Bardzo dziękuję i gratuluję wszystkim zwycięzcom! Wspaniały świąteczny prezent :)

Bardzo dziękuję i gratuluję wszystkim zwycięzcom! Wspaniały świąteczny prezent :)

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

TheEnd
WrongWord
Ahrabr
naya
lulu

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

TheEnd
WrongWord
Ahrabr
naya
lulu

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Margaretha Zelle urodziła się w Holandii. O nieszczęśliwym życiu zapominała oddając się egzotycznym układom tanecznym, które poznała na Jawie. Powrót do Europy był dla niej początkiem nowego życia. Mata Hari stała się najbardziej pożądaną kobietą Belle Epoque, powiernicą i kochanką wpływowych, bogatych mężczyzn paryskiej arystokracji. Łamała męskie serca, nakazy i obyczaje. Za swoją niezależność zapłaciła życiem. Uznano ją za podwójnego szpiega, osądzono i stracono.

Mata Hari szokowała swoim obyciem i zachowaniem, nieprzystojącym kobiecie w tamtych czasach. Czy cena jaką zapłaciła najsłynniejsza kobieta-szpieg była warta jej podążania za pragnieniami? Czy za bogactwo i pławienie się w blichtrze sławy warto poświęcić życie?

Cena jaką zapłaciła najsłynniejsza kobieta-szpieg dla niej na pewno była warta jej podążenia za pragnieniami. Myślę, ze jeśli byłoby inaczej nie prowadziłaby takiego życia jakie prowadziła!
Dla każdej osoby bogactwo znaczy co innego, każdy ma inne pragnienia i podąża za czymś innym w swoim ziemskim życiu.
Jednak ja myślę, że nie warto poświęcać życia za bogactwo, blichtr czy sławę bo to trwa krótko i trzeba zadać sobie pytanie czy warto?
Moim zdaniem nie warto, bo wszystko co przychodzi łatwo nie daję szczęścia i o tym doskonale przekonałam się sama na własnej skórze!
Dla mnie bogactwo to moje zdrowie, siły na spełnianie marzeń ciężką pracą i satysfakcja z tego, że dałam radę pomimo przeciwności losu.
Bogactwu materialnemu, zwłaszcza, które łatwo przyszło mówię stanowczo NIE!, zaś bogactwu intelektualnemu zawsze TAK!

Margaretha Zelle urodziła się w Holandii. O nieszczęśliwym życiu zapominała oddając się egzotycznym układom tanecznym, które poznała na Jawie. Powrót do Europy był dla niej początkiem nowego życia. Mata Hari stała się najbardziej pożądaną kobietą Belle Epoque, powiernicą i kochanką wpływowych, bogatych mężczyzn paryskiej arystokracji. Łamała męskie serca, nakazy i obyczaje....

Margaretha Zelle urodziła się w Holandii. O nieszczęśliwym życiu zapominała oddając się egzotycznym układom tanecznym, które poznała na Jawie. Powrót do Europy był dla niej początkiem nowego życia. Mata Hari stała się najbardziej pożądaną kobietą Belle Epoque, powiernicą i kochanką wpływowych, bogatych mężczyzn paryskiej arystokracji. Łamała męskie serca, nakazy i obyczaje. Za swoją niezależność zapłaciła życiem. Uznano ją za podwójnego szpiega, osądzono i stracono.

Mata Hari szokowała swoim obyciem i zachowaniem, nieprzystojącym kobiecie w tamtych czasach. Czy cena jaką zapłaciła najsłynniejsza kobieta-szpieg była warta jej podążania za pragnieniami? Czy za bogactwo i pławienie się w blichtrze sławy warto poświęcić życie?

