-
ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant12
-
Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyTrzeci sezon „Bridgertonów” tuż-tuż, a w Świątyni Opatrzności Bożej niecodzienni gościeAnna Sierant4
-
ArtykułyLiteratura młodzieżowa w Polsce: Słoneczna wiosna z Martą ŁabęckąLubimyCzytać1
Cytaty z tagiem "polityka" [858]
[ + Dodaj cytat]A jednak politycy uważali, że pociski zapewniają bezpieczeństwo, podczas gdy w rzeczywistości było to zasługą książek. Z prostego powodu: wojny wybuchają wskutek ignorancji, a ludzie, którzy czytają, rzadko kiedy są ignorantami.
Generalnie ustroje wyglądają tak:
– Maoizm: mam trzy krowy; rząd zabiera wszystkie, zabija i mięso dzieli po równo.
– Komunizm: mam trzy krowy; rząd zabiera je do kołchozu, gdzie zdychają.
– Narodowy socjalizm: mam trzy krowy; rząd zabiera dwie i zamienia je na armaty.
– Faszyzm: mam trzy krowy; rząd ustanawia cenę maksymalną na mleko, a krowy każe zakolczykować, bym ich nielegalnie nie zjadł.
– Socjalizm: mam trzy krowy; rząd odbiera mi pod przymusem mleko, które potem mogę kupić w państwowym sklepie na kartki.
– Socjaldemokracja: mam trzy krowy; rząd skupuje ode mnie mleko i rozdaje za darmo w szkołach, gdzie dzieci wylewają je do zlewu.
– Państwo opiekuńcze: mam trzy krowy; muszę sprzedać jedną, by starczyło na badania weterynaryjne i podatki od dwóch pozostałych.
– Eurosocjalizm: mam trzy krowy; rząd każe mi zabić jedną, bo krów jest za dużo – i drugą, bo krowa sąsiada jest chora na pryszczycę.
– Kapitalizm: mam trzy krowy; sprzedaję jedną i kupuję byka!
Ani przez chwilę nie jestem w stanie uznać za mój rząd tej organizacji politycznej, która jest jednocześnie rządem popierającym niewolnictwo.
Jestem feministką- oznacza to, że żądam dla siebie i innych kobiet szacunku prawnego, politycznego, socjalnego i moralnego. Pełnej, a nie udawanej równości. To oznacza też szacunek dla mam domowych. Dla kobiet, które w dzisiejszych czasach wstydzą się, że są kobietami domowymi, że wychowują dzieciaki i gotują rosoły.
Wy, którzy pospolitą rzeczą władacie,
A ludzką sprawiedliwość w ręku trzymacie,
Wy mówię, którym ludzi paść poruczono
I zwirzchności nad stadem bożym zawierzono:
Miejcie to przed oczyma zawżdy swojemi,
Żeście miejsce zasiedli boże na ziemi,
Z którego macie nie tak swe własne rzeczy,
Jako wszytek ludzki mieć rodzaj na pieczy.
Łaski panowie! Szanujcie przynajmniej arytmetykę!
Wielki naród (..) musi nosić wysoko sztandar swej wiary. Musi go nosić tym wyżej w chwilach, w których władze jego państwa nie noszą go dość wysoko, i musi go dzierżyć tym mocniej, im wyraźniejsze są dążności do wytrącenia mu go z ręki.
- Nawet człowiek prosty - powiedział, nie kryjąc sarkazmu - nawet uradowany, ba, nawet w euforii, powinien rozumieć, że polityka to też wojna, tylko trochę inaczej prowadzona. Powinien pojmować i to, że rokowania są jak handel. Mają podobny samonapędzający się mechanizm. Wynegocjowane sukcesy okupuje się ustępstwami. Tu się zyska, tam się traci. Innymi słowy, żeby jedni mogli zostać kupieni, inni muszą być sprzedani.
Najniebezpieczniejsi są właśnie ludzie, którzy ślepo trzymają się dogmatów.
Deficyty nie powstają dlatego, że podatki są zbyt niskie. Deficyty powstają, ponieważ rząd wydaje zbyt dużo pieniędzy.