-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać9
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "materia" [41]
[ + Dodaj cytat]Jeśli miałbym przyjąć, że wieczna i niezniszczalna jest materia, która wprawdzie przetwarza się, lecz zawsze trwa, to równie dobrze mogę przyjąć, że tkwi w niej jakaś siła, jakaś energia niezniszczalna, a więc coś, co jest w materii nieuchwytne i nie do obliczenia, co jednak nadaje jej rytm i zapewnia trwanie. To coś niewątpliwie istnieje i pewni ludzie nazwali to coś Bogiem! [Henryk Fichtelbaum, rozdział IV].
To okropne mieć ochotę na czytanie i nie móc tego robić, odczuwa się to jak świętokradztwo, rozdarcie w materii wszechświata.
Świat nie był stały, niezmienny. Nawet nie był materialny. Był jedynie prawdopodobny. Na teraz. Świat stawał się na naszych oczach, a poza nami go nie było.
Warto wziąć sobie do serca fakt, że tak jak w energetyce i świecie duchowym, tak i w rzeczywistości w świecie materialnym, istnieje symbolika słowa, gestów, kształtów, figur geometrycznych, kolorów, cyfr w numerologii i inne.
Między ciałem a dziką przyrodą jest bardzo ścisły związek. Jakby na to nie patrzeć, ciało jest najbliższym nam kawałkiem dzikiej przyrody. Łączy nas z całym wszechświatem, bowiem składa się z materii, tej samej, co gwiazdy, drzewa, rzeki, zwierzęta i kamienie. Mało tego – przez nasze ciało nieustannie przepływa cała ta materia. To, co jest chmurą za chwilę będzie moimi łzami, krwią. To, co jest promieniem słońca za chwilę będzie moim wewnętrznym ciepłem i energią. To, co jest wiatrem za chwilę będzie moim oddechem, a gleba wkrótce zamieni się w moje tkanki.
Dotykiem widziałem
lepiej niż wzrokiem
formy
i powierzchnię materii
wzrokiem dotykałem
kolorów w ciemności.
Każdy z nas jest losem, na który padła główna wygrana: parędziesiąt lat życia, wspaniałej zabawy. W świecie gazów rozpalonych, wirujących do białości mgławic, twardego mrozu kosmicznego pojawił się wyskok białka, galaretowatej mazi, usiłującej rozleźć się w wyziewy bakteryjne i gnicie... Sto tysięcy kruczków utrzymuje ten dziwaczny podskok energii, który jak błyskawica rozdziera materię na trwanie i ład.