Cytaty z tagiem "kot" [610]
[ + Dodaj cytat]Warto być kotem. Nie tylko masz dziewięć żyć, ale i teologia jest dużo prostsza.

- Nie wiedziałam, że Koty z Cheshire zawsze się uśmiechają, szczerze mówiąc, nie wiedziałam, że koty w ogóle mogą się uśmiechać.
- Wszystkie mogą - powiedziała Księżna - a prawie wszystkie to robią.

Oto co naprawdę oznacza miłość: umysł pod wpływem narkotyków. Adrenaliny, dopaminy, oksytocyny i serotoniny. Opiewane przez poetów chemiczne szaleństwo.

było tak dobrze, tak dobrze, tak bardzo, bardzo dobrze, tak blisko, tak blisko...
A potem zaczęły się wrzaski...
I to nie moje własne.
Kątem oka zauważyłem coś w rodzaju futrzanego pocisku, sunącego po podłodze.
A potem poczułem, naprawdę poczułem, dziesięć pojedynczych pazurów, wbijających się naraz w
moje plecy.
Jak jakiegoś rodzaju zniewieściała forma bombardowania z lotu nurkowego, jej zasrany kot podbiegł
do mnie, skoczył i wbił się w moje plecy, atakując mnie od tyłu.
Wrzask, jaki z siebie wydobyłem, był mniej niż męski, ale nie możliwy do powstrzymania.
Wybiegłem z jej sypialni na korytarz, potem z powrotem, a ten mały skurwiel nadal był uczepiony mnie,
jak jakiegoś rodzaju okrycie ze skórki wściekłego szopa i nie mogłem go z siebie zrzucić. Miał swoje
ramiona... koty mają ramiona?... owinięte wokół mojej szyi tak, że w innych okolicznościach wyglądałoby
to, jak uroczy, koci uścisk. Ale w tym momencie to było poważne.”

Czemu mnie nie obudziłaś - spytałem z wyrzutem - Mam mnóstwo roboty! Bastet rozłożyła bezradnie ręce. - Sadie się uparła. Miałeś trudną ostatnią noc. Powiedziała, że musisz odpocząć. A poza tym jestem kotem. Szanuję świętość snu.

Muszę przyznać, że poza Hrabalem na mój lęk przed śmiercią i brak sensu skutecznym chwilowym znieczuleniem są też koty. Kiedy widzę kota, dziecinnieję natychmiast bez względu na okoliczności. A jak się jest dzieckiem, to ma się daleko do śmierci.

Miłość, jeśli ktoś mnie spyta, jest najgorszym narkotykiem na świecie. Robi z nas ludzi, którymi nie jesteśmy. W jednej chwili zwala nas z nóg, a w następnej dodaje skrzydeł. Nie pozwala odwrócić od siebie uwagi.

- Zna pani na pewno taki nastrój, kiedy człowiek, siedząc samotnie i przyglądając się kotce liżącej na dywaniku swoje małe, tak się tym przejmuje, że jest poważnie zirytowany, jeżeli jedno uszko zostanie pominięte.
- To okropnie leniwy nastrój.
- Przeciwnie, nieznośnie czynny.

Kiedy człowiek desperacko czegoś pragnie, dostaje drgawek (...). Nocami nie śni o niczym innym. Widzi, jak między nim a tym, czego pożąda, piętrzą się niebotyczne przeszkody - i wmawia sobie, że starczy mu sił, aby je pokonać. Nie zmienia zdania nawet wtedy, gdy po przeskoczeniu pierwszej z nich ląduje plackiem na ziemi, poobijany i zakrwawiony.

- (...) Chcecie przesłać wiadomość? Zawsze są kociaki pocztowe.
-Masz na myśli gołębie. (...) Gołębie pocztowe. (...)
-Kociaki pocztowe. Są takie śliczne, że nie można się im oprzeć. I rozwiązują również problem z myszami.
