-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać1
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać12
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
Cytaty z tagiem "pieniadz" [90]
[ + Dodaj cytat]Ocknijcie się, idioci! Skąd wam strzeliło do głowy, że papier może być tyle wart?
Luksus i bogactwo bywają narzędziami pracy. Jak nie masz pieniędzy , nie chcą z tobą robić interesów.
Brak tradycji mieszczańskich ma również sympatyczną stronę: codzienne życie nie jest do końca skomercjalizowane i nie wszystkie jego dziedziny są w całości uzależnione od pieniądza. (s.199).
Grabież ziemi i codzienna korupcja...panoszenie się elit władzy kosztem reszty ludności; przemiana rzeczy powolnych, intymnych i oryginalnych w rzeczy szybkie, ogromne i pospolite ...
W stopniu większym niż na "materialistycznym" Zachodzie miastem zaczął rządzić pieniadz; tymczasem nowy styl życia, rodzący się wśród nas, stanowił jedynie bezduszną, zdegradowaną kopię osiągnięć zachodnich społeczeństw. Powstały biurowce, apartamentowce, galerie handlowe, a wokół nich tłoczyły się miliony ludzi, którzy nigdy nie wchodzili do środka - chyba żeby pozamiatac podłogi.
Sumienie to coś takiego, co człowiek ma w mózgu i koło serca. Można je oprzeć na jednej jednej prawdzie i koniec. Wojdowa rodzina sumienie ludzi chciała oprzeć na pieniądzu.
(...) czym w ogóle jest pieniądz w nowoczesnej gospodarce, w której sukces i fiasko zależą od zysku lub straty pieniężnej? (...) Zadawać je (pytanie) żyjącym w społeczeństwie kapitalistycznym byłoby jak pytać starożytnych Egipcjan, dlaczego Ozyrys kontrolował odpływ i przypływ Nilu, a więc wzrost i spadek produkcji rolnej. Odpowiedź na nie wymaga odpowiedniego dystansu intelektualnego wobec konwencji naszego społeczeństwa, wyjścia poza codzienne myślenie ekonomiczne i jego teoretyczne opracowanie stworzone przez ekonomistów. Wymaga ona rozpatrzenia pieniądza (a więc zysku) jako historycznie specyficznej społecznej instytucji wywierającej określone wpływy na to, jak żyjemy.
Czy istnieje przelicznik informacji na ludzkie życie?No cóż, może to zabrzmi dziwnie, ale istnieje. Czarno na białym w „Podręczniku”, patrz: dokumenty Ministerstwa Wojny. Nie należy zapominać, że prawdziwym zajęciem Wojny jest sprzedaż i kupno. Mord i przemoc pilnują się same, toteż można je powierzyć amatorom. Masowy charakter śmierci jest użyteczny pod wieloma względami. Służy za spektakl, odwraca uwagę od rzeczywistych poczynań wojny. Podsuwa surowy materiał, który zostaje obrobiony i upamiętniony w postaci Historii, by dzieci mogły uczyć się dziejów, postrzeganych jako pasmo przemocy, jako łańcuch bitew, i tym sposobem lepiej przygotowały się do wkroczenia w świat dorosłych. A najlepsze, że masowa śmierć jest bodźcem dla szarych ludzi, dla maluczkich, żeby zakosztowali kawałka tego tortu, póki jeszcze żyją i mogą go drapnąć. Prawdziwa Wojna jest celebracją rynków. Jak grzyby po deszczu wyrastają organiczne rynki, starannie wystylizowane przez profesjonalistów na „czarne”. Kwity, funty szterlingi, marki niemieckie krążą i krążą w antyseptycznych marmurowych salach, poważne jak tancerze baletu klasycznego. Lecz tutaj, na zewnątrz, wśród zwykłych śmiertelników, rodzą się prawdziwe waluty. Na przykład Żydzi. Mają wartość obiegową tak samo jak paczka papierosów, kurwa i baton czekoladowy. Żydzi niosą ze sobą także element winy, przyszłego szantażu, a to naturalnie funkcjonuje na korzyść profesjonalistów.
Nie kocham pieniędzy. Chcę ich, tak, ponieważ mi służą albo mi się należą. Opłacają moją pracę, mój trud, dają trochę wytchnienia w moim niełatwym życiu. Ale żywię do nich przemożną niechęć, rodzaj goryczy albo żalu. I nie rozumiem tych, którzy wyznają kult pieniądza, którzy nigdy nie są go syci, którzy dotykając go, radują się jak skąpiec Moliera. A jeszcze mnie rozumiem tych, którzy oceniają cudze zasługi po pieniądzach i którzy nie przyznają, że pieniądz jest przyczyną całego zła, źródłem niemal wszystkich nieszczęść.
Pieniądz wiele żąda od swego właściciela - zabierze mu nawet duszę, jeśli nie będzie na siebie uważał.