-
Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano6
-
ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
-
ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant28
-
Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Cytaty z tagiem "pływanie" [22]
[ + Dodaj cytat]Ludzie nie potrafią latać, bo nie wierzą, że potrafią. Gdyby nie pokazano im, że mogą pływać, do dziś wszyscy by się topili po wrzuceniu do wody.
- Wiem od Nory, że jesteś pływakiem - oznajmiła mama.
Poczułam, że Patch skręca się ze śmiechu.
- Pływakiem?
Gdyby Matka Natura chciała, bym pływał, w akcie stworzenia i procesie ewolucji nie omieszkałaby wyposażyć mnie w błony między palcami.
Teraz, gdy już nauczyliśmy się latać w powietrzu jak ptaki, pływać pod wodą jak ryby, brakuje nam tylko jednego: nauczyć się żyć na ziemi jak ludzie.
W czasie codziennych sesji treningowych na Meadowbrook przepływałem jakieś dziesięć, jedenaście kilometrów. Tygodniowo było to około 75 000 metrów.
Nie wiem, jak potoczą się dalej moje losy. Nie potrafię tego przewidzieć. Ludzie myślą, że pływak, nawracając, robi po prostu fikołka, a tymczasem wcale tak nie jest, bo dokonując nawrotu, trzeba skręcić ramię, zginając kolana, dotknąć ściany stopami, odepchnąć się jak najmocniej i poszybować w wodzie.
Kiedy nie mamy zawodów, codziennie z wyjątkiem niedzieli wykonujemy zestaw ćwiczeń: poza jeżdżeniem na rowerze cztery lub pięć razy dziennie robię pompki w seriach różnej długości, od pięćdziesięciu do stu, poza tym kilka odmian brzuszków i innych ćwiczeń na mięśnie brzucha - zwykle około pięciuset lub więcej dziennie - oraz z pięć serii po osiem podciągnięć na drążku, przy czym w każdej kolejnej serii dodaję sobie coraz większe obciążenie.
Odwrócił się do proroka, który nadal patrzył na niego z płonącymi oczami z drugiego końca pokładu.
-Orholamie - powiedział Gavin - słuchasz mnie uważnie?
-Zawsze.
-Świetnie. - Rozciągnął szyję w prawo i lewo, aż strzeliły kręgi. - Bo chciałem ci powiedzieć, że mam cię w dupie.
I skoczył do wody.
W ciągu czterech lat między olimpiadami w Sydney i w Atenach miałem raptem ze cztery czy pięć dni wolnego - i ani jeden z nich nie przypadał w święta.