-
Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać13
Cytaty z tagiem "katastrofa" [100]
[ + Dodaj cytat]
-Jesteśmy wyspą samodzielności na morzu zależności -powtórzył pan Kurtacz. -Jeśli kiedyś wydarzy się globalna katastrofa i zabraknie prądu, albo cokolwiek, albo spadnie wielki meteoryt, wszyscy znajomi się do nas zwalą.
-My nie mamy znajomych -zauważył Gilbert.
-Tym lepiej, synu, tym lepiej.
Hubert jeszcze przez chwilę stał na progu swojego nowego domu. „Biedna dziewczyna - pomyślał. - Ile miała lat, jak to wszystko się wydarzyło? Dziesięć? Wtedy jeszcze była za mała, żeby docenić wszystkie walory tamtego świata. Ja w jej wieku dostawałem wszystko, drogie sprzęty, markowe ubrania, jeździłem na zagraniczne wycieczki, chodziłem na piwo z kumplami i koleżankami… A ona? Co ma ona? Ciuchy sprzed siedmiu lat i mnóstwo pracy w gospodarstwie. Pewnie od kilku lat nie opuściła granic Święcina, nie ma gdzie poznać fajnego chłopaka ani nowej koleżanki”.
Isaac się roześmiał. Nigdy w życiu nie widziałem, by się śmiał, i nie byłem pewien, czy interpretować to jako znak zesłany z niebios, czy raczej zapowiedź rychłej katastrofy.
życie jest zawsze niby katastrofa okrętu, podczas której toną nasze nadzieje (s.167).
Samobójstwo, podobnie jak rozwód, jest przyznaniem się do porażki. I podobnie jak rozwód, zawsze spowija je zasłona usprawiedliwień i racjonalnych wyjaśnień, które snuje się bez końca, aby zamaskować jeden prosty fakt: że cała energia, całe uczucie, wszelkie pragnienia i ambicje, jakie się miało, zostały poronione. Ci, co przeżyli samobójstwo, tak jak ci, którzy wchodzą w nowe małżeństwo, musieli przebudzić się w zmienionym świecie, gdzie są inne normy, motywy i zaspokojenia.
To był bardzo zły pomysł.
To był fatalny pomysł.
To był najgorszy pomysł, jaki w życiu przyszedł Magnusowi do głowy.
Nie potrafił mu się oprzeć.
Każda udana misja to seria katastrof, którym udało się w porę zaradzić.
Sprawy potoczyły się tak szybko. Tak strasznie szybko. Ale w ten właśnie sposób zdarzają się katastrofy, prawda? Rozgrywają się w ciągu kilku sekund. Są wynikiem kilku drobnych błędów, małych potknięć . Przez nieuwagę lub z innych banalnych powodów. Zazwyczaj nie dzieje się nic albo prawie nic dramatycznego. (…) Ale doszło do tragedii. I nie dało się jej odwrócić, nic już nie można było zrobić.
Bo nie obchodzi mnie, co mówią inni ani jak często i elokwentnie: nikt mnie nie przekona, nigdy, przenigdy, że życie to jakaś niesamowita, przynosząca satysfakcję gratka. prawda jest taka: życie to katastrofa. Podstawowy fakt naszego istnienia - naszych prób nakarmienia się, znalezienia przyjaciół i czego tam jeszcze - to katastrofa. Zapomnijcie o tych wszystkich absurdalnych bzdurach z "Naszego miasta", które są na ustach wszystkich: cudzie narodzin, radości z każdego kwiatka, "życie, jesteś zbyt cudowne, by cię uchwycić" itd. Dla mnie - i będę to powtarzał zawzięcie do dnia śmierci, dopóki nie padnę na swoją niewdzięczną nihilistyczną gębę, za słaby, by wypowiedzieć te słowa: lepiej nigdy się nie urodzić, niż urodzić się w tym szambie. Kloace szpitalnych łóżek, trumien i złamanych serc. Nie ma zwolnienia, nie ma apelacji, "nie ma zmiłuj", by użyć ulubionego określenia Xandry, prócz wieku i straty nie ma posuwania się do przodu, prócz śmierci nie ma innego wyjścia. [...] czy ma jakiś sens to, że wiemy, iż dla nas wszystko kończy się źle, nawet dla najszczęśliwszych wśród nas, i że wszyscy na koniec tracimy to, co jest dla nas ważne - i że wiemy pomimo tego wszystkiego, pomimo tak okrutnych reguł gry, że można w nią grać z pewnego rodzaju przyjemnością?
To dziwne, ale nawet katastrofa - taka katastrofa, która mrozi krew w żyłach, zapiera dech w piersiach i wali prosto między oczy - może być niekiedy czymś pięknym.