Najlepiej byłoby się ukryć w Puszczy Białowieskiej. Jest ona ogromna, dlatego nikomu nie wpadnie do głowy przeszukiwanie jej hektar po hektarze. Na czas pobytu powinien przygotować sobie wszystkie niezbędne do życia rzeczy, w tym ubranie i długoterminowe jedzenie, itp... Później jedzenie może znajdywać w lesie, a jeżeli zamierzałby żyć tam bardzo długo, to mógłby założyć sobie ogród warzywny, z niezbędnymi roślinami. A dopiero kiedy sprawa ucichnie, będzie mógł zamieszkać w jednej ze wsi koło puszczy. Wcale nie piszę tego, bo sama ta planuję. Wcale...

Najlepiej byłoby się ukryć w Puszczy Białowieskiej. Jest ona ogromna, dlatego nikomu nie wpadnie do głowy przeszukiwanie jej hektar po hektarze. Na czas pobytu powinien przygotować sobie wszystkie niezbędne do życia rzeczy, w tym ubranie i długoterminowe jedzenie, itp... Później jedzenie może znajdywać w lesie, a jeżeli zamierzałby żyć tam bardzo długo, to mógłby założyć...

Idealnym miejscem na schronienie się są góry - Śląsk, w szczególności pensjonaty, ale takie, które są w pewnym ustronnym miejscu, z dala od wszystkiego i oczywiście - pensjonat, do którego nie przyjeżdża zbyt wiele ludzi. Jednym słowem: należy udać się do pensjonatu nie cieszącego się popularnością. Warto też zmieniać miejsce schronienia co pewien czas.

Idealnym miejscem na schronienie się są góry - Śląsk, w szczególności pensjonaty, ale takie, które są w pewnym ustronnym miejscu, z dala od wszystkiego i oczywiście - pensjonat, do którego nie przyjeżdża zbyt wiele ludzi. Jednym słowem: należy udać się do pensjonatu nie cieszącego się popularnością. Warto też zmieniać miejsce schronienia co pewien czas.

Uważam, że najlepszym regionem jest Wielkopolska. Wcale nie dlatego, że tutaj mieszkam :P Województwo Wielkopolskie jest usłane zielenią. Lasami, parkami... W takim otoczeniu łatwo jest się skutecznie ukryć, a z racji tego, że w lesie raczej zasięgu Wi-Fi nie ma, to osoby, które szukają Jona będą miały naprawdę utrudnione zadanie.

Uważam, że najlepszym regionem jest Wielkopolska. Wcale nie dlatego, że tutaj mieszkam :P Województwo Wielkopolskie jest usłane zielenią. Lasami, parkami... W takim otoczeniu łatwo jest się skutecznie ukryć, a z racji tego, że w lesie raczej zasięgu Wi-Fi nie ma, to osoby, które szukają Jona będą miały naprawdę utrudnione zadanie.

Proponuje Wielkopolske, a najlepiej Poznań. Tu jest wiele zakamarków,gdzie mógłbyś sie schować. A ludzie sa bardzo życzliwi i napewno by ci pomogli w razie kłopotów.Gangsterzy napewno by cie tu nie znaleźli. Duże miasto i duzo kryjówek,o których mało ludzi wie.

Proponuje Wielkopolske, a najlepiej Poznań. Tu jest wiele zakamarków,gdzie mógłbyś sie schować. A ludzie sa bardzo życzliwi i napewno by ci pomogli w razie kłopotów.Gangsterzy napewno by cie tu nie znaleźli. Duże miasto i duzo kryjówek,o których mało ludzi wie.

Miasto Bydgoszcz.Przy ulicy Dworcowej znajduje się wejście do hotelu Centralnego. Przez zakurzoną szybę widać wywieszkę z napisem informującym, iż w hotelu brak jest wolnych miejsc. Faktem jest, iż od ośmiu lat hotel stoi pusty. Mamy do wyboru kilkadziesiąt pokoi, w tym także trzy apartamenty. Styl średnie lata siedemdziesiąte, podróż w czasie zapewniona. Przeciąg uruchamiający spłuczkę na drugim piętrze i winda ze zgaszonym światłem kursująca od czasu do czasu między dachem a piwnicą. Kryjówka doskonała.

Miasto Bydgoszcz.Przy ulicy Dworcowej znajduje się wejście do hotelu Centralnego. Przez zakurzoną szybę widać wywieszkę z napisem informującym, iż w hotelu brak jest wolnych miejsc. Faktem jest, iż od ośmiu lat hotel stoi pusty. Mamy do wyboru kilkadziesiąt pokoi, w tym także trzy apartamenty. Styl średnie lata siedemdziesiąte, podróż w czasie zapewniona. Przeciąg...

Proponuję woj. Łódzkie, a konkretniej mój dom. Tam już tyle rzeczy się ukryło i nie zostało znalezionych, że i dziecka nie odkryją. Bo czy normalne jest znajdowanie w szufladach tylko jednej skarpetki z pary, kiedy jest się pewnym, że włożyło się obie? Albo magiczne znikanie smakowitych czekolad, które miały zostać na potem?

Proponuję woj. Łódzkie, a konkretniej mój dom. Tam już tyle rzeczy się ukryło i nie zostało znalezionych, że i dziecka nie odkryją. Bo czy normalne jest znajdowanie w szufladach tylko jednej skarpetki z pary, kiedy jest się pewnym, że włożyło się obie? Albo magiczne znikanie smakowitych czekolad, które miały zostać na potem?

Moim zdaniem najlepsze lokum znajdowałoby się na Półwyspie helskim. Dla czego? Otóż kiedy Rybak przybyłby do Polski od razu pomyślałby do wniosku że Jon ukrył się w leśnej gęstwinie, w górach, bądź w wielkim mieście. Pewnie nigdy by nie pomyślał że uciekinier jest tak blisko niego. Bo najciemniej jest zawsze pod latarnią.

Moim zdaniem najlepsze lokum znajdowałoby się na Półwyspie helskim. Dla czego? Otóż kiedy Rybak przybyłby do Polski od razu pomyślałby do wniosku że Jon ukrył się w leśnej gęstwinie, w górach, bądź w wielkim mieście. Pewnie nigdy by nie pomyślał że uciekinier jest tak blisko niego. Bo najciemniej jest zawsze pod latarnią.

Jest tylko jedno takie miejsce – Bieszczady. Jeśli chcesz, Jonie, wiedzieć więcej, zawitaj do wetlińskiej karczmy zwanej „Baza ludzi z mgły”. Dowody osobiste, prawa jazdy, legitymacje uczniowskie przybite gwoździami do baru sugerują, że nie ty jeden się ukrywasz. Na miejscu dowiesz się, jak stracić tożsamość, jak stać się niewidzialnym niczym…człowiek z mgły.

Jest tylko jedno takie miejsce – Bieszczady. Jeśli chcesz, Jonie, wiedzieć więcej, zawitaj do wetlińskiej karczmy zwanej „Baza ludzi z mgły”. Dowody osobiste, prawa jazdy, legitymacje uczniowskie przybite gwoździami do baru sugerują, że nie ty jeden się ukrywasz. Na miejscu dowiesz się, jak stracić tożsamość, jak stać się niewidzialnym niczym…człowiek z mgły.

Polecałbym Sosnowiec żaden obcy gangster tam długo nie pożyje.

Polecałbym Sosnowiec żaden obcy gangster tam długo nie pożyje.

Więcej krwi[bookLink]268745|Więcej krwi[/bookLink]

Więcej krwi[bookLink]268745|Więcej krwi[/bookLink]

 [bookCover]268745|Więcej krwi[/bookCover]