W moim rodzinnym mieście co roku odbywał się mecz księża:policjanci.Była to doskonała okazja do spędzania czasu całymi rodzinami. Towarzyszyły temu rozmaite konkursy, koncerty okraszone czymś dla ciała. Kwota uzyskana ze sprzedanych biletów szła na cel charytatywny.Przyjemne łączyło się więc z pożytecznym. Godne naśladowania.

W moim rodzinnym mieście co roku odbywał się mecz księża:policjanci.Była to doskonała okazja do spędzania czasu całymi rodzinami. Towarzyszyły temu rozmaite konkursy, koncerty okraszone czymś dla ciała. Kwota uzyskana ze sprzedanych biletów szła na cel charytatywny.Przyjemne łączyło się więc z pożytecznym. Godne naśladowania.

Taka współpraca to alternatywa dla fotoradarów! Wspólnie mogą sobie postawić budkę "Spowiedź Drogowa" przy trasie i wyłapywać kierowców. Ksiądz będzie spowiadał z piractwa, a policjant wystawiał rozgrzeszenie w formie mandaciku.

Taka współpraca to alternatywa dla fotoradarów! Wspólnie mogą sobie postawić budkę "Spowiedź Drogowa" przy trasie i wyłapywać kierowców. Ksiądz będzie spowiadał z piractwa, a policjant wystawiał rozgrzeszenie w formie mandaciku.

Ksiądz i policjant sprawdziliby się super jako właściciele dyskoteki :) Wyobraźmy sobie duży klub a w nim trzy duże sale do tańczenia. W jednej DJ Proboszcz puszcza muzykę w rytm odmawianego Różańca, do którego kołyszą się starsze babcie pod rękę trzymając dziadków. W drugiej wyluzowany DJ Kleryk zabawia młode pokolenie puszczając najnowsze hity w rytm religijnych melodii. Zamiast klatek, są przestronne konfesjonały, w których można tańczyć. A w trzeciej sali łysawy DJ Kapłan wraz z Parafialnym Kółkiem Aktorskim odgrywają musicale na podstawie scen z Biblii. Policjanci za to pilnują porządku w dyskotece. Wpuszczają do lokalu tylko praktykujących parafian, ludzi, którzy w ostatnim roku przyjęli kolędę oraz dali duże datki na Kościół. Piękne Panie Policjantki pracują jako Barmanki i sprzedają alkohol tylko pełnoletnim obywatelom. Jak to w każdej dyskotece, o północy jest wielkie losowanie szczęśliwych biletów i można wygrać ciekawe nagrody. Nagrodą główną jest przejażdżka na sygnale policyjnym radiowozem. A nagrodami dodatkowymi: Różańce i kajdanki. Dla najbardziej pijanego uczestnika dyskoteki, również przewidziana jest nagroda - jest to podwózka policyjnym radiowozem wprost na Izbę Wytrzeźwień. Interes się kręci. Księża są zadowoleni, bo liczba wiernych rośnie, a Policjanci - bo wszystkich obywateli mają pod kontrolą.

Ksiądz i policjant sprawdziliby się super jako właściciele dyskoteki :) Wyobraźmy sobie duży klub a w nim trzy duże sale do tańczenia. W jednej DJ Proboszcz puszcza muzykę w rytm odmawianego Różańca, do którego kołyszą się starsze babcie pod rękę trzymając dziadków. W drugiej wyluzowany DJ Kleryk zabawia młode pokolenie puszczając najnowsze hity w rytm religijnych melodii....

Wspólne działania profilaktyczne.Ksiądz i policjant mogliby wspólnie działać w drogówce.Kontrolując kierowców.Taki kierowca widząc współpracujących ze sobą księdza i policjanta,mógłby przemyśleć swoją jazdę samochodem.Taki duet mógłby zatrzymywać nie tylko,do rutynowej kontroli,ale też piratów drogowych i nietrzeźwych kierowców.Może interwencja duchownego,mającego dobre relacje z "górą"zmieniłaby takich gagatków na lepsze?

Wspólne działania profilaktyczne.Ksiądz i policjant mogliby wspólnie działać w drogówce.Kontrolując kierowców.Taki kierowca widząc współpracujących ze sobą księdza i policjanta,mógłby przemyśleć swoją jazdę samochodem.Taki duet mógłby zatrzymywać nie tylko,do rutynowej kontroli,ale też piratów drogowych i nietrzeźwych kierowców.Może interwencja duchownego,mającego dobre...

Ksiądz+policjant=idealny duet.To,że te profesje mogą wspaniale ze sobą współpracować wiemy nie od dziś.Ja wysłałbym ich,jako duet kabaretowy do rozśmieszania ludzi.I ksiądz,i policjant mają w swoich zawodach pełno zabawnych sytuacji.Opowiadając je szerszej publiczności,mieliby wzięcie.Mam nawet pierwszy dowcip.
Czym różni się ksiądz od policjanta?
Ksiądz mówi Pan z Wami,a policjant Pan z nami :)

Ksiądz+policjant=idealny duet.To,że te profesje mogą wspaniale ze sobą współpracować wiemy nie od dziś.Ja wysłałbym ich,jako duet kabaretowy do rozśmieszania ludzi.I ksiądz,i policjant mają w swoich zawodach pełno zabawnych sytuacji.Opowiadając je szerszej publiczności,mieliby wzięcie.Mam nawet pierwszy dowcip.
Czym różni się ksiądz od policjanta?
Ksiądz mówi Pan z Wami,a...

Jak wiemy w dzisiejszych czasach,coraz więcej słyszy się o zuchwałych kradzieżach.Współpraca księdza i policjanta może być prowadzona na tej płaszczyźnie.Dobrym sposobem jest pogadanka w kościele zamiast kazania.Policjant mógłby ostrzec wiernych jak nie dać się nabrać,na zuchwałych złodziei.

