-
Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano5
-
ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
-
ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant24
-
Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Cytaty z tagiem "youngadult" [19]
[ + Dodaj cytat]Najpewniejszy sposób na to, by skłonić nas do zrobienia czegoś, to powiedzieć, że tego nie potrafimy; sprowokować nas do pokazania, że jest inaczej.
A kiedy wypowie się coś na głos, można mieć pewność, że stało się to prawdziwe i namacalne.
Bóg stawia na naszej drodze różnych ludzi. Każdy jest po coś, każdy ma nas czegoś nauczyć, ale jest to jak najbardziej transakcja wiązana. Być może na początku tego nie widzicie, ale z czasem wszystko zaczyna układać się w całość. Każdy z nas zasługuje na to, żeby mieć obok siebie kogoś, kto będzie go wspierał i rozumiał.
Wolisz się wycofać, niż zaryzykować. Myślisz, że jak się wycofasz będziesz milczeć i udawać, że nic się nie stało, to to faktycznie przestanie istnieć? (....) Ty uciekasz, ale czas się nie zatrzymuje. Wszystko inne pozostaje.
Sieć jest niezwykle skomplikowanym, energetycznym tworem okalającym całą Ziemię. To czysta, bezjednostkowa, pulsująca i nieokiełznana energia o praktycznie nieskończonym potencjale”.
Rozpięła mu zakrwawioną kurtkę i znalazła głęboką ranę postrzałową.
– Co ci się stało?
– Upadłem… Boże, jak ja nisko upadłem".
Na tej delikatnej równoważni, gdzie po jednej stronie znajdowały się zasady, a po drugiej sumienie, stali na przeciwnych końcach. Tylko wspólne działania mogły pozwolić im nie runąć w dół".
Kurt potrafił tworzyć iluzje, jak na razie drobne, czasem niewyraźne, lekkie i nietrwałe. Jednak było wiadome, że z biegiem czasu się rozwinie. Mimo że wymagało to niesamowitego skupienia i stalowych nerwów, przychodziło mu to z niewiarygodną łatwością. W tym świecie – świecie, którego częścią powoli się stawali – musiała to być niesamowicie przydatna umiejętność. Strach pomyśleć, do czego może być wykorzystany taki Talent”.
Kiedy zostali sami, Gia spuściła wzrok. Odwróciła się w poczuciu bezsilności, nie chciała patrzeć na Alexa.
– Przykro mi, że tego nie rozumiesz… – dodała ściszony głosem.
– Przestań tak idealizować świat – odparł już spokojniej, zmieszany tym, co powiedział przedtem.
– Nie świat idealizowałam… tylko ciebie".
Gdy byli już przy drzwiach, Gia rzuciła w ich stronę zdanie z naprawdę groźnym spojrzeniem:
– Jeszcze jedno. – Wzięła łyk wody z butelki. – Macie absolutny zakaz czarowania poza Hogwartem”.