Cena jaką zapłaciła najsłynniejsza kobieta-szpieg dla niej na pewno była warta jej podążenia za pragnieniami. Myślę, ze jeśli byłoby inaczej nie prowadziłaby takiego życia jakie prowadziła!
Dla każdej osoby bogactwo znaczy co innego, każdy ma inne pragnienia i podąża za czymś innym w swoim ziemskim życiu.
Jednak ja myślę, że nie warto poświęcać życia za bogactwo, blichtr czy sławę bo to trwa krótko i trzeba zadać sobie pytanie czy warto?
Moim zdaniem nie warto, bo wszystko co przychodzi łatwo nie daję szczęścia i o tym doskonale przekonałam się sama na własnej skórze!
Dla mnie bogactwo to moje zdrowie, siły na spełnianie marzeń ciężką pracą i satysfakcja z tego, że dałam radę pomimo przeciwności losu.
Bogactwu materialnemu, zwłaszcza, które łatwo przyszło mówię stanowczo NIE!, zaś bogactwu intelektualnemu zawsze TAK!

Margaretha Zelle urodziła się w Holandii. O nieszczęśliwym życiu zapominała oddając się egzotycznym układom tanecznym, które poznała na Jawie. Powrót do Europy był dla niej początkiem nowego życia. Mata Hari stała się najbardziej pożądaną kobietą Belle Epoque, powiernicą i kochanką wpływowych, bogatych mężczyzn paryskiej arystokracji. Łamała męskie serca, nakazy i obyczaje....

Z natury jestem człowiekiem, któremu mało do szczęścia potrzeba. Oszczędności, które dają poczucie bezpieczeństwa, ciepły dom, coś dobrego do jedzenia, trochę książek i kilka zwierzaków. Z bardziej ekstrawaganckich pomysłów – chciałabym zobaczyć na żywo wieloryby u wybrzeży Australii, ale czy do tego potrzeba fortuny? Coraz częściej patrzę na moich znajomych, zamożnych i pozornie mających wszystko... oprócz szczęścia. Próbują łatać ubytki w relacjach rodzinnych pieniędzmi, ale nic to nie daje. Nie cieszą się małymi rzeczami, bo mają wszystkiego za dużo.
Sława? Och nie, proszę. Sława a uznanie to dwie różne rzeczy. I tak jak chciałabym się cieszyć uznaniem w pewnych kręgach, tak nie chciałabym być sławna. Co za koszmar nie móc wyjść z domu w niezbyt twarzowej bluzce albo z źle ułożonymi włosami, bo za każdym rogiem może czyhać reporter albo fan. Stawać na głowie, żeby chronić swoje życie prywatne i od czasu do czasu cieszyć się słodką anonimowością. A życie do końca może być ciekawe, inspirujące i treściwe, nawet jeśli nie zawsze stać nas na wymarzony jacht czy kolię z diamentami. Zresztą ile razy kupujemy coś, co wydaje nam się niezbędne do szczęścia, a po pewnym czasie patrzymy na to obojętnie? Oddać za to choćby kilka wieczorów z przyjaciółmi, rodziną albo książką? Nie, dziękuję.

Z natury jestem człowiekiem, któremu mało do szczęścia potrzeba. Oszczędności, które dają poczucie bezpieczeństwa, ciepły dom, coś dobrego do jedzenia, trochę książek i kilka zwierzaków. Z bardziej ekstrawaganckich pomysłów – chciałabym zobaczyć na żywo wieloryby u wybrzeży Australii, ale czy do tego potrzeba fortuny? Coraz częściej patrzę na moich znajomych, zamożnych i...

Są dwie możliwości: albo żyć przeciętnie jeszcze jakieś 50 lat, kiedy to czas ten może przynieść nędzę, frutrację, nieszczęścia, a jedyne, co będzie można zrobić, to przyzwyczaić się do znoszenia bólu i trwać w sztucznej obojętności, przykrywającej maską smutek, albo kilka lat w pełnym bogatwie, o którym marzy większość z nas, a który kreowany jest przez gwiazdy międzynarodowej sceny muzycznej lub telewizyjnej. Powiem szczerze, że będąc na takim etapie, na jakim się znajduję, wybrałabym kilka lat, ale przeżyte tak, że więcej lat bym nie potrzebowała. Pojechałabym w tym czasie dookoła świata, w czasie tej wycieczki odwiedziłabym miejsca, które teraz mogę tylko „lajkować” na facebooku. Zrobiłabym licencję pilota, odwiedziłabym NASA, spotkałabym się z ludźmi, których podziwiam zza laptopowego ekranu lub znad ich książek. Nauczyłabym się jeździć na ścigaczu, zrobiłabym licencję pilota. Spełniłabym także marzenia najbliższych, mogąc im dać „gwiazdki z nieba”. Poświęciłabym także się jakiemuś medycznemu badaniu naukowemu, np. wyraziłabym zgodę na testowanie na mnie leków na raka, itp. Zdążyłabym także napisać książkę z tych niesamowitych przeżyć.
Nieważne, ile trwa życie, tylko jak zostało przeżyte, ile się doświadczyło, ile marzeń spełniło, ile celów zrealizowało.

