-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać9
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "wplyw" [58]
[ + Dodaj cytat]Przez zwrócenie się ku czynników podlegającym zmianom, nawet osoba obciążona najgorszym zestawem niemodyfikowalnych czynników ryzyka może pokonać przeciwności i oddalić od siebie widmo depresji.
Podczas tej przechadzki ona musi znaleźć źródło przyjemności (...) w powtarzaniu sobie kilku z tysiąca istniejących poetyckich opisów jesieni, pory roku, która wywiera specyficzny i niezmienny urok na osoby obdarzone smakiem i wrażliwością; pory, która z każdego poety wartego czytania wydobyła jakąś próbę opisu albo kilka strof przepełnionych uczuciem.
Szympansy badane pospiesznie przez mężczyzn, skupionych na robieniu kariery, dających im pożywienie, aby szybciej je do siebie przyciągnąć i zbadać, wywołujących jednak w ten sposób konflikty, opisywane były jako dominujące i gwałtowne. Zdaniem badaczy-kobiet, które spędzają z nimi dużo czasu, przyzwyczajają je do swojej obecności, zanurzają się w ich świecie, szympansy te jawiły się jako inteligentne i społeczne.
No, bo kim właściwie jesteśmy, my, ludzie? Jakie mamy prawo do sądzenia innych? Co o nich wiemy? Każdy widzi tylko siebie. Kim jednak jest ten drugi człowiek? Jaką mu czynię krzywdę, przypisując mu mniejszą wagę niż sobie samemu? Czy nie zagarnąłem tego, z czego sam żyję, co z dumą nazywam własnością i czego bronię? Czy stwarzając z dumy i uporu tak wielki dystans między matką a sobą, nie przyczyniłem się również do ukształtowania jej osobowości, czy nie jestem współwinny stwardnieniu jej serca? Czy, gdybym ją bardziej kochał, miłością, której jej rozczarowanie nie zdołałoby się oprzeć, nie stałaby się innym człowiekiem? Czy teraz, gdy matka stanie przed swoim sędzią, nie będę z jej powodu sądzony także i ja?
Pewien bardzo wpływowy minister na posiedzeniu rządu dotyczącym parków narodowych walczył jak lew o zmianę w projekcie ustawy wyrażenia "opinia" na "zgoda samorządów lokalnych". Wywalczył! I premier nakazał wpisanie takiej zmiany do projektu ustawy. O co tu chodzi? O Puszczę Białowieską, w której ów człowiek ma leśny dom, i właśnie tam poluje. Pozostawienie słowa "opinia" przybliża objęcie całej Puszczy prawami parku narodowego. Oznaczałoby to, że w ostatnim pierwotnym lesie na całym niżu europejskim, w Puszczy Białowieskiej, wyniszczane od lat dwudziestych minionego stulecia przez Niemców i Anglików, a obecnie z jakąś ponurą zaciekłością przez polskie państwowe (!) przedsiębiorstwo, skończyłoby się wyrzynanie drzew i zabijanie żyjących tam zwierząt. Nie ma polowań! Wpisanie słowa "zgoda" do tej ustawy pozwala robić to w Puszczy Białowieskiej jeszcze przez wiele lat, bo łatwiej wywierać naciski na samorządowe władze lokalne, od których akceptacji, w takiej sytuacji prawnej, wiele zależy.
- [...] Masz... wpływ na Rhysanda. A on jest niezmiennie trudny w kontaktach. Dostaje to, czego chce, snuje plany, o których nie mówi nikomu, dopóki ich nie zrealizuje, i za nic nigdy nie przeprasza.
Nie cierpię tego języka: biały, czarny, żółty. Mit rasy jest wstrętny. O co tu chodzi? Że ktoś jest biały, to ważniejszy? Jak dotychczas, najwięcej łobuzów miało białą skórę. Nie widzę, z czego się cieszyć czy martwić, że się jest takim czy siakim. Na to nie ma nikt wpływu. Wszystko, co jest ważne, to serce. Nic więcej się nie liczy.
Nasz mentalny obraz, jeśli ma być skuteczny, musi mieć wpływ także na innych ludzi, a nie tylko na nas samych.
Przemyśl to: pieniądze wywierają większy wpływ na Twoje życie niż cokolwiek innego.
Kto ma wiedzę, ten ma władzę, a władzę absolutną ma ten, kto wie pierwszy.