forum Grupy użytkowników Blogowi Recenzenci
Książki w języku angielskim
odpowiedzi [20]
@Avenix
Ze mnie lepiej nie brać przykładu xD
Nigdy nie zapisywałam słówek, ale po prostu je zapamiętuję, bez specjalnego powtarzania. Przepraszam za mało przydatną radę.
Ja raczej jeszcze raczkuję jeśli chodzi o czytanie w oryginale, ale również nie tłumaczę każdego słówka po kolei :)
Ostatnio złapałam się na tym, że sporo słówek zapamiętuję z filmów/seriali (oglądam z napisami, więc od razu wiem co dane słówko znaczy). Nawet, gdy pisałam olimpiadę z angielskiego - zdanie do tłumaczenia - coś tam, coś tam zakładnicy. Ja: W filmach zawsze...
Dokładnie, nauka z takich mediów, do których sami jesteśmy przekonani i robimy to dla własnej przyjemności jest dużo bardziej efektywna. Jak zaczynałaś czytać książki po angielsku to robiłaś sobie jakieś listy? Czy starałaś się zapamiętać powtarzające się słówka? Ja na razie robię sobie listy (mam taki fajny programik który wyświetla słówko po pl a ja wpisuję po ang -...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
@medziks1 Wow zazdroszczę! Cudowny stosik. Marzy mi się moment, w którym będę mógł czytać naprawdę swobodnie książki po angielsku i móc je kupować (mogę zawsze, ale z przeczytaniem całej gorzej).
Chyba największym i jedynym problemem są słówka. Chyba nie pozostaje nic innego jak się ich uczyć.
Mam jeszcze dwa, ale mniejsze ;)
Jeśli chodzi o czytanie po angielsku, wiadomo słówka. Ja wolę uczyć się ich właśnie przez książki, filmy, seriale, youtube ;)
A ja dość często czytam - i recenzuję - książki w języku angielskim, a jak je zdobywam można zobaczyć w kilku z moich stosików, najnowszy tu [ http://my-paper-paradise.blogspot.com/2014/03/stosik-amazon-nowosci-oraz-ksiazki.html ] (jeśli nie wolno linkować, niech ktoś mnie poprawi). Szkoda tylko, że Amazon każe sobie teraz płacić za wysyłkę, więc wstrzymuję się na razie z...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejOstatnio(ku mojemu zaskoczeniu) zorientowałam się, że wielkość miasta nie zależy od jakości biblioteki. W mojej mieścinie (12 tys. człowieków) biblioteka jest tak słaba, same starocie, zero nowości. Jednak, co roku spędzam wakacje na działce na wsi - biblioteka malusieńka, ale pani bibliotekarka (śmieje się, że ja i moja mama podciągamy jej czytelnictwo :D) dokupuje nowości...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejPróbuję (dość opornie) czytać w oryginale :) E-booki, skrócone wersje książek (chyba z Penguina), mam też dużo klasyków, które moja mama zdobywała podczas studiów :), ale ich nie ruszam
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
U mnie w mieście są mega słabe biblioteki. Książki nowszej niz sprzed trzech lat nie dostaniesz ;__; Może i można by tam było coś po angielsku zdobyć, ale raczej jakaś klasyka, która mnie nie interesuje... W ogóle nie lubię pożyczać książek, lubię mieć swoje :3
Mam tak samo tylko nie ma pieniędzy skąd wziąć na nie :D
U mnie w mieście są mega słabe biblioteki. Książki nowszej niz sprzed trzech lat nie dostaniesz ;__; Może i można by tam było coś po angielsku zdobyć, ale raczej jakaś klasyka, która mnie nie interesuje... W ogóle nie lubię pożyczać książek, lubię mieć swoje :3
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
A macie u siebie w bibliotekach pozycje w obcych językach? We Wrocławiu jest mnóstwo bibliotek, w których używa się jednej i tej samej karty (co jest cudowne i mega wygodne), a w każdej są jakieś pozycje po angielsku więc mam całkiem niezły wybór :> Ale i tak wolałbym kupować własne, lub jak Kahori dostawać ;__;
W mojej 30 tysięcznej mieścinie nie ma takich...