Są dwie możliwości: albo żyć przeciętnie jeszcze jakieś 50 lat, kiedy to czas ten może przynieść nędzę, frutrację, nieszczęścia, a jedyne, co będzie można zrobić, to przyzwyczaić się do znoszenia bólu i trwać w sztucznej obojętności, przykrywającej maską smutek, albo kilka lat w pełnym bogatwie, o którym marzy większość z nas, a który kreowany jest przez gwiazdy...

Historia Maty Hari nie jest przypadkiem odosobnionym. Może być jedynie przykładem, bowiem sporo jest osób, które lubią ogrzewać się w blasku chwały, są przyzwyczajeni do stania na piedestale. To właśnie z tego czerpią siły i to stanowi sens ich życia. Ile potrafią poświęcić i zaryzykować dla blichtru, przepychu i chwały? Bardzo wiele, w skrajnych przypadkach oddadzą wszystko bez rozmieniania się na drobne, za wszelką cenę, nawet po trupach. Co sprawia, że tak się zachowują? Odpowiedzi jest tyle, ile jest takich właśnie osób. Mogłoby się wydawać, że Ci ludzie są żądni sławy i pieniędzy, ponieważ są próżni ale czy to byłoby sprawiedliwe stwierdzenie? Na pewno nie. W życiu są dwie strony medalu. Zarówno jasna jak i ciemna. Ludzie bardzo lubią oceniać innych. Łatwo przypiąć komuś łatkę, ocenić stereotypowo a przecież nie każdy zasługuje na takie traktowanie.
Sami możemy się zastanowić, czy gdyby nasz stopa życiowa nagle uległa pogorszeniu, to jakbyśmy się zachowali? Kto z nas przyjąłby to ze spokojem a kto chciałby jak najszybciej odzyskać utracony status? Gdyby trzeba było zmienić dom, pozbyć się samochodu, obyć się bez gadżetów bez, których teraz nie wyobrażamy sobie normalnego funkcjonowania, to ilu z nas przeszłoby nad tym do porządku dziennego a ile osób czułoby się jak w piekle, z którego chcieliby się jak najszybciej wydostać?
Wszystko zależy od charakteru, doświadczeń, w jakiej formie psychicznej znajduje się dana osoba. Niektórzy zapłacą każdą cenę za spełnienie swoich pragnień. Inni zaś będą potrafili się pogodzić z przemijającą sławą i tym, że blask ich gwiazdy powoli blednie.

Historia Maty Hari nie jest przypadkiem odosobnionym. Może być jedynie przykładem, bowiem sporo jest osób, które lubią ogrzewać się w blasku chwały, są przyzwyczajeni do stania na piedestale. To właśnie z tego czerpią siły i to stanowi sens ich życia. Ile potrafią poświęcić i zaryzykować dla blichtru, przepychu i chwały? Bardzo wiele, w skrajnych przypadkach oddadzą...

,,Czy za bogactwo i pławienie się w blichtrze sławy warto poświęcić życie?"
Pytanie z jednej strony wydaje się łatwe, a odpowiedź sama daje o sobie znać, jednak czy człowiek wie jak zachowa się w danej sytuacji? Ludzie są nieprzewidywalni, nie da się przewidzieć ich wyborów, zrozumieć toku ich myślenia. W czasach gdy życie i jego utrata są na porządku dziennym, chęć bycia zapamiętanym, może przeważać nad zdrowym rozsądkiem. Lecz jeśli nie zna się wartości życia jak można o nie zabiegać? Pieniądze i sława stają na piedestale, ludzie zamroczeni chęcią posiadania tych rzeczy przestają posiadać skrupuły i są w stanie zrobić wszystko by je osiągnąć. Jednak jak cieszyć się sławą i bogactwem gdy nie jest się w posiadaniu największej wartości? Życia. Paulo Coelho jak zwykle porusza temat bardzo interesujący i wciągający. Moralność to jedno, a żądza to inna sprawa. Jak zostać człowiekiem w odczłowieczonych czasach?