Jak wiemy w dzisiejszych czasach,coraz więcej słyszy się o zuchwałych kradzieżach.Współpraca księdza i policjanta może być prowadzona na tej płaszczyźnie.Dobrym sposobem jest pogadanka w kościele zamiast kazania.Policjant mógłby ostrzec wiernych jak nie dać się nabrać,na zuchwałych złodziei.

Nawracanie wiernych. I niewiernych także (ale tu może być trudniej.)
Schemat jest prosty:
Ksiądz tropi złoczyńce,
Policjant łapie,
Ksiądz dokonuje przesłuchania w konfesjonale,
I na podstawie tego policjant stawia zarzuty,
ksiądz zostaje adwokatem winnego i broni go w imię Boga,
Policjant skazuje winnego,
Ksiądz modli się o jego uwolnienie,
Policjant ułaskawia,
Ksiądz odpuszcza grzechy, on idzie w pokoju i:
dokonuje kolejnego rabunku,
(Ciąg dalszy -cofnij się o 9 linijek do góry)

Nawracanie wiernych. I niewiernych także (ale tu może być trudniej.)
Schemat jest prosty:
Ksiądz tropi złoczyńce,
Policjant łapie,
Ksiądz dokonuje przesłuchania w konfesjonale,
I na podstawie tego policjant stawia zarzuty,
ksiądz zostaje adwokatem winnego i broni go w imię Boga,
Policjant skazuje winnego,
Ksiądz modli się o jego uwolnienie,
Policjant ułaskawia,
Ksiądz...

Praca w bibliotece. Ksiądz opiekuje się działem religijnym, a policjant odwiedza tych, co nie oddają książek w terminie.

Praca w bibliotece. Ksiądz opiekuje się działem religijnym, a policjant odwiedza tych, co nie oddają książek w terminie.

Edukacja kierowców na temat zakazu spożycia alkoholu przed jazdą.

Prawie w każdym domu w tych czasach jest przynajmniej jedno auto. Mimo tak szeroko rozwiniętej profilaktyki, tak wielu kampanii dalej tak często słyszymy o wypadkach spowodowanych przez pijanych kierowców. Wydawało by się to nie do pomyślenia. A jednak. Myślę, że warto gdyby duchowni także przyłączyli się do tej akcji. Może niektórzy są odporni na ten przekaz, może mundur dla niektórych nie jest wystarczającym autorytetem albo po prostu brak im wyobraźni. Jednak słowo na kazaniu na ten temat mogło by nie zawadzić, a wręcz pomóc. Może gdyby kapłan odpowiednio wytłumaczył swoim owieczkom jakim ciężkim grzechem jest spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym to by do nich dotarło. Może dwa razy takie osoby by się zastanowiły sięgając po kluczyki. Może więzienie dla niektórych nie jest wystarczająco straszne? Może wizja wiecznego potępienia bardziej co po niektórym przemówi do rozumu ?

No po cóż innego w trakcie mszy jest kazanie jak nie w celach dydaktycznych? A jeżeli ksiądz nie jest w stanie z tym sobie poradzić to zawsze może poprosić miejscowego policjanta do pomocy. Taka współpraca ;)

Edukacja kierowców na temat zakazu spożycia alkoholu przed jazdą.

Prawie w każdym domu w tych czasach jest przynajmniej jedno auto. Mimo tak szeroko rozwiniętej profilaktyki, tak wielu kampanii dalej tak często słyszymy o wypadkach spowodowanych przez pijanych kierowców. Wydawało by się to nie do pomyślenia. A jednak. Myślę, że warto gdyby duchowni także przyłączyli się do...

Siedzę w tym biznesie już od ładnych kilkudziesięciu lat. Dużo różności widziałem, dużo dziwactw doświadczyłem, a części z nich sam jestem autorem. Nigdy nie bałem się eksperymentować ze sprzętem, czy z doborem zawodników. Uczestniczyłem w wyznaczaniu tras - czasem mocno nietypowych. Słyszałem już o chyba wszystkich zabobonach i talizmanach w tym sporcie. Krótko mówiąc, postrzegam siebie - i ludzie, którzy mnie znają, chyba się ze mną zgodzą - jako Alfę i Omegę tego sportu. I od jakiegoś czasu myślałem, że już nic mnie nie może zaskoczyć... A jednak!

Kierowca - Andrzej Krzycki - były policjant kryminalny. Pasjonat sportów motorowych, po specjalistycznych przeszkoleniach zawodowych do jazdy, delikatnie mówiąc, ekstremalnej. Każdy jego rajd to niczym kolejny pościg. Tym razem za medalem ;)

Nawigator - ksiądz Adam - czynny w wierze i posłudze. Również pasjonat sportów motorowych. Spokojny i opanowany. Przed każdym rajdem znajduje czas na modlitwę i skupienie. "Wskazuje jedyną, słuszną drogę" - mawia o nim Andrzej Krzywicki.

I choć nie są profesjonalnymi sportowcami, to zdobywają kolejne trofea i medale. Mówi się o nich, że mają fory, tam na górze. Coś w tym musi być, bo jeszcze nigdy nie mieli nawet najmniejszej kolizji, a to jest dla mnie - menadżera - najważniejsze.

Siedzę w tym biznesie już od ładnych kilkudziesięciu lat. Dużo różności widziałem, dużo dziwactw doświadczyłem, a części z nich sam jestem autorem. Nigdy nie bałem się eksperymentować ze sprzętem, czy z doborem zawodników. Uczestniczyłem w wyznaczaniu tras - czasem mocno nietypowych. Słyszałem już o chyba wszystkich zabobonach i talizmanach w tym sporcie. Krótko mówiąc,...