-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "opieka" [89]
[ + Dodaj cytat]Zostałaś stworzona, żeby opiekować się mną, a ja będę opiekował się tobą.
Twoje ręce/ bezpieczna kryjówka/ dla mojej głowy (...)/ ściągające z krawędzi samotności/ przywracające zmysł równowagi
Pytanie "dlaczego?" może mieć wydźwięk wyrzutów i pretensji. Może też zawierać dawkę zrozumienia i szczerej troski.
-Bo uznałem, że nikt cię nie otoczy lepszą opieką ode mnie.
Sięgam po torebkę, myśląc, że jeżeli ojciec zajmuje się własnymi dziećmi, nie powinno się tego określać mianem pomocy.
- Opieka - podjęła po chwili czarodziejka - to wzięcie na siebie odpowiedzialności za bezpieczeństwo istoty niezdolnej do samodzielnego zapewnienia sobie bezpieczeństwa.
Jesteśmy opiekunami wszyscy i czuwamy by nie zagroziły nam ciemne siły. Nauczyłeś mnie, że wszyscy jesteśmy potrzebni innym, nawet ci, którzy niekiedy uważają się za bezwartościowych, brzydkich i głupich. Jeśli kochamy i pozwalamy, by ktoś nas kochał ... no cóż, osoba, która kocha jest kimś najcenniejszym na świecie, wartym największych skarbów. Właśnie tego mnie nauczyłeś, kudłata mordo.
Nikt z nas nie jest pozbawiony miłości. Każdego z nas bez wyjątku dobrze zna i otacza opieką Stwórca, który kocha nas bardziej niż potrafimy to sobie wyobrazić.
Znasz te historie o pielęgniarkach, które mordują swoich pacjentów? Te kobiety są miłe i pracują dobrze, ale nie dlatego, że kochają pacjentów, tylko dlatego, że zaciskają zęby. Są zimne. A ponieważ tak wielki wysiłek można podejmować jedynie z miłości, pewnego dnia nie wytrzymują i z zimną krwią mordują jakiegoś biedaka
Pieniądze to nie wszystko. Jest jeszcze ta prosta radość, wynikająca z tego, że się kimś opiekujemy a ktoś opiekuje się nami.