Czytamy w weekend

LubimyCzytać LubimyCzytać
02.10.2020

Październik za pasem i choć wciąż ładna pogoda nas rozpieszcza, w weekend na pewno nie zapomnimy o lekturze w zaciszu domowego ogniska. Co będą tym razem czytać redaktorki i redaktorzy lubimyczytać.pl i Ciekawostek Historycznych? Kinga sięgnie po książkę idealnie wpasowującą się w obcene nastroje społeczne - bo w końcu co nas nie zabije, to nas wzmocni. Ola i Michał wybrali natomiast tropy zwierzęce, choć raczej z dość mrocznego zoo.

Czytamy w weekend

Zastój czytelniczy? O dziwo cierpię na niego rzadko. Mam tyle nieprzeczytanych książek w swojej biblioteczce, że nie mam czasu na takie rzeczy. Jeśli sama nie jestem w stanie wybrać sobie lektury, proszę o to mojego partnera i sprawa załatwiona. Jednak ostatnio moim problemem stały się powieści. Po tym, jak w skończyłam 150 książkę w tym roku (to będzie zdecydowanie najbardziej zaczytany rok mojego życia) coś mi zaczęło zgrzytać. Tu nie odpowiada mi narrator, tutaj za bardzo rozwleczony jest środek, w następnej totalnie skopane zakończenie naprawdę dobrej powieści. Po kilku rozczarowaniach z rzędu odkryłam, że nie mam ochoty czytać!

Ostatecznie stwierdziłam, że może problem nie tkwi w samym czytaniu, a w konkretnych książkach. Skoro ostatnio nie czerpałam przyjemności z lektury powieści, to zdecydowałam się sięgnąć po coś innego.

„Co nas (nie) zabije. Największe plagi w historii ludzkości” to pierwszy tytuł wydany w nowej serii Wydawnictwa Poznańskiego. Co prawda czytałam już „Czarną owcę”, która również została wydana w serii „ZROZUM”, ale nim książka Jennifer Wright do mnie dotarła, musiała przetrwać lockdown i pierwsze dni pandemii. Jestem już mniej więcej w połowie i muszę przyznać, że był to idealny wybór na odblokowanie się.

Po przebrnięciu przez książki do magisterki, które w nadmiarze zaczęły mnie nużyć swoją tematyką, nadszedł czas, by oddać się przyjemnej lekturze. A najprzyjemniejsza jest ta, na którą zwyczajnie mamy ochotę, a nie musimy jej koniecznie przeczytać. Najchętniej sięgnęłabym po wszystko na raz. Ostatnio uzbierał mi się naprawdę pokaźnych rozmiarów stosik książek „chcę” i „MUSZĘ” przeczytać. Dwie książki — prezenty, które miały być przeczytane jako pierwsze na nowym mieszkaniu – „Wściekłe” oraz „Czarna owca medycyny. Nieopowiedziana historia psychiatrii” mają zdecydowane pierwszeństwo w kolejce. Jednak zanim to nastąpi, czeka mnie jeszcze weekend z notatkami i nauką. W całym zawirowaniu z podaniami, nauką na ostatniej prostej potrzebuję zdecydowanie lekkiego przerywnika. A że nie lubię za bardzo zostawiać historii w połowie, to opowiadania wydają się idealną opcją „w międzyczasie”. Dlatego też sięgnę w ten weekend po „Madame Zero” i inne opowiadania Sarah Hall. Mam niezwykłą słabość do lisów, a że okładka jest swoją drogą piękna, a na dodatek ma lisa na niej, to musiałam mieć ją u siebie. Tak więc zaraz po pracy otworzę ją na przypadkowej stronie i zanurzę się w zmysłowy, czasem mroczny świat autorki.

Wśród popularnonaukowych książek, od paru lat zalewających księgarniane półki, trudno odnaleźć naprawdę wartościowe pozycje. Dlatego gorąco zachęcam do zwrócenia uwagi na prawdziwą perłę: „Księgę zwierząt niemalże niemożliwych”, czyli niemalże niezauważone kompendium niesamowitości, oferujące unikatowe spojrzenie na świat przyrody.

