-
Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać13
Cytaty z tagiem "slang" [6]
[ + Dodaj cytat]Głównym motorem zmian językowych, jak twierdzą niektórzy lingwiści, są młodzi ludzie spędzający razem czas. Żeby za wszelką cenę odróżniać się od swoich "starych" - najlepiej w sposób działający im na nerwy - obmyślają właściwe sobie sposoby wyrażania się, co dość łatwo pozwala im osiągnąć cel. Część tego młodzieżowego slangu zabierają ze sobą w dorosłość - i tak zmienia się język lokalny.
Uczę się karetkowego języka. Najpierw „leżak” – pijak leżący w rowie albo na drodze. „Wieszak” to wisielec. „Beret” – samotny starszy człowiek. „Ferrero rocher” – koc termiczny. „Bomiś” – pacjent roszczeniowy… A „sraczka”? Wezwanie niepotrzebne, do jakiejś banalnej dolegliwości.
Dyspozytornia to inaczej „pelikanarium”, a dyspozytor to „pelikan”: „Żarłoczny ptak, który łyka wszystko”.
Leżaki”, czyli pijacy zbierani z ulic albo narkomani, z każdym dniem mieli w moich oczach coraz mniej cech ludzkich.