forum Grupy użytkowników Fantastyka i okolice
Ambitna fantastyka - co polecacie?
odpowiedzi [46]
Jonathan Strange i Pan Norrell
Polecam książkę Jonathan Strange i pan Norrell. Jest to historia alternatywna rozgrywająca się w na początku XIX wieku w Anglii. Świadomie napisana językiem stylizowanym na dzieła epoki, pogrywająca trochę z konwencjami. Niby fantasy, ale bardzo świeże, niepodobne do niczego co...
Droga królów
Dodaję do listy, bo to świetna książka.
Polecam - z fantasy Peter S. Beagle - Pieśń oberżysty (w wydawnictwie Prószyńskiego wydana pod tytułem Pieśń karczmarza), Marion Zimmer Bradley - Mgły Avalonu, Ursula Le Guin - Czarnoksiężnik z archipelagu (niedawno wydano cały cykl, którego Czarnoksiężnik jest pierwszą częścią - cykl pt. Ziemiomorze), Gene Wolfe - cykl Księga nowego słońca w skład którego wchodzą : Cień...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUżytkownik wypowiedzi usunął konto
A ja wam wszystkim polece serię 'Childe' Gordona R. Dicksona ;) Przeczytałem całą i mnie wciągnęła porządnie. Troche tego jest ale jak dla mnie to jednak się opłaca. Nie wszystkim przypadnie do gustu ale według mnie była świetna. :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
A serii Jordana bym tu raczej nie zaklasyfikował, ot, proste czytadło zalatujące nieco infantlizmem.
Jeśli seria Jordana jest infantylna, to nie wiem jak nazwać to co pisze Farland. Przeczytałem jedną książkę i dałem sobie spokój bo poziom naiwności jest przytłaczający. Jeśli ktoś szuka ambitnej fantastyki to u Farlanda jej nie znajdzie.
Ja czytam teraz "Perfekcyjną niedoskonałość" Dukaja, polecam (choć może nie powinnam, jeszcze nie skończyłam jej).
Nie wiem, czy ambitne, ale: Pan Lodowego Ogrodu jest świetny :3
Ja polecam oprócz tego serię "Władcy Runów" Davida Farlanda - jakby niezbyt znaną u nas, tymczasem za oceanem przymierzają się do jej ekranizacji. A przynajmniej pierwsze cztery części - kolejnych dopisków z synem bohatera w roli głównej nie czytałem - jak na fantasy naprawdę ambitne i erudycyjne, no i po prostu wciągają (duża tu zasługa pomysłu fabularnego w postaci akcji...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Cofając się nieco w czasie: Tylko nie imć Pan Covenant! To była trauma.
Senkju Marcinie, że wykopałeś temat, bo sama właśnie zaczynałam krążyć wokół wyszukiwania opinii na temat fantastyki. Jakoś czytam odbiegające od tego tematu książki i nawrócić się chcę. ^^
Nie wiem co znaczy "ambitne" fantasy. Nie mnie oceniać, ale kawałek dobrej zabawy miałam przySmok i jerzy