,,Czy za bogactwo i pławienie się w blichtrze sławy warto poświęcić życie?"
Pytanie z jednej strony wydaje się łatwe, a odpowiedź sama daje o sobie znać, jednak czy człowiek wie jak zachowa się w danej sytuacji? Ludzie są nieprzewidywalni, nie da się przewidzieć ich wyborów, zrozumieć toku ich myślenia. W czasach gdy życie i jego utrata są na porządku dziennym, chęć bycia...

Pragnienie to świadomość co chcemy osiągnąć w życiu. To czego pożądamy mówi o tym jacy jesteśmy i czego potrzebujemy. Pragnienia zatem są motywacją i kierunkiem działań ludzkich zmierzających do osiągnięcia satysfakcji w życiu i szczęścia.

Czy Mata Hari słusznie ryzykowała życie żeby spełnić swoje pragnienia? Sądzę, że tak ponieważ spełnianie pragnień jest dla mnie jednoznaczne z sensem życia. Jak wyglądałoby życie gdyby nie ryzykowała? Znając jej historię można wywnioskować, że jej życie byłoby bezpieczne i ... nic nie warte. Czy dążenie do bogactwa i sławy było warte narażania życia? Cóż, w tej kwestii zdania są różne tak samo jak pragnienia, gusta i ... dupy - każdy ma swoje.
Mata Hari miała rodzinę. Wybrała powrót do Europy - sama. Miała wykształcenie, które pozwalało jej wykonywać zawód nauczyciela, a jednak została tancerką. Podjęła wybór, a kierowało nią to żeby się spełnić. Oczywiście sporne jest czy bogactwo i sława może dać szczęście gdyż powszechnie wiadomo że świat w blasku reflektorów jest próżny. Dawało jej szczęście bycie podziwianą przez innych i pławienie się w luksusie. Żyła krócej, ale tak jak chciała. Dokonała świadomie wyborów, które doprowadziły ją do śmierci...

Pragnienie to świadomość co chcemy osiągnąć w życiu. To czego pożądamy mówi o tym jacy jesteśmy i czego potrzebujemy. Pragnienia zatem są motywacją i kierunkiem działań ludzkich zmierzających do osiągnięcia satysfakcji w życiu i szczęścia.

Czy Mata Hari słusznie ryzykowała życie żeby spełnić swoje pragnienia? Sądzę, że tak ponieważ spełnianie pragnień jest dla mnie...

Jeśli człowiekowi przynosi to szczęście i poczucie spełnienia to myślę, że warto. Każdy żyje własnym życiem i stara się przeżyć je jak najlepiej. Każdy ma też inne priorytety. Jeśli dla kogoś najważniejszy jest blichtr i bogactwo to dlaczego nie? Wielu z nas żyje nie zaznając pełni szczęścia z powodu niemożności zaspokojenia swoich marzeń i potrzeb. Takie życie to często długoletnia wegetacja i poczucie braku spełnienia. Dlatego też lepiej żyć krótko i szczęśliwie, niż długo i w poczuciu beznadziejności. Ważne jest tylko przy tym by przy dążeniu do szczęścia nie wyrządzić nikomu krzywdy.

Jeśli człowiekowi przynosi to szczęście i poczucie spełnienia to myślę, że warto. Każdy żyje własnym życiem i stara się przeżyć je jak najlepiej. Każdy ma też inne priorytety. Jeśli dla kogoś najważniejszy jest blichtr i bogactwo to dlaczego nie? Wielu z nas żyje nie zaznając pełni szczęścia z powodu niemożności zaspokojenia swoich marzeń i potrzeb. Takie życie to często...