Caspar Henderson jest autorem, którego – poza innymi przymiotnikami – określiłbym mianem kompleksowego. Pisząc o gąbkach, krewetkach czy jednorożcach tworzy fasadę z barwnego, literackiego języka, pod którą kryje się wnętrze złożone z odniesień kulturowych, naukowych, historycznych oraz dziennikarskich. Wszystko to sprawia, że niemalże niemożliwe jest opisane tak dobrze, jak to tylko możliwe, a jednocześnie... Staje sie jeszcze bardziej niesamowite!

W ten weekend poczytam o niesamowitościach prezentowanych przez Hendersona w jego „współczesnym bestiariuszu”. To już moja druga przygoda z tą wyjątkową książką – czyta się ją zwyczajnie zbyt dobrze, by zrobić to tylko raz.

Jeśli chcecie poczytać więcej o niesamowitych i fantastycznych zwierzętach, to wpadnijcie na Ciekawostki Historyczne.

[kk]


komentarze [135]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Zoltar 10.10.2020 08:29
Bibliotekarz

Sięgam po chronologicznie trzecią powieść Haruki Murakamiego Przygoda z owcą i kontynuuję polskie urban fantasy w czasach zaboru, czyli Adept.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Przygoda z owcą  Adept
agizal 04.10.2020 19:25
Czytelniczka

Zaczęłam właśnie Pokora

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Pokora
Anka 04.10.2020 15:08
Bibliotekarka

Skończyłam beznadziejnąDziewczyna, która kochała kamelie a teraz wracam do książki którą męczę już ładnych kilka tygodni czyli Królowa Południa

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Dziewczyna, która kochała kamelie  Królowa Południa
Villiana 04.10.2020 11:00
Czytelniczka

Księga bezimiennej akuszerki

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Księga bezimiennej akuszerki
Ambrose 04.10.2020 19:05
Bibliotekarz

I jak wrażenia? Bo czytałem sprzeczne opinie na temat tej książki.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Villiana 05.10.2020 08:40
Czytelniczka

Szybko się czyta i wciąga, ciekawa narracja, co do samego pomysłu nie jestem jeszcze do końca przekonana. Zobaczę, jak się całość rozwinie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
MagdaLena 04.10.2020 09:35
Czytelniczka

Magia chaosu Z Galileusza też się śmiali Nowy świat Pana Tompkinsa Dźwignie wyobraźni i inne narzędzia do myślenia

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Magia chaosu  Z Galileusza też się śmiali  Nowy świat Pana Tompkinsa  Dźwignie wyobraźni i inne narzędzia do myślenia
Menia71 03.10.2020 19:07
Czytelniczka

Spędzam weekend z bohaterkami serii Malwiny Chojnackiej
Sekrety i uprzedzenia

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Sekrety i uprzedzenia
Nika_1807 03.10.2020 18:34
Czytelniczka

W ten weekend Nowa pieśń Maltański łącznik Łowca dusz

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Nowa pieśń  Maltański łącznik  Łowca dusz
walter777 03.10.2020 18:30
Czytelnik

Hej.. Głód

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Głód
Allie 03.10.2020 17:21
Czytelniczka

Muszę skończyć Leksykon światła i mroku, bo biblioteka już się o nią upomina, ale nie mam koncepcji na to co potem. Może Nora Webster?...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Leksykon światła i mroku  Nora Webster
awita 03.10.2020 18:32
Czytelniczka

Spodobał Ci się Leksykon światła i mroku?
Norę Webster nieustannie polecam :-)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Allie 03.10.2020 19:20
Czytelniczka

Jeśli chodzi o "Leksykon..." to co prawda formalnie nie mam mu nic do zarzucenia, ale jakoś nie mogłam się w pełni zaangażować emocjonalnie w tę książkę - chyba nie trafiłam z nią we właściwy moment. Warto sprawdzić reakcję na własnym organizmie :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Monica_25 03.10.2020 16:44
Czytelniczka

Obiecasz mi

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Obiecasz mi