-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "rozwoj" [457]
[ + Dodaj cytat]Miłość otacza nas, jest w nas i poza nami. Miłość nigdy nie ocenia, nie krytykuje, nie umniejsza, nie zmusza, niesie zaś pełnię, scala, uzdrawia wewnętrznie, harmonizuje. Miłość przepływa sobie i działa tam, gdzie może, a tam, gdzie jej nie chcemy, nie ma jej. Mamy dokładnie to, na co sobie pozwalamy, to, co chcemy. Dla miłości możemy zrobić wszystko, a dla miłości nic czynić nie musimy.
Takie sprawy można poznać właściwie tylko przez pobudzanie wyobrażeń. Są one zbyt ważne, żeby dawać tu coś więcej niż tylko bodźce do ich poznania. Chciałem pokazać, jak można stopniowo dojść do tego, aby to, co żyje w naszym wnętrzu jako ciało astralne i jaźń, poznać w ich prawdziwej postaci, a nie w ułudzie. Bowiem to, co człowiek przeżywa wewnętrznie jako swoje ciało astralne, nie jest rzeczywistym ciałem astralnym, jest odzwierciedleniem ciała astralnego w ciele eterycznym. A to, co człowiek nazywa swoją jaźnią, nie jest rzeczywistą jaźnią; jest to odzwierciedleniem jaźni w ciele fizycznym.
U melancholika ciało eteryczne jest takie - wybaczcie mi to trywialne porównanie, ale przez to stanie się jasne, co chcę powiedzieć - jak gumowa piłka, z której uszło powietrze; jeśli się ją naciśnie, to wgłębienie pozostanie na długo. U choleryka ciało eteryczne jest jak gumowa piłka całkowicie wypełniona powietrzem; jeśli się ją naciśnie, to nie tylko nie zatrzyma ona wgłębienia, ale silnie je wypiera. Ciało eteryczne choleryka jest zatem mało ustępliwe.
Współcześnie nie mówi się o duszy i jej pragnieniach, tylko o tym, czego chce ja, ego (podświadomość), my jako jaźń osobowa. Swoje wnętrze traktuje się w sposób przedmiotowy, stąd brak relacji z własną duszą jako istotą. Jeśli jeszcze mówi się, że dusza jest silniejsza od nas, czyli ma wpływ na nasze życie, wewnętrznie możemy poczuć się zagrożeni. Przecież to JA się rozwijam, cały MÓJ świat ma być MNIE podległy. Nurt takiego myślenia rozwija mit nadrzędności JA jako jaźni.
To, co jest przedstawione w Ewangelii w historii pokuszenia, przeciwstawienie się Chrystusa Lucyferowi i Arymanowi - w jednej Ewangelii tak, w innej inaczej, przedstawiłem to już kiedyś - jest świadectwem tego, że przez impuls Chrystusowy, przez impuls Misterium Golgoty człowiek może znaleźć właściwy rozwój przyszłości. Należy to do rzeczywistego rozwoju jaźni i ciała astralnego człowieka.
Właśnie ten człowiek, który przechodzi rozwój duszy, może łatwo zauważyć, że dość często potrzebuje nieco cukru, gdyż rozwój duszy musi dążyć do coraz większej samodzielności. Dusza staje się bardziej samodzielna przez zwyczajny rozwój antropozoficzny. Aby więc człowiek, który już ze względu na swoją fizyczną osłonę ma pewną misję ziemską, nie zatracił związku swej jaźni z Ziemią, dobrze jest stworzyć przeciwwagę w fizyczności, gdzie egoizm nie ma tak wielkiego znaczenia jak w przypadku moralności. Przez spożywanie cukru stwarza się pewien rodzaj niewinnego egoizmu, który może tworzyć przeciwwagę w stosunku do koniecznej samowolności na obszarze moralno-duchowym. W przeciwnym razie istniałaby zbyt łatwa pokusa, żeby człowiek stał się nie tylko samowolny, ale także marzycielski; straciłby związek ze zdolnością zdrowego osądzania ziemskich stosunków. Pewien dodatek cukru do pożywienia przyczynia się do tego, aby pomimo wszelkiego wznoszenia się w światy duchowe dać człowiekowi możliwość pozostania obiema nogami na Ziemi i wypracowania zdrowego poglądu ziemskiego.
Aby zdrowo się rozwijać, dziecko musi być wolne i musi wiedzieć, że jest wolne.
Jesteśmy zdezorientowane. Jako partnerów wybieramy mężczyzn, którymi z łatwością możemy manewrować, sterować i manipulować, a potem mamy pretensje, że nas nie zdobywają, że nie mają koncepcji na związek, że nudzą nas w łóżku.
Wioletta K.
są emocje
które pozostawiają blizny
nawet gdy przeszłość jest tylko
wypłowiałym wspomnieniem
Wioletta K.
- Niektóre pytania powinny pozostać bez odpowiedzi.
- Każde pytanie potrzebuje odpowiedzi. W każdym razie musimy przynajmniej próbować na nie wszystkie odpowiadać, bo dzięki temu się rozwijamy. Gdybyśmy ignorowali trudne pytania, wciąż huśtalibyśmy się na drzewach, nieświadomi faktu, że nasze przeciwstawne kciuki zrobiły z nas królów dżungli.
- Przymknij się i graj.