tylko pieniędzy, sławy i podziwu. Zdeterminowany, szybko piął się po szczeblach kariery, by wkrótce pokonać swojego mistrza i stanąć na szczycie. Wreszcie był szczęśliwy. Jednak czasem to, co bierzemy za szczęście, jest tyko jego iluzją. Nagle słynny sprzedawca marzeń zaczął doświadczać rzeczy, które zachwiały jego idealnym życiem. Najpierw pojawił się zły sen. Później ktoś przypomniał mu o krzywdach wyrządzonych innym. A później zdarzyło się jeszcze coś i Charles w jeden dzień stracił wszystko. Lecz tym razem los był dla niego mniej bezwzględny, niż on sam był dla innych. Dał mu drugą szansę. *** Sprzedawca marzeń to pierwsza część nowej trylogii Richarda Paula Evansa – opowieść o dążeniu do odkupienia win oraz o tym, co zrobił ktoś, kto dostał szansę, by zacząć życie od nowa.

Regulamin
  • Konkurs trwa od 21 maja do 28 maja włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
  • Prace zamieszczane na serwerze portalu powinny spełniać następujące wymagania: Maksymalna waga ilustracji - 100 KB. Maksymalna szerokość - 300 px. Format pliku graficznego: .jpeg. Wymagania nie dotyczą grafik pochodzących z serwerów zewnętrznych
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Między Słowami.
  • Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [30]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
LubimyCzytać 04.06.2018 15:32
Administrator

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:

Joanna
sloneczko89
Major_Kaczka Julia
kvr0lv
zakladka

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
darkakadarka 28.05.2018 22:36
Czytelniczka

Moje pierwsze dwa dziecięce marzenia miały związek z przestrzenią. Na zewnątrz, marzył mi się w środku lasu namiot. Niby tylko namiot, ale nie zwykły czy normalny! Moje marzenia ewoluowały i w końcu ostateczne wyobrażenie nabrały, gdy czytałam Harry’ego Pottera. Mój namiot z zewnątrz miał być "prawie" niewidoczny (w razie czego, żeby ktoś mnie znalazł). Natomiast w środku...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
zakladka 28.05.2018 16:19
Czytelnik

Marzenia są, a potem już ich nie ma, zastępujemy jedne drugimi. Rosną wraz z wiekiem.
Zawsze chciałam mieć ŁYŻWY, swoje własne, nie takie z wypożyczalni. W wieku 14 lat dostałam łyżwy, ale wtedy jakby zapał do jeżdżenia zgasł.
Później na biwaku przy ognisku, harcerz grał pięknie na gitarze. Zakochałam się w piosenkach Piotra Szczepanika i Majki Jeżowskiej np....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Agnieszka 28.05.2018 15:39
Czytelnik

Jako dziecko marzyłam o:
1. Zostaniu czarownicą: latać na miotle, robić sztuczki, sprzątać pokój jedynym machnięciem różdżki, a ubranie zakładać przez wykonanie obrotu. Świat magii w książkach jest zawsze fascynujący, nieograniczony. Niczym Alicja w krainie czarów chciałam zwiedzić cudowny świat, jak Harry Potter uczyć się czarodziejstwa w magicznej szkole, i jak Sabrina...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Angelika 28.05.2018 12:25
Czytelniczka

O dziwo w moim przypadku te materialne rzeczy, o których marzyłam nie były do końca samolubne i nie ukrywam, że miło sobie to uświadomić.

Pierwszą rzeczą, o której marzyłam i była najbardziej egoistycznym z moich marzeń był zaczarowany dom. Miałam ogromną fantazję i sporo czytałam od najmłodszych lat, więc w moich marzeniach jawiło się to tak, że przez maleńki otwór w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
kvr0lv 27.05.2018 16:14
Czytelnik

I
Będąc dzieckiem zawsze pragnęłam dostać takie ogromne kolorowe puzzle wykonane jakiejś pianki, takie jakie są w większości przedszkoli poukładane na podłodze. Nie mam pojęcia, dlaczego właśnie je chciałam mieć, może po prostu lubiłam posiadać zabawki większe od tych przeciętnych :P Do tej pory jak jeżdżę do siostrzeńca to w głębi duszy robię się zazdrosna, bo on takie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Julia Wojtaczka 26.05.2018 17:47
Czytelniczka

Moją recepturą na zapewnienie sobie pełni szczęścia były 3 rzeczy: palczaste tęczowe podkolanówki, podwodny dom i peleryna niewidka.

Kocham skarpetki! Miałam setki rodzai skarpetek! Do pełni szczęścia brakowało mi tylko tej jednej pary. Zobaczyłam je u innej dziewczynki i od tamtego czasu marudziłam mamie, że muszę je mieć. Na święta dostałam wymarzony prezent. Nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Mystery 27.05.2018 21:52
Czytelniczka

Tez uwielbialam takie skarpety,nadal je mam :-) :-)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
JINXX 26.05.2018 16:51
Czytelniczka

1. Książki- myślałem, że cała moja wiedza i szczęście wynika z książek. Byłem o tym przekonany na 100%, lecz nie czytałem. Do tej pory nie mam pojęcia o co mi chodziło. Wyśmiewali się ze mnie, że czytam, dlatego chyba przestałem. Wiedziałem, że bez książek nie będę szczęśliwy, lecz porzuciłem to... ależ byłem wtedy głupi.
2. Deszcz- myślałem, że od niego urosnę i wtedy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Gerbera41 25.05.2018 19:35
Czytelniczka

Kiedy byłam dzieckiem, a było to w latach 60-70- tych marzyłam o wielu rzeczach.
Mam wymienić tylko 3, zatem: długi welon do sukni ślubnej- miałam. Chciałam poczuć się, jak księżniczka.
Drugie, mieć ogród pełen kwiatów- mam, co prawda pod blokiem, ale jest. To moja oaza spokoju i relaksu.
Zaś trzecie, to mieszkanie swoje własne, pełne książek. Mam i jestem przy boku...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
sloneczko89 25.05.2018 17:05
Czytelniczka

W dzieciństwie marzyłam o różnych rzeczach, ale pierwsze jakie przychodzą mi do głowy to: domek dla lalek, bez którego wydawało mi się, że nie będę mogła dalej żyć ;), następnie piękna sukienka, którą zobaczyłam kiedyś na wystawie w sklepie i zestaw kredek/mazaków, którego zazdrościłam najlepszej koleżance. Jednym z argumentów jego posiadania były następujące słowa:...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej