-
Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano5
-
ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
-
ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant23
-
Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Cytaty z tagiem "tyler hamilton" [2]
[ + Dodaj cytat]Wpadka sprawia, że troszeczkę szalejesz. Oto spędzasz całą karierę w tym elitarnym bractwie, wielkiej rodzinie, grając w tę samą grę, co inni gdy nagle - łup, zostałeś spuszczony w toalecie, z etykietką "na dopingu" w nagłówkach gazet, pozbawiony przychodu, i - najgorsze - wszyscy udają, że nie istniałeś. Zdajesz sobie sprawę z tego, że poświęcono cię w imię dobra reszty, bo maszyna wciąż działała, a cyrk kręcił się dalej. Z twojego powodu udają, że są czyści. Jesteś sam, a jedynym sposobem na powrót jest spędzenie lat i wydanie setek tysięcy dolarów na prawników, żebyś - o ile masz szczęście - utorował sobie drogę do tego samego pomieszanego świata, w którym byłeś wcześniej.
Każdy, kto wpada, przechodzi przez tę złowróżbną ciszę przed burzą - kilka godzin, w czasie których musi zdecydować, czy ma kłamać, czy mowić prawdę. Chciałbym móc powiedzieć, że rozważałem przyznanie się do wszystkiego, ale tak naprawdę nawet przez chwilę nie przyszło mi to na myśl. Przyznanie się wydawałoby się niemożliwe, nie do pomyślenia, czynem szaleńca. Nie tylko dlatego, że spędziłem lata biorąc udział w tej grze, powtarzając sobie, że nie byłem oszustem, że każdy tak robił. Nie tylko dlatego, że oznaczałoby to wstyd obnażenia się, utratę zespołu, kontraktu i dobrego imienia czy konieczność poinformowania rodziców. (...) Przede wszystkim dlatego, że zarzuty nie miały dla mnie sensu.