-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
-
ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński8
-
ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
Cytaty z tagiem "spokoj" [439]
[ + Dodaj cytat]Zza każdego zakrętu wyglądało coraz więcej roślin, podejrzanie spokojnych, jakby przed chwilą plotkowały.
Możemy dać innym to, co sami mamy. Cała reszta jest tylko nic nieznaczącą teorią.
Życie oparte wyłącznie na zaspokajaniu ziemskich pragnień jest męczarnią. Kiedy wyzbywamy się pragnienia sławy, władzy, zaszczytów, uznania, podziwu czy bogactwa (mamy dokładnie tyle, ile potrzebujemy), zaczynamy odczuwać ulgę i zadowolenie. Opuszcza nas napięcie. Przestajemy walczyć. Pojawia się lekkość i prawdziwa wolność.
Z pozytywnym nastawieniem kreujemy dla siebie zdarzenia, które są dla nas najkorzystniejsze.
Wciąż więc płynę rzeką życia. Czasem trafiam na mieliznę, czasem na nagłe zawirowania. Niekiedy jest mi trudno. Uczę się, wyciągam wnioski, wzmacniam, nabieram pokory i znowu wracam w odpowiedni nurt, by płynąć lekko. Nieustannie, z radością czekam na to, co będzie dalej… Wszystko jest dobrze. Wszystko jest po coś. W idealnym czasie.
Musisz pozbyć się życia, jakie zaplanowałaś, abyś mogła doświadczyć życia, które na ciebie czeka.
Gdybym był zwyczajnym człowiekiem, albo kimś trochę bardziej przypominającym zwyczajnego człowieka, pewnie bez wahania bym się z nią ożenił. Ale w końcu wybrałem samotne, spokojne życie jak teraz, a ona wybrała życie bardziej normalne. Czyli wyszła za kogoś bardziej przypominającego zwyczajnego człowieka niż ja.
Stale zaczynam coś nowego. Nie wiem, co mnie czeka, co mnie spotka, kogo ja spotkam. Ale ufam i wierzę, że będzie dobrze. Wiem, że najważniejsze są właśnie wiara, optymizm i siła, aby iść własnym, nieprzetartym jeszcze szlakiem. Idę więc swoją drogą, nie wiedząc, czym zakończy się każda z przygód. Dobrze jest dotrzeć do celu wędrówki, ale wtedy okazuje się, że najważniejsza jest… sama podróż. Która nigdy się nie kończy.
Pierwszy raz mnie coś takiego spotkało. Zawsze umiałem nad sobą zapanować i szczyciłem się tym. Ale teraz nawet czasem ciężko jest mi być samemu.
[Jack Kerouac:] Szczerze mówiąc, przez ostatnie dwa miesiące interesowało mnie tylko jedno: spokój. Wiesz, co powiedział Chrystus, kiedy wszedł do czyjegoś domu: „Pokój mój wam daję”, a kiedy wychodził: „Pokój mój wam zostawiam”. To jest najtotalniejszy odjazd. Siedzieć cały dzień i nie robić kompletnie nic, cieszyć się towarzystwem kotów, kwiatów i ptaków.