rozwiń zwiń

forum Oficjalne Konkursy

[Zakończony] Sekret Marii - wygraj książkę "A między nami wspomnienia".

LubimyCzytać
utworzył 15.07.2016 o 12:22

Czasy młodości Marii zazębiały się z niespokojnymi latami wojennymi. Pomimo okoliczności zupełnie niesprzyjających do tworzenia miłosnych więzi, dziewczyna zakochuje się. Serce nie zwraca uwagi na polityczne podziały i historyczne przewroty. Jej wybrankiem okazuje się być Niemiec. Maria i Franz przekonani o sile swojego uczucia stawiają wszystko na jedną kartę.

 
Wiele lat później, Maria opowiada tę historię swojej wnuczce, Adzie, która nie może poradzić sobie po rozstaniu. Czy i Wam dziadkowie po latach opowiedzieli jakąś niesamowitą historię? Podzielcie się nią z nami w komentarzach. 


Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami. 



Nagrody

Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.


A między nami wspomnienia - Jacek Skowroński
A między nami wspomnienia

Autor : Gabriela Gargaś

Ada traci wszystko, co do tej pory było w jej życiu ważne. Trudne okoliczności zmuszają ją do rozstania z ukochanym. Przez kilka lat żyje jak w letargu. Pewnego dnia postanawia odwiedzić swoją babcię, Marię, która w zaufaniu opowiada wnuczce swoją historię. Młodość Marii przypadła na okres wojny. To był trudny i bolesny czas. Pomimo okrucieństw wojny kobieta zakochała się do szaleństwa w mężczyźnie, którego nie powinna była pokochać. Czy to uczucie miało szansę przetrwać skoro Franz był Niemcem? Czy można kochać, a zarazem nienawidzić? Franz dla tego uczucia zaryzykował wszystko. Maria stara się przekonać wnuczkę, że w życiu liczy się tylko miłość, każda miłość, i to, jaką siłę możemy odnaleźć dzięki bliskości drugiego człowieka. Rozgrzewająca serca powieść o tym, co jest tak naprawdę ważne. O relacjach międzyludzkich i o uprzedzeniach. O niewypowiedzianych słowach, obawach, stracie i wielkim uczuciu. O tym, że życie nikogo nie oszczędza. To także historia o tym, że najważniejsze, to móc kogoś kochać. Tak prawdziwie, bez oczekiwań.

Regulamin
  • Konkurs trwa od 15 lipca do 22 lipca włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Filia.
  • Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [41]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
LubimyCzytać 25.07.2016 15:16
Administrator

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

Rudaczyta
Dyskusja
Milena0215
Jolanta
ola2998

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Anna 25.07.2016 00:25
Czytelniczka

Moi dziadkowie zawsze opowiadali mi historię poznania się.
Miłość potrafi być uczuciem wspaniałym dla moim dziadków.
15 lat słyszałam tą historię. Za każdym razem inna interpretacja dziadków, z uśmiechem i inna forma przekazu. To niesamowita historia dla mnie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Wiki 23.07.2016 22:05
Czytelniczka

Babcia i Dziadek. Dwie cudowne osoby w moim życiu. Bardzo ich kocham. Są dla mnie ważni. Cóż za zbieg okoliczności bo ja jestem z Bieszczad - mój partner ze Śląska. W ich wypadku to Babcia Zosia jest ze Śląska a Dziadek Edek z Bieszczad :) Kiedyś przy naszych odwiedzinach Dziadek opowiedział mi i Januszowi pewną historię nawiązującą do tego jak wygrał z nałogiem bo mój...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
diff86 22.07.2016 23:43
Czytelnik

Oni chcieli żyć, chcieli wrócić do domu, w którym nie królują już strach i łzy, chcieli myśleć o przyszłości, nie tylko o „tu i teraz”. Mietek miał 23 lata, a i tak był jednym z najstarszych w oddziale AK. Niczego się nie bał, a śmiech miał taki, że zarażał nim wszystkich dookoła. Był uwielbiany, bo z nim było wesoło, a tego tak bardzo wszystkim brakowało.
Niemcy wycofywali...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
kasiula 22.07.2016 23:06
Czytelniczka

Moja babcia miała 5 sióstr i 5 braci. Po wojnie wszyscy się odnaleźli. Wszyscy poza 2 braćmi - Tadeuszem i Kazimierzem. Wyszli z domu razem jako żołnierze. Żaden z nich nigdy już nie wrócił. Babci nie dawało to spokoju. Napisała do Czerwonego Krzyża z nadzieją, że może się gdzieś odnajdą.Odpowiedź przyszła: Tadeusz zginął w Wa-wie podczas bombardowania losy Kazimierza nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Bookowa Dama 22.07.2016 22:29
Czytelnik

Historia moich dziadków oryginalną może już nie jest, ale zawsze pokazuje mi, jak wiele może zdzialac miłośc i że warto zaufać przeznaczeniu.
Wtedy nie było wojny, takze nie będzie to heroiczna znajomośc. Raczej taka zwyczajna. Ona pracowała jako pielęgniarka, a on był pacjentem. Nie, nie jej, ale przebywali w obrębie tego samego szpitala. Za to jego sąsiad miał więcej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Buntowniczka 22.07.2016 14:48
Czytelniczka

Wiele wieczorów poświeciłam siedzą w pokoju babci i słuchając historii z jej dzieciństwa oraz młodości. Nie wszystkie był porywająco ciekawe. Natomiast jedna bardzo mną wstrząsnęła. Okres II wojny światowej. Babcia miała 10 lat. Mieszkała na wsi z rodzicami i starszym bratem. Niemcy oczywiście okupowali wieś, natomiast nie robili zbytnio krzywdy Polakom. Szukali ukrytych...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Czytelnik

Najbardziej lubię historię miłości babci i dziadka. Było to podczas wojny, niestety dziadek trafił do obozu, co na szczęście nie pociągnęło za sobą lawiny kolejnych zesłań w rodzinie. W tamtym czasie dziadkowie nie byli jeszcze nawet narzeczeństwem. Babcie każdego tygodnia słała do swojego wybranka listy, w których opisywała życie codzienne. Pomijała w nich trudy i znoje,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Netula_CK 21.07.2016 17:59
Czytelniczka

Najpiękniejszym wspomnieniem usłyszanym z ust Babci był dzień jej zamążpójścia. Pewnego dnia Dziadek po prostu powiedział: Wandziu, a może byśmy się ożenili? Dziadek Janek facet był fajny, Babcia nie odmówiła i już następnego (sic!) dnia byli małżeństwem.
Niestety lata '60 w Polsce były, jakie były i na podwórkowym weselu zjawili się także goście nieproszeni, umundurowani...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
karolina27 21.07.2016 16:37
Czytelnik

Babcia opowiedziała mi kiedyś pewną opowieść. Było to już po wojnie. Jej mąż, a mój dziadek, kupił jej z okazji urodzin piękny, zielony materiał. Babcia od razu postanowiła, że uda się do krawca, który uszyje jej elegancki płaszcz. Ten krawiec był Niemcem, najbardziej znanym i cenionym w swoim fachu. Potrafił pięknie szyć. Jedyne, co wszystkich dziwiło w jego zachowaniu to...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej