-
ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz1
-
ArtykułyStworzyć rzeczywistość. „Półbrat” Larsa Saaybe ChristensenaBartek Czartoryski2
-
ArtykułyNagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego: poznaliśmy 10 nominowanych tytułówAnna Sierant13
-
ArtykułyWielkanocny Kiermasz Książkowy Ebookpoint – moc świątecznych promocji i zajączkowy konkursLubimyCzytać13
Cytaty z tagiem "picie" [150]
[ + Dodaj cytat]Kiedy trzeźwy Rosjanin poczuje nieodpartą chęć przepłukania sobie gardła, zawsze szuka towarzystwa. Dziesiątki barów w każdym mieście i miasteczku są idealnym miejscem, gdzie można posiedzieć, wypić, zapalić i potańczyć, a przy odrobinie szczęścia rozkwasić komuś nos.
Rosjanie okażą ci współczucie i troskę o twoje zdrowie, jeżeli odmówisz wychylenia kieliszka czy dwóch, bo to oznacza, że jesteś ciężko chory. Skoro nie chcesz wódki, jedynym akceptowanym wytłumaczeniem są wrzody albo rak.
Muszę się upić. Na trzeźwo nie da się znieść tego koszmaru. Zastanawiam się czy już jestem alkoholiczką - za dużo piję. Mogę przeżyć wieczór bez alkoholu ale wolę z nim. Wino jest moim najlepszym przyjacielem, powiernikiem najskrytszych sekretów, ulubionym pocieszycielem.
Jak wracam z planu nakręcona, zmęczona, to jak inaczej mam spuścić powietrze, niż wypijając lampkę wina? Kiedy jest mi dobrze, czym świętować, jak nie lampką wina? A kiedy mi smutno, to wiadomo - lampka wina.
Rada: pić tylko w dobrym towarzystwie tylko inteligentnych ludzi, nie pić przedostatniego kieliszka, zakrapiać czyściochę ziołowymi esencjami, przegryzać każdy kieliszek kanapką (o ile się oczywiście nie jest u siebie) - i pod żadnym warunkiem nie wychodzić za mąż za pijaka.
Picie w Anglii nie koncentruje się w okół spożywanego płynu. Pije się dla towarzystwa - nawet jeśli się to robi w samotności.
Począwszy od kufla piwa, owo uosobienie pijactwa kontynuowało swój zatrważający suw ze zdumiewającą błogością, póki w końcu panom szynkarzom, uczynionym świadkami niesłychanych umiejętności w dziedzinie chlania, włosy nie stanęły dęba i póki wódka nie przemówiła z głębi kieliszka do wódkopija: „Otom cię ujarzmiła:, na co ów nieposkromiony sądził się na siłach oświadczyć: „Daleko jeszcze do tego”. I nie siedział czy nie przesiadywał tu w znakomitej wręcz świetności, wyprostowany niczym nienaruszona świeca, z promieniującym boską pogodą ducha spojrzeniem skierowanym w bezkres? Niejedno pijactwo trzeba było chwycić za klapy i wytransportować na świeże powietrze. Nigdy nic podobnego w przypadku niezmiernie zapijaczonego geniusza, stąd mianowicie, że każdy tego rodzaju środek zdawał się najzupełniej zbędny, gdyż geniusz ten, co pośród opilstwa wznosił fundamenty stałości, pozostawał do imentu nieugięty wobec alkoholowego potwora. Od unoszenia brzegów naczynia do swych subtelnie wygiętych warg, niezmordowanie, i od bycia zajętym ustawicznością powolnego, acz częstego wlewania w siebie oczy jego, co spoglądając w szpetność, której brak równych, ergo w chlanie, stawały się zachwycająco piękne, rozbłyskiwały niewysłowionym blaskiem sztuki życia.
Nic, tylko książki by kupowali - sarknęła kobieta - i pili. Co teraz będzie?
Prosiłem Okoniową, żeby była ciszej! - warknął Rudnicki.
Islandczycy nie rozumieją idei picia towarzyskiego. Piją wyłącznie p9 to, żeby się upić. Do stanu upojenia dążą z jak największym entuzjazmem i jak najmniejszym kosztem.
Przypomniał sobie teraz, co kiedyś przyszło mu do głowy. Że kiedy pękał, kiedy odkręcał butelkę i nalewał sobie pierwszego drinka, to wbrew temu, co sądził, wcale nie wtedy podejmował decyzję. Ta decyzja zapadała dużo wcześniej. Dalej była już tylko okazja, która się nadarzała. W jakimś momencie butelka stawała przed nim. Wtedy już na niego czekała. A on na nią. Reszta była kwestią wzajemnie przyciągających się ładunków, magnetyzmem, nieuchronnoścą praw fizyki.
(...) Włosi piją tylko przy jedzeniu, co nie musi oznaczać szczególnej wstrzemięźliwości.