-
Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz1
-
ArtykułyWydawnictwo Emocje – nowa marka na polskim rynku książkiLubimyCzytać2
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Szczęście ma smak szarlotki“ Weroniki PsiukLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "poswiecenie" [388]
[ + Dodaj cytat](...) część miłości do drugiego człowieka: trzeba z czegoś zrezygnować. Czasem trzeba nawet zrezygnować z niego samego.
Kocham ludzkość, ale dziwię się sobie: im bardziej kocham ludzkość, tym mniej kocham ludzi, to znaczy każdego człowieka z osobna. W marzeniach dochodziłem nieraz do dziwnych pomysłów, chciałem służyć ludzkości i może istotnie dałbym się ukrzyżować za ludzi, gdyby zaszła potrzeba, a mimo to dwóch dni nie potrafię przeżyć z kimkolwiek w jednym pokoju, wiem to z doświadczenia. Niech się kto zbliży do mnie, a już osobowość jego przygnębia moją ambicję i krepuje moją swobodę. Przez jedną dobę mogę znienawidzić najzacniejszego człowieka: tego za to, że za długo trawi czas przy obiedzie, drugiego za to, że ma katar i ciągle wyciera nos. Staję się wrogiem ludzi, ledwo się do mnie zbliżają. I zawsze tak się jakoś zdarzało, że im bardziej nienawidziłem poszczególnych ludzi, tym goręcej kochałem całą ludzkość.
-Tak bardzo za tobą tęskniłam. Nie wiedziałam, ze do mnie wrócisz. Myślałam, że cię straciłam na zawsze.
-Poświęciłaś się-odparł Jack -A niebiosa cię za to wynagrodziły.
Odwaga może się przejawiać na wiele różnych sposobów. Czasem to rezygnacja za wszystkiego , dla drugiego człowieka. Czasem to rezygnacja za wszystkiego, co znałeś, ze wszystkich, których kochałeś, w imię czegoś większego.
Ale czasem coś zupełnie innego. Czasem oznacza, że mimo bólu zaciskasz zęby i każdego dnia na nowo podejmujesz wysiłek, mozolną pracę na rzecz lepszego jutra.
Mężczyzna musi stoczyć bitwę, musi mieć w swoim życiu jakąś
wielką misję, w którą się angażuje i która wykracza nawet poza dom i rodzinę. Musi mieć sprawę, której się poświęca aż po śmierć, ponieważ zostało to wpisane w tkankę jego istoty.
Była to jedna z głównych lekcji, jaką staruszka wyniosła ze śmierci - życie żądało od ciebie poświęceń. Jeśli nie byłeś do nich gotowy, robiło obrażoną minę i przestawało się o ciebie troszczyć. Było kapryśne, niewyrozumiałe i stronnicze. Gdyby udało ci się jakoś rzucić mu w twarz pytanie o jego sens, nie znalazłoby odpowiedzi. Sens życia bowiem zmienia się z dnia na dzień i w zależności od człowieka
Nadzieja była prawdziwa. Lśniła jaśniejszym światłem niż gwiazdy wiszące nad moją głową tej pustej, zimowej nocy. Corrine i Monroe odeszli. Poświęcili wszystko dla swojego syna. On wciąż tu był. Dla nich już za późno, ale nadal można ocalić Rena. I tylko ja potrafię to zrobić. Tu chodzi o miłość. Był tam. Sam. Czekał na mnie w domu, gdzie mieszkały tylko duchy naszej przeszłości. Patrząc na strzępy życia, które mogliśmy wieść, zrozumiałam, że tu wcale nie chodzi o miłość ani Shaya czy Poszukiwaczy. Chodziło o ofiarę i odkupienie; stratę, która mogła nabrać nowego znaczenia. Nadzieja. Druga szansa. Ren mógł nam pomóc wygrać tę wojnę. Razem potrafilibyśmy sprawić, że krew, rozpacz i ból okażą się czegoś warte. Wiedziałam, że drugi raz nie mogę go zostawić. Nie teraz i już nigdy. Nawet jeśli to oznaczało, że będę musiała poświęcić także siebie.