-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
-
ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
-
ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Cytaty z tagiem "lzy" [402]
[ + Dodaj cytat]
(...) Mały Książę oswoił lisa. A gdy godzina rozstania była bliska, lis powiedział:
– Ach, będę płakać!
– To twoja wina – odpowiedział Mały Książę – nie życzyłem ci nic złego. Sam chciałeś, abym cię oswoił...
– Oczywiście – odparł lis.
– Ale będziesz płakać?
– Oczywiście.
– A więc nic nie zyskałeś na oswojeniu?
– Zyskałem coś ze względu na kolor zboża (...)
Kochał ją, a ona odczuwała smutek, kochał ją, a jej chciało się płakać.
Łzy trysnęły z jego oczu i popłynęły po policzkach.
- Chcę umrzeć - powiedział.
- Pocieszasz wszystkich - szepnęła. - A kto pocieszy ciebie?
- Musisz mi powiedzieć, bym też mógł zginąć.
Zrozumiałem, że straty są bolesne dopóty, dopóki nie straci się wszystkiego, bo jeśli traci się mało, przynosi to smutek i łzy. Jest nam ciężko gdy wielkość straty mierzymy tym, co pozostało, ale gdy pewnego dnia stracimy wszystko, odczuwamy lekkość, która nie ma imienia, bo jest to lekkość nazbyt wielkiego bólu.
Wszystkie łzy wylewane przez kobiety nie zostawiają śladów na tym świecie.
Staroświecki, nowoczesny czy nawet po nowoczesny- smutek jest zawsze smutkiem, a łzy tak samo piekły sto lat temu, jak pieką dzisiaj.
Jego ramiona zadrżały. Z początku myślałam, że to kolejny atak gorączki, potem jednak doszłam do wniosku, że to coś innego, oderwałam się więc od okna i podeszłam bliżej.
Faceci płaczą w samotności. Nie pozwalają, by ktoś zobaczył ich łzy i uznał ich za słabeuszy, mięczaków, dzieciaki, ciapy. Wierzą, że to niemęskie i w tym podobne bzdury.
Łzy radości są bardziej przejrzyste i piękniejsze niż łzy smutku.
Ja nie płaczę... [...] Ja mam tylko w środku trochę za dużo deszczu...
- Dobrze nam było, mamo, co?
Przygryzam wargę, a do oczu napływają mi łzy.
- Najlepiej na świecie - odpowiadam.